Proponuję rozpisać konkurs na następne miejsce, gdzie jeszcze może się ukryć nasz zatroskany o gości premier, gdy się okaże, że Nowa Huta, pobliscy Górnicy i kolejarze zorganizują wokół tej kryjówki ogromny pierścień z niegodnymi tej uroczystości flagami solidarności.
Premier i ludzie Tuska poprzez przejęte, a utworzone przy „S” centrum europejskie finansowane z budżetu państwa - ukradli Solidarności uroczystość. Podejmując decyzje za organizatora jakim jest ten podmiot społeczny, szuka azylu w którym może uchodzić za jedynego, najważniejszego w tej rocznicy.
Tym zachowaniem swoim przypomina, iż wywodzi się z ścisłego grona Michnika obarczonego kradzieżą gazety wyborczej, która wcześniej należała do związku i miała znaczek Solidarności.
Czy rzeczywiście musi się ukrywać przed Solidarnością?
Jak długo taka postawa będzie przez społeczeństwo tolerowana?
Pozdrawiam was piszących na trybunalscy.pl - czyli otwartych na różne głosy nie tylko - te jedynie słuszne, czyli rzeczywiście tworzący publiczny dialog, jakiego nie ma na prawicy, a nawet od prawicowych działaczy nie słychać, bo zasiedzieli się w fotelach i partyjnych kanapach. Jak im zabraknie miejsca, aby się usadzić - to dorobią sobie kolejny tapczan, z nadzieją, iż ludzie to motłoch szukający szczęścia powszechnie głoszonego.
„ … że są tam też ludzie, którzy są bardziej uczciwi niż Ci na trybunalskich.pl ”
Ale gruszek na wierzbie nie będzie.
Owoce są konieczne, ale tylko dojrzałe, bo guguły nikomu nie służą, gdyż kwasy zniszczą organizm.
Najlepiej z takimi emocjonalnymi opiniami poczekać do zbiorów. A teraz trzeba patrzyć jak to rośnie i w porę pozytywnie reagować na rzetelne głosy opisujące rzeczywistość. Zaperzanie się nikomu nie jest potrzebne. Fakty coś objawiają, ale tylko ludziom rozsądnym. Chore środowisko na pewno roznosi epidemię, a z upływającym czasem zarazę trudniejszą do wyleczenia.
Życzę dobrego samopoczucia tym, którzy się ukrywają przed głosami prawdy.
Prawica Razem - piękna nazwa, jeszcze piękniejsza idea. Czy jest realizowana? Czy to naprawdę nie ma znaczenia? Czy może chodzi tylko o utrzymanie wpływów i władzy? Co tutaj jest najważniejsze?
Pozwólcie że nie udzielę swojej odpowiedzi. Mądremu dość.
Lubię was czytać – trzymajcie się – te partyjne bojówki dodają wam wartości. Przyszłość należy do Was. Cieszę się, że mogę to tutaj napisać.
Rozumiem te żale, ale proszę mi wierzyć, że są tam też ludzie, którzy są bardziej uczciwi niż Ci na trybunalskich.pl
Nie chodzi tylko o... to ...., aby narzekać. A gdzie efekty pracy, czy tylko w biadoleniu.
Ciekawe na kogo (na jaki komitet wyborczy) zagłosują czytelnicy? Zróbmy sondaż!
Piotr Korzeniowski
pomysł jest dobry. Może wcześniej jakieś ideowe, polityczne artykuły kandydatów. Potem sondaż. Pewnie po zdjęciu obecnej ankiety. Jak znam drupala to tylko jedna ankieta możne być wyświetlana publicznie - reszta w zakładce a to jest utrudnienie.
Dla mnie odpowiedź jest oczywista! Trybunalscy mówią nie eurokonstytucji, zakamuflowanej pod nazwą Traktatu Lizbońskiego! Trybunalscy są za Europą Ojczyzn!
Trybunalscy nie tolerują nawet najmniejszych przejawów socjalizmu!
Czyli w wyborach do parlamentu europejskiego będą głosować na ...!
A może się mylę?
Piotr Korzeniowski
Na pewno dajemy oczywisty przekaz. Jesteśmy: politycznie antykomunistami, gospodarczo liberalni, moralnie konserwatywni. Zaczynamy Spotykamy się z życzliwością. Chcemy być ponad partyjne przeciąganie polskiej kołdry... Tak chcemy. Tacy będziemy jakich użytkowników, autorów, czytelników posiadamy posiądziemy.
witold k
Dla mnie odpowiedź jest oczywista! Trybunalscy mówią nie eurokonstytucji, zakamuflowanej pod nazwą Traktatu Lizbońskiego! Trybunalscy są za Europą Ojczyzn!
Trybunalscy nie tolerują nawet najmniejszych przejawów socjalizmu!
Czyli w wyborach do parlamentu europejskiego będą głosować na ...!
A może się mylę?
Piotr Korzeniowski
I dobrze niech zburzy i zachwieje takimi gnijącymi środowiskami jak: PO, PiS, SLD, PSL. A reszte może zmobolizuje do konkretnych rozmów programowych opartych na jasnych i podstawowych ideach.
PR skupia różne osoby. Mam wrażenie, że większość to ideowcy. Do ideowców zaliczyłabym tych, którzy na zebranie nie przyszli. Przy totalnym natłoku spraw unikamy sytuacji, które nas przerastają. Wolimy stanąć z boku poczekać. Wśród aktywnych widzę porządnych pracusiów. Po prostu normalna rzeczywistość. Wszędzie są wszyscy - jak chodzi o temperamenty czy podwójną miarę. To, że środowisko żyje w konspiracji to sprawa kierownictwa. Tak chcą tak mają. Boli jednak to, że można od nich usłyszeć, że w Piotrkowie nie ma kompetentnych osób. Są i do pracy muszą jeździć do innych miast. To raczej oni (PR) mają problem. Stąd ta konspiracja. Widział ktoś listę członków? Poddają się publicznej weryfikacji?
Stowarzyszenie odbyło wybory. Jest zbiorem rożnych osób, których chęć do stowarzyszania się jest podyktowana chęcią bycia blisko samorządu. (Przewodniczącym jest urzędujący prezydent.) W takim gremium nie dopuszczono do nieograniczonej formy zgłaszania kandydatów do funkcji. To jest niezbity dowód na koteryjność środowiska. W tak ideowo zebranej grupie procedury wyborcze są jedynym narzędziem na żywotność środowiska - ekspansję, pozyskiwanie świeżej krwi. To jest koteria... na około 120 członków na zebranie wyborcze przybyło około 60.
... bo nie rozumiem Twojej odpowiedzi z dnia "29 kwiecień, 2009 - 05:37"
Powiedz szerzej o swojej roli w tamtym czasie, w tych wydarzeniach, jak to widzisz... (tylko jasno, proszę...)
w największym skrócie. Zaangażowałem się w PR z pomysłem interaktywnego portalu dla całej piotrkowskiej prawicy. Poświęciłem temu kilka tysięcy godzin ja i moi synowie. Odszedłem jak okazało się, że moje wielogodzinne rozmowy z Krzysztofem Chojniakiem o internecie jako narzędziu pracy i współpracy trafiają w ścianę.. Jacek K - założyciel PR jeszcze miał nadzieję - Wiesia ma ją do dziś. Po tym jak maniutki dokładały zauszników do PR poza procedurami Jacek zaprotestował i odszedł. Fajerwerki, to pismo Jacka do Krzysztofa (w jednej osobie) prezydenta i przewodniczącego PR na temat przekroczenia zasad w PR. Ale o tym szczegółowo mógłby powiedzieć Jacek
witold k
... bo nie rozumiem Twojej odpowiedzi z dnia "29 kwiecień, 2009 - 05:37"
Powiedz szerzej o swojej roli w tamtym czasie, w tych wydarzeniach, jak to widzisz... (tylko jasno, proszę...)
1. Tajniactwo kwitnie, bo , od niedawna, dopuszcza to Regulamin! A kto zbiera "amunicję"?
Powiem szczerze: dla mnie użytkownik niezweryfikowany, choćby "nazwał się" na przykład Krzysztof Chojniak jest w dyskusji nie godny wiary. Dlaczego? Skoro "niezweryfikowany", to może to być każdy - ktoś może podszywać się celowo, na złość.
2. Ciekawy jestem o jakie "fajerwerki" chodzi?
Piotrze nie rozumiem. Nic do mnie nie należy. www.piotrkowianie.pl nie wyszedł to zadanie podjął www.trybunalscy.pl z jakim skutkiem... to zależy od: autorów, użytkowników, czytelników.
witold k
1. Tajniactwo kwitnie, bo , od niedawna, dopuszcza to Regulamin! A kto zbiera "amunicję"?
Powiem szczerze: dla mnie użytkownik niezweryfikowany, choćby "nazwał się" na przykład Krzysztof Chojniak jest w dyskusji nie godny wiary. Dlaczego? Skoro "niezweryfikowany", to może to być każdy - ktoś może podszywać się celowo, na złość.
2. Ciekawy jestem o jakie "fajerwerki" chodzi?
Na dobrą sprawę to wolnych dni w Polsce powinno być jeszcze kilka: Wielki Czwartek, WIELKI PIĄTEK, Zielone Świątki, Wigilia Bożego Narodzenia, Trzech Króli to związane z naszą Świętą Wiarą Katolicką, a z Polską - Narodem i Państwem: 15.lipca-zwycięstwo nad Krzyżakami, 12.września-zwycięstwo nad Turkami i jeszcze i jeszcze....
Tyle czy nasi Rodacy wiedzieliby dlaczego mają akurat te wolne dni od pracy, dlaczego mają świętować i kogo czcić. Przecież nauczyciele, szczególnie historii to niestety socjalistyczne i to bardzo wybitnie środowisko, czy potrafiłoby przekazać sens tych świąt. Widać było na obchodach Katyńskiej Zbrodni i 3-go Maja, jak się zachowują i jak prowadzą dzieci i młodzież na uroczystościach. Znudzeni, a właściwie znudzone, bo większość nauczycieli, to kobiety i praktycznie nie wiedzące o co chodzi. Dzieci i młodzieży garstka, a szkół i uczelni w Piotrkowie jest z 60. Z każdej z nich niechby przyszło z dziesięcioro ciała pedagogiczni i z dwudziestka nadziei narodu to już jest armia ludzi, a było?
Ale niestety Związek Nauczycielstwa Polskiego był, jest i jeszcze prawdopodobnie długo pozostanie wylęgarnią komunizmu. Przecież ZNP należy, a na pewno należał do SLD i w kolejnych wyborach popierał lewicową tradycję, wrogą katolicyzmowi, Polsce i Tradycji Polskiej. Szkoda pisać.
jak wody, jak tlenu potrzebujemy ordynacji większościowej. Jednomandatowych okręgów wyborczych. Zmniejszenia ilości parlamentarzystów. Ustawowej likwidacji wszechwładzy partyjnych wierchuszek.
Tożsamość narodową i związane z nią państwo twórczość stanowią historia i symbole. Pytanie jest następujące: Czy lata 1944 - 1990 były dla Polski suwerennością państwa i wolnością obywateli, czy nie były? Dla mnie jest oczywista odpowiedź: NIE, NIE BYŁY! Państwu i Narodowi Polskiemu obce, wrogie mocarstwo narzuciło zależność polityczną, gospodarczą i socjalną z jednoczesnym wprowadzeniem lewicowego systemu państwa jakim był i jest KOMUNIZM. Czy w latach 1944 / 1945 Polska była WYZWALANA? Nie, nie była. Była zajmowana i podbijana. Fakt, że w walce z najeźdźcą Niemieckim (będę wymiennie pisał również hitlerowskim, nazistowskim, faszystowskim oraz narodowosocjalistycznym, gdyż to jest określenie tego samego wroga) ginęli żołnierze sowieckiej(będę zamiennie pisał rosyjskiej, bolszewickiej, komunistycznej, radzieckiej, ponieważ jest to określenie innego przeciwnika) Armii Czerwonej. Ginęli w walce, a po bitwach co robili z politycznymi przeciwnikami? W ramach Armii Czerwonej oraz tuż za nią komunistyczne służby potencjalnych polskich opozycjonistów mordowali, torturowali, wywozili daleko na Wschód, by już nie powrócili. Czy była to wolność? Siłą, podstępem i kłamstwem narzucany komunistyczny system władzy był i jest wrogi wobec historii, tradycji i symboli Polski. Rozumiem, że ludzie i ich potomkowie, którzy uczestniczyli w procederze pozbawiania Polski suwerenności są z tego dumni i chcą świętować te fakty jako wzniosłe i chwalebne. Jednak one nie są chwalebne, wzniosłe i powodem do dumy - to była i tak należy ją traktować nadal ZDRADĄ STANU, ZDRADĄ WŁASNEJ OJCZYZNY. Kto nie rozumie tego jest albo zaślepiony komunizmem albo nie douczony w wiedzę, szczególnie historyczną albo głupi. I zawsze jestem oburzony, zdziwiony i bardzo smutny, że jest w Polsce, w Piotrkowie znaczna grupa osób, która świętuje tzw. wyzwolenie, 1 Maja, 22 Lipca. Zastanawiam się zawsze jak te osoby mają sumienie świętować klęskę, zdradę i upadek suwerennej Polski, jak można cieszyć się ze śmierci i cierpień rodaków zadanych przez bolszewików czy sowietów i jest mi obojętne czy mówili po rosyjsku czy po polsku. To nie było wyzwolenie, to była nowa okupacja przez innego wroga, jeszcze gorszego gdyż często własnego brat, własnego sąsiada. Myślę wówczas kto pozwala tym sowietom, kto wydaje zezwolenie na przeprowadzenie tych świąt - manifestacji, festynów czy pochodów? Gdzie są sądy, prokuratury, policja oraz agencje i urzędy powołane do przestrzegania Konstytucji Polski, ponoć wolnej już Polski. Konstytucji, która zabrania propagowanie totalitaryzmów, a o ile mi jest wiadomym to totalitaryzmem był nie tylko naodowySOCJALIZM zwany nazizmem czy hitleryzmem lecz również KOMUNIZM czyli SOWIETYZM albo inaczej BOLSZEWIZM. Dlaczego przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza w Piotrkowie 17 stycznia pali się znicz? Za zapalenie tego znicza płaci miasto gazowni. Płacimy my wszyscy pośrednio w tym ofiary komunistycznej i rosyjskiej okupacji również. Jeżeli ludzie i organizacje komunistyczne chcą świętować zdradę i okupację, to niech robią to na własny koszt. Niech płacą ze swych funduszy partyjnych czy własnych prywatnych kieszeni ale niech nie zmuszają do płacenia przez ofiary i ich potomnych. I dzieje się tak od 20 lat. Płaci miasto czyli my wszyscy, poszkodowani także. A podczas uroczystości upamiętniających Katyński Mord?, co z tego, że Pomnik Katynia i Pomnik Nieznanego Żołnierza jest udekorowany barwami biało-czeronymi, jak znicz nie płonie. I to nie płonie przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza, a przecież groby na nieludzkiej ziemi kryją święte szczątki nieznanych bohaterów. I tak od 20 lat od uzyskania ponoć wolności ludzi i suwerenności państwa polskiego. Dzieje się tak na oczach radnych i władz miasta i powiatu, gdyż ich przedstawiciele są na katyńskich zaduszkach. Pytanie - czy miasto powinno finansować tzw. wyzwolenie w styczniu 1945 lub lipcu 1944, a raczej zniewolenie komunistyczne czy Katyńską Zbrodnię? Jestem przekonany i pewien, że tożsamość i symbole Polski są w Katyniu, a nie 17 stycznia, jak w Piotrkowie czy 22 Lipca dla całego naszego kraju. Ktoś kiedyś mocno obrażony na TRYBUNALSKICH.PL za obronę tradycji polskich, pamięci historycznej i Instytutu Pamięci Narodowej napisał, że "zajmujecie się tylko historią i rzeczami ogólnymi, a nie piotrkowskim podwórkiem". Być może, że tak jest. Ale, żeby zajmować się podwórkiem piotrkowskim należy znać historię, co było dobre i co było złe, kto i dlaczego jest dobry, a dlaczego zły dla naszego kraju, należy wiedzieć o sprawach ogólnych, gdyż są one fundamentami mającymi wzmacniać sprawy regionalne i mającymi na nie wielki wpływ. A obecnie narzuca się nam podstępnie kolejny bolszewicki twór, jedynie w zmienionej formie - Unię Europejską.....Ale to już wpis na inny czas. Może kiedyś.....
Bardzo dobrze, że jest piotrkowskie muzeum!! Jeżeli mogę podpowiedzieć władzom i pracownikom muzealnym, to w salach muzealnych przydałyby się ekspozycje: dziejów sportu piotrkowskiego, historie organizacji kulturalnych i społecznych oraz Piotrków Filmowy - z plakatami, fotosami, kostiumami i rekwizytami, spisem filmów i artystów i ekip kręcących owe filmy w Piotrkowie. Wiele wycieczek z poza Piotrkowa zaskoczonych byłoby naszymi osiągnięciami sportowymi w naszym mieście oraz jego filmowością. Ekspozycje te stałyby się obok innych działań promocja miasta wśród odwiedzających nasze miasto turystów. Do tego trzeba sił, zapału i najważniejsze: CHĘCI. Podejmie ktoś pomysła z władz mista odpowiedzialnych za kulturę, sport i promocję piotrkowskiego grodu. Wydawnictwa, Dni Kultury, plakaty i ulotki są fundamentem promocyjnym, a ekspozycje muzelne uzupełniłby reklamę. Sukcesów i finansowego spokoju dla Muzeum i jego pracownikom!
Proponuję rozpisać konkurs na następne miejsce, gdzie jeszcze może się ukryć nasz zatroskany o gości premier, gdy się okaże, że Nowa Huta, pobliscy Górnicy i kolejarze zorganizują wokół tej kryjówki ogromny pierścień z niegodnymi tej uroczystości flagami solidarności.
Premier i ludzie Tuska poprzez przejęte, a utworzone przy „S” centrum europejskie finansowane z budżetu państwa - ukradli Solidarności uroczystość. Podejmując decyzje za organizatora jakim jest ten podmiot społeczny, szuka azylu w którym może uchodzić za jedynego, najważniejszego w tej rocznicy.
Tym zachowaniem swoim przypomina, iż wywodzi się z ścisłego grona Michnika obarczonego kradzieżą gazety wyborczej, która wcześniej należała do związku i miała znaczek Solidarności.
Czy rzeczywiście musi się ukrywać przed Solidarnością?
Jak długo taka postawa będzie przez społeczeństwo tolerowana?
Pozdrawiam
Tutaj nie plują - deszcz pada
Pozdrawiam was piszących na trybunalscy.pl - czyli otwartych na różne głosy nie tylko - te jedynie słuszne, czyli rzeczywiście tworzący publiczny dialog, jakiego nie ma na prawicy, a nawet od prawicowych działaczy nie słychać, bo zasiedzieli się w fotelach i partyjnych kanapach. Jak im zabraknie miejsca, aby się usadzić - to dorobią sobie kolejny tapczan, z nadzieją, iż ludzie to motłoch szukający szczęścia powszechnie głoszonego.
„ … że są tam też ludzie, którzy są bardziej uczciwi niż Ci na trybunalskich.pl ”
Ale gruszek na wierzbie nie będzie.
Owoce są konieczne, ale tylko dojrzałe, bo guguły nikomu nie służą, gdyż kwasy zniszczą organizm.
Najlepiej z takimi emocjonalnymi opiniami poczekać do zbiorów. A teraz trzeba patrzyć jak to rośnie i w porę pozytywnie reagować na rzetelne głosy opisujące rzeczywistość. Zaperzanie się nikomu nie jest potrzebne. Fakty coś objawiają, ale tylko ludziom rozsądnym. Chore środowisko na pewno roznosi epidemię, a z upływającym czasem zarazę trudniejszą do wyleczenia.
Życzę dobrego samopoczucia tym, którzy się ukrywają przed głosami prawdy.
Prawica Razem - piękna nazwa, jeszcze piękniejsza idea. Czy jest realizowana? Czy to naprawdę nie ma znaczenia? Czy może chodzi tylko o utrzymanie wpływów i władzy? Co tutaj jest najważniejsze?
Pozwólcie że nie udzielę swojej odpowiedzi. Mądremu dość.
Lubię was czytać – trzymajcie się – te partyjne bojówki dodają wam wartości. Przyszłość należy do Was. Cieszę się, że mogę to tutaj napisać.
Witam, postać tę może przybliżyć Panu Jan Skrobisz, który wtedy pracował w Elektrowni.
Ryszard Wyczachowski
Rozumiem te żale, ale proszę mi wierzyć, że są tam też ludzie, którzy są bardziej uczciwi niż Ci na trybunalskich.pl
Nie chodzi tylko o... to ...., aby narzekać. A gdzie efekty pracy, czy tylko w biadoleniu.
Ciekawe na kogo (na jaki komitet wyborczy) zagłosują czytelnicy? Zróbmy sondaż!
Piotr Korzeniowski
pomysł jest dobry. Może wcześniej jakieś ideowe, polityczne artykuły kandydatów. Potem sondaż. Pewnie po zdjęciu obecnej ankiety. Jak znam drupala to tylko jedna ankieta możne być wyświetlana publicznie - reszta w zakładce a to jest utrudnienie.
gregor
Ciekawe na kogo (na jaki komitet wyborczy) zagłosują czytelnicy? Zróbmy sondaż!
Piotr Korzeniowski
Dla mnie odpowiedź jest oczywista! Trybunalscy mówią nie eurokonstytucji, zakamuflowanej pod nazwą Traktatu Lizbońskiego! Trybunalscy są za Europą Ojczyzn!
Trybunalscy nie tolerują nawet najmniejszych przejawów socjalizmu!
Czyli w wyborach do parlamentu europejskiego będą głosować na ...!
A może się mylę?
Piotr Korzeniowski
Na pewno dajemy oczywisty przekaz. Jesteśmy: politycznie antykomunistami, gospodarczo liberalni, moralnie konserwatywni. Zaczynamy Spotykamy się z życzliwością. Chcemy być ponad partyjne przeciąganie polskiej kołdry... Tak chcemy. Tacy będziemy jakich użytkowników, autorów, czytelników posiadamy posiądziemy.
witold k
postać "terrorysty" z Elektrowni Bełchatów, który każdego trzynastego dnia miesiąca wyłączał bloki energetyczne w elektrowni.
Piotr Korzeniowski
Dla mnie odpowiedź jest oczywista! Trybunalscy mówią nie eurokonstytucji, zakamuflowanej pod nazwą Traktatu Lizbońskiego! Trybunalscy są za Europą Ojczyzn!
Trybunalscy nie tolerują nawet najmniejszych przejawów socjalizmu!
Czyli w wyborach do parlamentu europejskiego będą głosować na ...!
A może się mylę?
Piotr Korzeniowski
Jaśniej: UPR, Prawica Rzeczypospolitej, Libertas? Czy może coś jeszcze?
Piotr Korzeniowski
I dobrze niech zburzy i zachwieje takimi gnijącymi środowiskami jak: PO, PiS, SLD, PSL. A reszte może zmobolizuje do konkretnych rozmów programowych opartych na jasnych i podstawowych ideach.
“Libertas” wydaje się być siłą, która nie jest w stanie budować ale może to i owo zburzyć.
PR skupia różne osoby. Mam wrażenie, że większość to ideowcy. Do ideowców zaliczyłabym tych, którzy na zebranie nie przyszli. Przy totalnym natłoku spraw unikamy sytuacji, które nas przerastają. Wolimy stanąć z boku poczekać. Wśród aktywnych widzę porządnych pracusiów. Po prostu normalna rzeczywistość. Wszędzie są wszyscy - jak chodzi o temperamenty czy podwójną miarę. To, że środowisko żyje w konspiracji to sprawa kierownictwa. Tak chcą tak mają. Boli jednak to, że można od nich usłyszeć, że w Piotrkowie nie ma kompetentnych osób. Są i do pracy muszą jeździć do innych miast. To raczej oni (PR) mają problem. Stąd ta konspiracja. Widział ktoś listę członków? Poddają się publicznej weryfikacji?
Wiola J
Stowarzyszenie odbyło wybory. Jest zbiorem rożnych osób, których chęć do stowarzyszania się jest podyktowana chęcią bycia blisko samorządu. (Przewodniczącym jest urzędujący prezydent.) W takim gremium nie dopuszczono do nieograniczonej formy zgłaszania kandydatów do funkcji. To jest niezbity dowód na koteryjność środowiska. W tak ideowo zebranej grupie procedury wyborcze są jedynym narzędziem na żywotność środowiska - ekspansję, pozyskiwanie świeżej krwi. To jest koteria... na około 120 członków na zebranie wyborcze przybyło około 60.
witold k
W tym roku wstydliwie, po cichu...
O czym mowa? O tzw. interakcjach.
Ciekawe ile nas Piotrkowian kosztuje ta "impreza" w tym roku?
o oryginalnej konkurencji nie wiem, czy wyjdzie.
witold k
... bo nie rozumiem Twojej odpowiedzi z dnia "29 kwiecień, 2009 - 05:37"
Powiedz szerzej o swojej roli w tamtym czasie, w tych wydarzeniach, jak to widzisz... (tylko jasno, proszę...)
w największym skrócie. Zaangażowałem się w PR z pomysłem interaktywnego portalu dla całej piotrkowskiej prawicy. Poświęciłem temu kilka tysięcy godzin ja i moi synowie. Odszedłem jak okazało się, że moje wielogodzinne rozmowy z Krzysztofem Chojniakiem o internecie jako narzędziu pracy i współpracy trafiają w ścianę.. Jacek K - założyciel PR jeszcze miał nadzieję - Wiesia ma ją do dziś. Po tym jak maniutki dokładały zauszników do PR poza procedurami Jacek zaprotestował i odszedł. Fajerwerki, to pismo Jacka do Krzysztofa (w jednej osobie) prezydenta i przewodniczącego PR na temat przekroczenia zasad w PR. Ale o tym szczegółowo mógłby powiedzieć Jacek
witold k
W tym roku wstydliwie, po cichu...
O czym mowa? O tzw. interakcjach.
Ciekawe ile nas Piotrkowian kosztuje ta "impreza" w tym roku?
... bo nie rozumiem Twojej odpowiedzi z dnia "29 kwiecień, 2009 - 05:37"
Powiedz szerzej o swojej roli w tamtym czasie, w tych wydarzeniach, jak to widzisz... (tylko jasno, proszę...)
1. Tajniactwo kwitnie, bo , od niedawna, dopuszcza to Regulamin! A kto zbiera "amunicję"?
Powiem szczerze: dla mnie użytkownik niezweryfikowany, choćby "nazwał się" na przykład Krzysztof Chojniak jest w dyskusji nie godny wiary. Dlaczego? Skoro "niezweryfikowany", to może to być każdy - ktoś może podszywać się celowo, na złość.
2. Ciekawy jestem o jakie "fajerwerki" chodzi?
A swoją drogą: to www.piotrkowianie.pl też należy do Ciebie Witku?
Piotrze nie rozumiem. Nic do mnie nie należy. www.piotrkowianie.pl nie wyszedł to zadanie podjął www.trybunalscy.pl z jakim skutkiem... to zależy od: autorów, użytkowników, czytelników.
witold k
1. Tajniactwo kwitnie, bo , od niedawna, dopuszcza to Regulamin! A kto zbiera "amunicję"?
Powiem szczerze: dla mnie użytkownik niezweryfikowany, choćby "nazwał się" na przykład Krzysztof Chojniak jest w dyskusji nie godny wiary. Dlaczego? Skoro "niezweryfikowany", to może to być każdy - ktoś może podszywać się celowo, na złość.
2. Ciekawy jestem o jakie "fajerwerki" chodzi?
A swoją drogą: to www.piotrkowianie.pl też należy do Ciebie Witku?
Na dobrą sprawę to wolnych dni w Polsce powinno być jeszcze kilka: Wielki Czwartek, WIELKI PIĄTEK, Zielone Świątki, Wigilia Bożego Narodzenia, Trzech Króli to związane z naszą Świętą Wiarą Katolicką, a z Polską - Narodem i Państwem: 15.lipca-zwycięstwo nad Krzyżakami, 12.września-zwycięstwo nad Turkami i jeszcze i jeszcze....
Tyle czy nasi Rodacy wiedzieliby dlaczego mają akurat te wolne dni od pracy, dlaczego mają świętować i kogo czcić. Przecież nauczyciele, szczególnie historii to niestety socjalistyczne i to bardzo wybitnie środowisko, czy potrafiłoby przekazać sens tych świąt. Widać było na obchodach Katyńskiej Zbrodni i 3-go Maja, jak się zachowują i jak prowadzą dzieci i młodzież na uroczystościach. Znudzeni, a właściwie znudzone, bo większość nauczycieli, to kobiety i praktycznie nie wiedzące o co chodzi. Dzieci i młodzieży garstka, a szkół i uczelni w Piotrkowie jest z 60. Z każdej z nich niechby przyszło z dziesięcioro ciała pedagogiczni i z dwudziestka nadziei narodu to już jest armia ludzi, a było?
Ale niestety Związek Nauczycielstwa Polskiego był, jest i jeszcze prawdopodobnie długo pozostanie wylęgarnią komunizmu. Przecież ZNP należy, a na pewno należał do SLD i w kolejnych wyborach popierał lewicową tradycję, wrogą katolicyzmowi, Polsce i Tradycji Polskiej. Szkoda pisać.
Święto 3 maja - niebezpieczne święto
http://lustronauki.wordpress.com/2009/05/03/swieto-3-maja-niebezpieczne-...
jak wody, jak tlenu potrzebujemy ordynacji większościowej. Jednomandatowych okręgów wyborczych. Zmniejszenia ilości parlamentarzystów. Ustawowej likwidacji wszechwładzy partyjnych wierchuszek.
witold k
Tożsamość narodową i związane z nią państwo twórczość stanowią historia i symbole. Pytanie jest następujące: Czy lata 1944 - 1990 były dla Polski suwerennością państwa i wolnością obywateli, czy nie były? Dla mnie jest oczywista odpowiedź: NIE, NIE BYŁY! Państwu i Narodowi Polskiemu obce, wrogie mocarstwo narzuciło zależność polityczną, gospodarczą i socjalną z jednoczesnym wprowadzeniem lewicowego systemu państwa jakim był i jest KOMUNIZM. Czy w latach 1944 / 1945 Polska była WYZWALANA? Nie, nie była. Była zajmowana i podbijana. Fakt, że w walce z najeźdźcą Niemieckim (będę wymiennie pisał również hitlerowskim, nazistowskim, faszystowskim oraz narodowosocjalistycznym, gdyż to jest określenie tego samego wroga) ginęli żołnierze sowieckiej(będę zamiennie pisał rosyjskiej, bolszewickiej, komunistycznej, radzieckiej, ponieważ jest to określenie innego przeciwnika) Armii Czerwonej. Ginęli w walce, a po bitwach co robili z politycznymi przeciwnikami? W ramach Armii Czerwonej oraz tuż za nią komunistyczne służby potencjalnych polskich opozycjonistów mordowali, torturowali, wywozili daleko na Wschód, by już nie powrócili. Czy była to wolność? Siłą, podstępem i kłamstwem narzucany komunistyczny system władzy był i jest wrogi wobec historii, tradycji i symboli Polski. Rozumiem, że ludzie i ich potomkowie, którzy uczestniczyli w procederze pozbawiania Polski suwerenności są z tego dumni i chcą świętować te fakty jako wzniosłe i chwalebne. Jednak one nie są chwalebne, wzniosłe i powodem do dumy - to była i tak należy ją traktować nadal ZDRADĄ STANU, ZDRADĄ WŁASNEJ OJCZYZNY. Kto nie rozumie tego jest albo zaślepiony komunizmem albo nie douczony w wiedzę, szczególnie historyczną albo głupi. I zawsze jestem oburzony, zdziwiony i bardzo smutny, że jest w Polsce, w Piotrkowie znaczna grupa osób, która świętuje tzw. wyzwolenie, 1 Maja, 22 Lipca. Zastanawiam się zawsze jak te osoby mają sumienie świętować klęskę, zdradę i upadek suwerennej Polski, jak można cieszyć się ze śmierci i cierpień rodaków zadanych przez bolszewików czy sowietów i jest mi obojętne czy mówili po rosyjsku czy po polsku. To nie było wyzwolenie, to była nowa okupacja przez innego wroga, jeszcze gorszego gdyż często własnego brat, własnego sąsiada. Myślę wówczas kto pozwala tym sowietom, kto wydaje zezwolenie na przeprowadzenie tych świąt - manifestacji, festynów czy pochodów? Gdzie są sądy, prokuratury, policja oraz agencje i urzędy powołane do przestrzegania Konstytucji Polski, ponoć wolnej już Polski. Konstytucji, która zabrania propagowanie totalitaryzmów, a o ile mi jest wiadomym to totalitaryzmem był nie tylko naodowySOCJALIZM zwany nazizmem czy hitleryzmem lecz również KOMUNIZM czyli SOWIETYZM albo inaczej BOLSZEWIZM. Dlaczego przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza w Piotrkowie 17 stycznia pali się znicz? Za zapalenie tego znicza płaci miasto gazowni. Płacimy my wszyscy pośrednio w tym ofiary komunistycznej i rosyjskiej okupacji również. Jeżeli ludzie i organizacje komunistyczne chcą świętować zdradę i okupację, to niech robią to na własny koszt. Niech płacą ze swych funduszy partyjnych czy własnych prywatnych kieszeni ale niech nie zmuszają do płacenia przez ofiary i ich potomnych. I dzieje się tak od 20 lat. Płaci miasto czyli my wszyscy, poszkodowani także. A podczas uroczystości upamiętniających Katyński Mord?, co z tego, że Pomnik Katynia i Pomnik Nieznanego Żołnierza jest udekorowany barwami biało-czeronymi, jak znicz nie płonie. I to nie płonie przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza, a przecież groby na nieludzkiej ziemi kryją święte szczątki nieznanych bohaterów. I tak od 20 lat od uzyskania ponoć wolności ludzi i suwerenności państwa polskiego. Dzieje się tak na oczach radnych i władz miasta i powiatu, gdyż ich przedstawiciele są na katyńskich zaduszkach. Pytanie - czy miasto powinno finansować tzw. wyzwolenie w styczniu 1945 lub lipcu 1944, a raczej zniewolenie komunistyczne czy Katyńską Zbrodnię? Jestem przekonany i pewien, że tożsamość i symbole Polski są w Katyniu, a nie 17 stycznia, jak w Piotrkowie czy 22 Lipca dla całego naszego kraju. Ktoś kiedyś mocno obrażony na TRYBUNALSKICH.PL za obronę tradycji polskich, pamięci historycznej i Instytutu Pamięci Narodowej napisał, że "zajmujecie się tylko historią i rzeczami ogólnymi, a nie piotrkowskim podwórkiem". Być może, że tak jest. Ale, żeby zajmować się podwórkiem piotrkowskim należy znać historię, co było dobre i co było złe, kto i dlaczego jest dobry, a dlaczego zły dla naszego kraju, należy wiedzieć o sprawach ogólnych, gdyż są one fundamentami mającymi wzmacniać sprawy regionalne i mającymi na nie wielki wpływ. A obecnie narzuca się nam podstępnie kolejny bolszewicki twór, jedynie w zmienionej formie - Unię Europejską.....Ale to już wpis na inny czas. Może kiedyś.....
Bardzo dobrze, że jest piotrkowskie muzeum!! Jeżeli mogę podpowiedzieć władzom i pracownikom muzealnym, to w salach muzealnych przydałyby się ekspozycje: dziejów sportu piotrkowskiego, historie organizacji kulturalnych i społecznych oraz Piotrków Filmowy - z plakatami, fotosami, kostiumami i rekwizytami, spisem filmów i artystów i ekip kręcących owe filmy w Piotrkowie. Wiele wycieczek z poza Piotrkowa zaskoczonych byłoby naszymi osiągnięciami sportowymi w naszym mieście oraz jego filmowością. Ekspozycje te stałyby się obok innych działań promocja miasta wśród odwiedzających nasze miasto turystów. Do tego trzeba sił, zapału i najważniejsze: CHĘCI. Podejmie ktoś pomysła z władz mista odpowiedzialnych za kulturę, sport i promocję piotrkowskiego grodu. Wydawnictwa, Dni Kultury, plakaty i ulotki są fundamentem promocyjnym, a ekspozycje muzelne uzupełniłby reklamę. Sukcesów i finansowego spokoju dla Muzeum i jego pracownikom!