Logowanie
Ostatnie odpowiedzi
-
4 godz. 50 minut temu
-
4 godz. 52 minuty temu
-
16 godz. 30 minut temu
-
4 dni 3 godz. temu
-
6 dni 1 godzina temu
-
1 tydzień 12 godz. temu
-
1 tydzień 4 dni temu
-
1 tydzień 4 dni temu
ostatnie artykuły
-
Artykuł redakcyjny
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
Ostatnio w blogach
- W 80. rocznicę zakończenia II Wojny Światowej
- Centrum integracji dla zmyłki cudzoziemców II
- Emilia, życie piękniejsze od legend - fragment
- Centrum integracji dla zmyłki cudzoziemców
- Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
- życzenia świąteczne
- Żydówka z Oleśnicy
- "Pomnik Komara" przekształcony w „Pomnik Chwały Ziemi Piotrkowskiej”?
- Marek Pietrowski
- Przy Wysokiej 14 będzie wycinka drzew?
Nowe wątki
- Ranking Gmin Województwa Łódzkiego 2023
- Połączyć rondo Bitwy Warszawskiej (piotrkowskiej) z bliźniaczym rondem
- Wstąpię do PiS… wątek na forum trybunalscy.pl
- Raban 2020
- Apel Stowarzyszenia Inteligencji Polskiej
- Zjawisko antypisowskie jako lamet nad uciekającym...
- Strajk nauczycieli 2019
- Piotrków może więcej...
- Wybory samorządowe 2018
- Zaproszenie Elektryków, Energetyków, Elektroników i wszystkich związanych z tymi zawodami
Ankieta
Hope Shake - Łyk Nadziei
Nadchodzące wydarzenia
polub nas na fb!
znajdziesz na stronie
-
Wpis w blogu
-
Artykuł redakcyjny
-
Artykuł
-
Artykuł
-
Artykuł
To, co proponujecie jest dobre. Konsekwentne ograniczanie internetowego szumu – komentarzy niby incognito jest prawidłowe. W Internecie nie ma nie jawności każdy wpis można ustalić. Nie dopuszczając ich w ogóle nie zostawiacie przykrych konsekwencji po ujawnieniu autorów np. paszkwili czy pomówień.
Przyjdzie czas, kiedy osoby publiczne będą chciały być rozpoznane po tym, co piszą, jakie jest ich zdanie w konkretnej sprawie. Na razie, w swej większości chowają się po kontach. Ze swej strony obiecuję większą aktywność.
Małgorzata Nowakowska
Niejaki Niesiołowski wciąż bardzo chwali się tym, że wygrał proces z profesorem Jerzym Robertem Nowakiem o zniesławienie (przypomnijmy, że Nowak jeszcze przed Kaczyńskim, wytknął mu publicznie, że już w czasie pierwszego przesłuchania zdecydował się sypać swoich współtowarzyszy).
Okazuje się jednak, że to Niesiołowski powinien stanąć przed sądem za zniesławienie J.R.Nowaka oraz szerzenie kłamstwa.
Przypomnijmy, że mniej więcej pół roku temu odbyła się 15-minutowa, zaoczna rozprawa o zniesławienie z powództwa Niesiołowskiego, a zaskoczonemu Nowakowi wręczono wyrok skazujący ze sprawy, o której nie wiedział.
Powód? Jako adres Nowaka Niesiołowski wskazał adres jednego z klasztorów, nie zaś prawdziwy, domowy lub choćby adres jednej z redakcji "Naszego Dziennika" lub "Niedzieli", gdzie Nowak stale pisze i skąd korespondencja trafia bardzo regularnie do rąk właściciela.
Co ciekawe, tak sfabrykowany wyrok w sprawie, która przypomina zaoczne procesy stalinowskie, trafił już pod adres właściwy.
Finał? Jerzy Robert Nowak odwołał się, wyrok anulowano, a sędziego, który tak po stalinowsku ferował sądy, odsunięto od sprawy.
O wznowieniu postępowania i powrocie do sprawy rzekomego zniesławienia póki co nie słychać, bo sam Niesiołowski nagle stracił ochotę na szarpanie się po sądach.
A czytając różne komentarze na forum internetowym w tej właśnie sprawie natrafiłam na słowa, które moim zdaniem doskonale wpisują się w finał całej sprawy:
"Nawet gestapo wygrałoby przed takim sądem z torturowaną dziewczynką".
(Dla przypomnienia: aluzja do słów Kaczyńskiego, który stwierdził, że 13-letnie dziewczynki wytrzymywały tortury gestapo, a Niesiołowski poległ na pierwszym przesłuchaniu decydując się na sypanie wszystkich po kolei..."
