Skip to main content

Spór o datę

portret użytkownika Piotr M.

Przyjrzyjmy się sytuacji w Europie i ziemiach polskich pod koniec I Wojny Światowej. Wojna ma się ku końcowi. Po sukcesach Ententy na zachodzie (lipiec-wrzesień 1918), mimo ubezpieczenia od wschodu zmęczone wojną Cesarstwo Niemieckie i pozostałe Państwa Centralne ogarnia chaos. Na froncie zachodnim walk odmawiają całe jednostki. W Warszawie działa Rada Regencyjna. Kontynuowała ona działalność Rady Stanu - kolegialnego organu mającego oficjalnie sprawować władzę zwierzchnią (w imieniu okupantów) nad zależnym od Rzeszy i Austro-Węgier Królestwem Polskim na podstawie patentu w sprawie władzy Państwowej w Królestwie Polskim opublikowanego 15 września 1917, co było echem aktu 5 listopada 1916 roku. RR mocno krytykowano m.in za zbytnią uległość wobec zaborców, słabe przeciwdziałanie traktatowi brzeskiemu (oddającemu Zachodniej Ukrainie ziemie polskie), jak również niereprezentatywność wobec ogólu społeczeństwa. Koła socjalistów oraz ludowców mówiły wprost o „kolaboracji” RR z Niemcami.Na wieść o klęsce Niemiec na zachodzie i wobec wystąpień przeciw okupantom, głównie młodzieży związanej m.in. z POW, RR ogłasza 7 października powołując się na 13 punkt orędzia prezydenta Stanów Zjednoczonych Wilsona niepodległość Polski. Nowy rząd Józefa Świerzyńskiego, ogłasza pobór żołnierzy do Polskiej Siły Zbrojnej, zwraca się do paryskiego Komitetu Narodowego Polskiego o reprezentowanie go na zewnątrz oraz deklaruje powołanie Sejmu. 12 października pozbawia formalnie dowództwa nad PSZ Beslera (nikt go nie wyrzuca! Besler mieszka jak gdyby nigdy nic na Zamku Królewskim!). Niestety RR popełnia rażące błędy. Nie porozumiewa się z socjalistami i ludowcami. Zaufanie do niej i poparcie społeczeństwa w Królestwie Polskim jest wątpliwe, bo np. cóż to za niepodległość, gdy urzędnicy niemieccy są nadal w Warszawie, posterunki niemieckie przed urzędami i na dworcach, Besler na Zamku, czterotysięczny garnizon stacjonuje na Cytadeli (i nie kwapi się z jej opuszczeniem), na ziemiach Królestwa stacjonuje ok. 60tys. żołnierzy niemieckich… Czy to gra polityczna dla Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu?Następuje stagnacja, a zarazem wzrost napięcia. A tymczasem w Rosji szaleją bolszewicy, CK monarchia Habsburgów rozpada się - Narody wchodzące w jej skład "biorą sprawy w swoje ręce". 28.X niepodległość proklamują Węgry, 31.X Czechosłowacja. Niemcy stoją na krawędzi rewolucji komunistycznej. Na wieść o proklamowaniu niepodległości przez Węgry w Krakowie posłowie polscy do parlamentu austriackiego powołują Polską Komisję Likwidacyjną (na czele Wincenty Witos), która dwa dni później przejmuje władzę w Galicji deklarując wolną i niezależną Polskę. W Cieszynie od 19 października działa i sprawuje funkcje rządowe Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego (ustala ona nawet z Czechosłowakami tymczasową linię demarkacyjną!).. W Poznaniu jest Naczelna Rada Ludowa...3 listopada - rozpadająca się CK monarchia podpisuje kapitulację. W Rzeszy w Kilonii wybucha bunt marynarzy. Chaos pogłębia się. Wypadki następują szybko. 