Uprawnionych czytelników oto, aby wygenerowali załącznik, najlepiej wydrukować go, jest obszerny. To ważny głos wyjaśniający naszą sytuację. Podnoszę go do góry, bo jest tego wart.
Admin
Trybunalscy.pl to portal niesłychanie potrzebny.
Jedyne chyba miejsce, gdzie można poruszać kwestie patriotyczne (prawdziwe, przemilczane, zakłamane, częstokroć niewygodne dla tych, którzy winni myśleć po polsku i "po piotrkowsku", a dla swoich osobistych interesów tego nie czynią),
dowiedzieć się czegoś na temat rocznic i uroczystości skwapliwie przemilczanych przez media,
odsłonić wreszcie kulisy działań na lokalnym podwórku.
Dlatego Trybunalscy. pl nie tylko mogą, ale wręcz muszą trwać na swoim posterunku. Mają za zadanie pozytywistyczną pracę u podstaw i rozniecanie kaganka oświaty, bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat konsekwentnego i bezpardonowego prania mózgu zostaliśmy ogłupieni, wyzuci z patriotyzmu, moralnych zasad i zwyczajnej ludzkiej przyzwoitości. Mając się za mędrców, plujemy we własne gniazdo, kalamy wielowiekowy dorobek, kulturę i tradycję nie dostrzegając w swej krótkowzrocznosci, że stworzone bagno, tych którzy je wyprodukowali, wciągnie i zatopi w pierwszej kolejności nie bacząc na godności i urzędy.
To dobrze, że jest wielu czytelników poszczególnych artykułów (bywa, że po kilkaset wejść na stronę!)
To źle, że tak niewielu się wypowiada i ma odwagę powiedzieć: nie!
Ale w końcu od czegoś trzeba zacząć... Dlatego życzę Trybunalskim, by z Nowym Rokiem AD 2009 część choćby biernych czytelników przeszła do grupy mądrze aktywnych komentatorów i by w konsekwencji wyrosła z nich grupa, która w kolejnych wyborach zechce pokazać, co znaczy ludzka godność, polski honor i zabrana nam uczciwość!
Jestem nowym użytkownikiem, skaperowanym przez Witka. Nie mam, na co dzień dostępu do Internetu. Uważam jednak, że to, co robią trybunalscy.pl jest bardzo potrzebne. Sam niebawem skorzystam z proponowanej mi formy pokazania tego, co robię.
Zenek
A i owszem. Dziś też, wiernie i naiwnie, „elity” patrzą na zachód – czytaj władzę - darczyńców dla wybranych. Jakoś w tych dniach wolne media nie dyskutują o kolejnej finansowej karze na polski rząd. Mowa o wyroku Trybunału w spr aut ni to ciężarowych ni osobowych.
Wracając do meritum w ówczesnym czasie obiecana władza wyszła z ręki niemieckiej, więc, po co było darczyńcę denerwować. Główny problem to wazeliniarstwo „elit” to trzymanie ludności na łańcuchu – przepraszam wolnych mediach. Dogadywania się ponad głowami soli tej ziemi. To zatruwanie tej soli, której nie można zatruć... to stąd wzięło się ówczesne zwycięstwo dziś przerabiane na zwycięstwo eurokołchozu. Reasumując jesteśmy w gorszej sytuacji niż Poznaniacy 90 lat temu. Obecni Poznaniacy, Piotrkowianie... rondel opróżniają i pretensje mają.
witold k
Wolność wypowiedzi nie może być w żaden sposób ograniczana! Wzorcowym przykładem jest (-był) tygodnik "Najwyższy Czas"! Korwin-Mikke pozwalał sobie na puszczenie tam największej bzdury, autorstwa "nie z tej planety" ale opatrywał to to własnym komentarzem! Dlatego też "Najwyższy Czas" jako jedyną papierową gazetę czytam nadal!
Najlepiej będzie wzorować się na właścicielu tego tygodnika!
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Zapytam tak naiwnie - proszę o odpowiedź ......
A dlaczego Wielkopolska stała sie później tzw. ,,obszarem dominacji narodowców" - czy czasem nie dlatego, że Piłsudski nie chciał pomóc Powstaniu Wielkopolskiemu ?
że nie jest źle. Dużo ludzi tu wchodzi.Proponujecie jawność w dyskusji to ważne i dobre za to trudne. Jestem pełen optymizmu.
Witold Wójcik
Wolność wypowiedzi nie może być w żaden sposób ograniczana! Wzorcowym przykładem jest (-był) tygodnik "Najwyższy Czas"! Korwin-Mikke pozwalał sobie na puszczenie tam największej bzdury, autorstwa "nie z tej planety" ale opatrywał to to własnym komentarzem! Dlatego też "Najwyższy Czas" jako jedyną papierową gazetę czytam nadal!
Najlepiej będzie wzorować się na właścicielu tego tygodnika!
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Ważne jest to, by nawet w sytuacji, gdy kogoś "poniesie klawiatura" (nerwy) nie pojawiała się wewnętrzna cenzura, tylko wszystko zostało tak jak jest - trzeba być zawsze odpowiedzialnym za to, co się robi.
Sprawa nerwowej klawiatury to sprawa uprawnień. Tu jest problem uprawnień - dostępu do edycji. Autorzy i blogerzy mogą edytować wpisy... poprawić je. Wiadomo też, że uprawnień nie można dawać w ciemno... Potrzebujemy też korektora tekstów. Warunek - trybunalscy.pl to wolontariat.
Admin
Nie rozpatrywałbym tego w kategoriach ma czy nie ma szansy. Szansy, moim zdaniem, nie ma, ponieważ nie każdy ma odwagę podpisać się pod swoim zdaniem (poglądem) własnym imieniem i nazwiskiem. Tej odwagi trzeba na nowo nauczyć - i to jest jedno, jak uważam, z zadań tego portalu.
Portal jest potrzebny.
Ważne jest to, by nawet w sytuacji, gdy kogoś "poniesie klawiatura" (nerwy) nie pojawiała się wewnętrzna cenzura, tylko wszystko zostało tak jak jest - trzeba być zawsze odpowiedzialnym za to, co się robi.
Piotrków jest trudny. Piotrków jest bardzo trudny jak chodzi o publiczną debatę ludzi aspirujących do publicznej służby. Boże. Wywiadu do materiału dziennikarskiego to taki chętnie udzieli. Potem powie, że przekręcili, że całość materiału nie tak jak chciał ukierunkowała jego wypowiedź. A prawa jest taka, że chciał zasinieć pod przykrywką…. Sam nie napisze i nie podda pod osąd swego zdania.... To pierwsze. Drugie, to noszenie zadry a i kamieni za pazuchą. Nie wyłożymy jej publicznie... tak trochę z Pani Dulskiej... tak trochę z politycznego biznesu. Bo owe kierujemy jak chcemy, komu chcemy i po cichu. Polskie piekło o tym mówią ja nazywam to toksynami.
Zatem, jako twórca tego portalu cieszę się z Waszej polemiki. Dajecie mi satysfakcję z dobrze zrobionej roboty. Pozdrawiam w tym miejscu Autorów i Komentatorów Portalu. Pokazujecie, że mój czas, pieniądze... nie idą na marne. Brakuje nam cały czas... o tym mówi Paweł, debaty o mieście, o jego sprawach. Coś tu jest, ale mało... Nie ma jej z tych samych powodów. Za duże, jak nazwę „za koteryjnienie” życia publicznego, pod płaszczykiem polityki.
witold k
Szanowny Panie Doktorze,
dziękuję za odpowiedź.Z całą pewnością będziemy się jeszcze wielokrotnie nie zgadzać. Czy będą to dyskusje, ze szczyptą złośliwości? Pewnie tak. Ba, kwestia szczypty jest nawet dyskusyjna, bo może się zdarzyć ilość hurtowa.
Myślę jednak, że dopóki dyskutujemy, dopóki się spieramy, to znaczy , że nie jest nam wszytsko jedno. Nikt z nas nie chciałby mieszkać w mieście ludzi, którym jest wszystko jedno.
Byłoby niepoprawną utopią życzyć w tym szczególnym czasie , zebyśmy wszyscy się kochali. Dlatego życzę Panu, Wszystkim Trybunalskim i sobie takich sporów i dyskusji, które będą twórcze, przez które będziemy się rozwijać.
Życzę ciepłych (w sensie uczuć :)), szczęśliwych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, które nam wszystkim pozwolą nabrać odrobinę dystansu do codzienności. Takiego dystansu, który jest niezbędny , żeby widzieć rzeczy największe i najważniejsze.
Paweł Ciszewski
Klub rozpoczął działalność
Uczestniczyłem w inauguracyjnym posiedzeniu Klubu. Ważne wydarzenie, pełne dobrych nadziei i planów. Chcę w tym miejscu zadeklarować pomoc trybunalskich.pl w formie oddania do dyspozycji środowiska "Grupy Roboczej" komunikatora... każdej innej formy wykorzystania portalu do promowania, czy informowania o...
witold k
Do późnych godzin 12 grudnia siedziałem i pisałem kolejny list do Lecha Wałęsy. Wyrażałem w nim pretensje do Solidarności, że tak spokojnie patrzy na penetrujące zakłady pracy ekipy – już nie pamiętam ich nazwy... nazywaliśmy je "Inspekcje robotniczo-chłopskie"
Napisałem, że jeśli pozwolimy sobie na te penetracje do nie będziemy się nazywać.- Kunta Kinte lecz Tobi to z ówczesnego filmu o amerykańskich niewolnikach „Korzenie”
W poniedziałek 14, rano swym wystąpieniem na zakładowej stołówce wpadłem w samo centrum komunistycznej inwigilacji. W następnych miesiącach i latach poświęciłem na rzecz antykomunizmu wszystko... Od około 10 lat nie jestem członkiem NSZZ „S” służę jej i tak będzie do mojego końca.
witold k
Po 13 grudnia 1981 roku przywrócono na uczelniach zwyczaj składania ślubowań przez świeżych pracowników naukowych. Młody pracownik naukowy musiał ślubować, że będzie się socjalistycznie dokształcał i wychowywał studentów w duchu socjalistycznym! Ci, którzy nie chcieli zgodzić się z tym nowym (przywróconym - starym) zwyczajem musieli pożegnać się z pracą na uczelni.
Piotr Korzeniowski
na inauguracji Wystawy IPN w Radomsku. Podniosła uroczystość i swego rodzaju pretensja, że na fotosach nie ma ubeckich Łobuzów, którzy nas przesłuchiwali, dręczyli itp. Tak do mnie powiedział jeden z działaczy podziemnej radomszczańskiej Solidarności. Rozumem to jako swego rodzaju pretensję czy żal. Odpowiedziałem. Spokojnie przecież wiesz jak jest trudno. Przyjdzie i na to czas. Ja na Wystawie zlazłem 4 ubeków ze swoich teczek czy miejsca pracy.
Zagaiłem panią doktor z IPN. Powiedziałem, że jestem z Piotrkowa, który jest bardzo trudny w tej sprawie. W odpowiedzi usłyszałem, że IPN to wie. Wystawa będzie w Radomsku 2 miesiące potem idzie do Bełchatowa no i może do nas. IPN czyni starania. Obiecałem naszą... trybunalskich.pl pomoc.
witold k
Czy zastanawiali się Państwo jaka jest przyczyna gwałtownych rozruchów w Grecji?!
Teraz przychodzi kolej na Hiszpanów!
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski
Czy można prosić Autora oto, aby sposób stały cykliczny informował nas o kolejnych „oryginalnych” pomysłach rewolucjonistów z za biurka?
Zenek
Od lat to obserwuję. Często postępujemy na zasadzie „nie bo nie”. Bywamy przeciw, nie bardzo wiedząc czemu. Największych przeciwników hipermarketów najczęściej można spotkać w hipermarketach.
Autor komentowanego artykułu to osoba na co dzień mierząca się z socjalistycznym ustawodawstwem eurokołchozu. Dobrze by było gdybyśmy byli informowani o tych kosmicznych projektach. Szczególnie tych, które na pewno wejdą w życie. Miast płaczu nad rozlanym mlekiem, szykować się do tego co nieuniknione.
Pomysły... ustawodawstwa ośmieszać. Manifestować to. Energię zaś kierować w miejsca, które jeszcze się pozwalają obejść, czy na polityczne formy nacisku. np. zmasowane formy dezaprobaty typu bojkot produktu, czy wyborcza akcja na rzecz przeciwników kołchozu.
witold k
Czy można prosić Autora oto, aby sposób stały cykliczny informował nas o kolejnych „oryginalnych” pomysłach rewolucjonistów z za biurka?
Zenek
Pamiętamy pana profesora z jezuickich czwartków... jednej z głównych pozycji działalności DLP - Duszpasterstwa Ludzi Pracy.
witold k
Interesujące są twarze dzieci i wnuków. Twarze powiązanych rodzinie w szczególności biznesowo. Piotrków w tej materii to wstyd i obciach. Do symbolu sytuacji urasta fakt, iż wystawa lokuje się w Radomsku.
witold k
Solidarność dziś...
witold k
Historia lat osiemdziesiątych...
Historia lat osiemdziesiątych...
witold k