4 listopada RR odwołuje rząd działacza endecji Józefa Świerzyńskiego (co ciekawe, w tym rządzie było zarezerwowane miejsce dla Piłsudskiego jako ministra spraw wojskowych!).5 listopada do Warszawy przybywa delegacja stronnictw lewicowych z Lublina (wysłana przez Daszyńskiego), która proponuje wobec ujawnienia się komunistów w Lublinie uznanie RR jako podstawy Rządu Narodowego pod warunkiem objęcia przez księcia Lubomirskiego władzy królewskiej (!) i powołania Rządu w którym reprezentowane będą wszystkie główne siły polityczne kraju, także socjaliści. Arcybiskup Kakowskiego zgadza się, jednak hrabia Ostrowski w dniu 6 listopada ostatecznie odmówił swojej dymisji. W odpowiedzi Daszyński powołuje w Lublinie lewicowo-rewolucyjny Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej (również i tu dla Piłsudskiego jest teka) deklarując niepodległość. RR milczy. Następnego dnia (7 listopada) do Warszawy docierają wieści o wybuchu rewolucji w Bawarii. Garnizon niemiecki powołuje Radę Żołnierską… Okupacja niemiecka zaczyna się rozkładać. 10 listopada do Warszawy wraca internowany Piłsudski. Na dworcu jako pierwszy wita go nie ks. Lubomirski, ale dowódca Komendy Naczelnej POW ppor. Adam Koc (przekradł się na Dworzec strzeżony przez Niemców (!) w świcie księcia). Zaskoczony Lubomirski nie oponuje (a dwa lata wcześniej nie chciał żadnych układów z Piłsudskim!), zaprasza Piłsudskiego do siebie. W obliczu groźby komunistycznej rewolty w Polsce nie ma innego wyjścia. Przed Dworcem rośnie rozentuzjazmowany tłum. 11 listopada 1918 r. Niemcy podpisują pod Paryżem kapitulację. Rada Regencyjna "wobec grożącego niebezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego, dla ujednolicenia wszelkich zarządzeń wojskowych i utrzymania porządku w kraju" przekazała władzę wojskową i naczelne dowództwo wojsk polskich, jej podległych, brygadierowi Józefowi Piłsudskiemu”. 12 listopada w godzinach porannych opuszcza Warszawę generał Besler…14 listopada Rada Regencyjna rozwiązuje się, oświadczając, że "od tej chwili obowiązki nasze i odpowiedzialność względem narodu polskiego w Twoje ręce, Panie Naczelny Dowódco, składamy do przekazania Rządowi Narodowemu". Długo będą to wypominać Piłsudskiemu politycy różnej maści – „przejmując władzę od regentów uznał legalność ich rządów!”. 19 listopada ewakuacja niemieckich żołnierzy z Polski jest zakończona19 stycznia 1919r. powstaje rząd Ignacego Paderewskiego.26 stycznia 1919r. odbyły się pierwsze wolne wybory do Sejmu. Którą datę przyjąć jako datę odzyskania niepodległości? Zostańmy przy 11 listopada (jak uznał to Sejm w 1937 roku i potwierdził w 1989) – formalnej dacie zakończenia I Wojny Światowej. Wszak bez niej nie byłoby Wolnej Polski. Czy Polska mogłaby być Królestwem?Myślę, że taka możliwość była rozważana, lecz w wyniku sytuacji społeczno – politycznej w Europie niemożliwa. Popatrzmy na naszych sąsiadów: Cesarstwo Niemieckie rozpadło się – Cesarz ucieka do Holandii, proklamuje się republikę.; CK monarchia w gruzach – Czechosłowacja, Węgry wprowadzają ustroje demokratyczne. Litwa odradza się jako kraj demokratyczny. W Rosji – bolszewicy… W każdym z tych krajów kilka miesięcy później komuniści próbują wywołać rewolucję i wcześniej czy później ulegają sile młodych demokracji (głównie za przyczyną socjalistów, którzy ostro im się przeciwstawiają). Powołanie w Polsce Królestwa bez przeciwstawienia się komunistom, a więc bez realizacji postulatów socjalistów oraz wobec popularności w społeczeństwie Józefa Piłsudskiego mogło być bardzo ryzykowne. Wydaje się, że rozumiał to regent ks. Lubomirski – naturalny kandydat na Króla Polski (przypomnijmy, że socjaliści wysłani przez Daszyńskiego nie mieli o tym wątpliwości!). Czy o tym rozmawiał z Piłsudskim 10 listopada w swoim domu? Prawdopodobnie tak.I to tych dwóch Mężów Stanu proklamowało 11 listopada swoimi decyzjami, że Polska przyjęła ustrój republikański i nie została Królestwem.Piotr Majcher 18.listopada 2007

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak