
W czwartek zaczynają prace w Puźnikach, nieistniejącej już wsi, położonej na Kresach Wschodnich II RP, gdzie ukraińscy nacjonaliści dokonali rzezi na Polakach. Do sprawy odniósł się, pytany przez Bogdana Rymanowskiego w Radiu ZET, Leszek Miller. Oto treść tego wywiadu.
– Ja słyszałem o tym, z jaką propozycją występują władze ukraińskie. Nawet jeżeli te ekshumacje się odbędą, to tam mają być tylko nazwiska, ale ma nie być podana żadna przyczyna śmierci, ewentualnie, że zostali pozbawieni życia w tragiczny sposób – wskazał były premier.
– To jest tak, proszę pana, jakby w Katyniu przy nazwiskach naszych zamordowanych przez NKWD żołnierzy było napisane: „Zginął śmiercią tragiczną” – skwitował.
– I pana zdaniem taka rzecz byłaby niedopuszczalna. Ale pan jest tego pewien, że tak będzie? Nie wiemy, jak będzie – powiedział Rymanowski.
– Jestem pewien – powiedział Miller.
– Rozpoczynają się te ekshumacje dzisiaj w Puźnikach – wtrącił prowadzący.
– Dlatego że czytałem wielokrotnie, że nawet chyba polskie ministerstwo kultury w jakimś sensie to zaaprobowało – mówił dalej Miller.
Zbrodni w Puźnikach dokonała w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. sotnia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”. Według różnych źródeł ukraińscy nacjonaliści wymordowali od 50 do 120 Polaków. Według wspomnień mieszkańców i dokumentów w grobach w Puźnikach może być pochowanych do 79 osób.
Z polskiej strony prace ekshumacyjne prowadzić będzie Fundacja Wolność i Demokracja we współpracy z naukowcami z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz przedstawicielami Instytutu Pamięci Narodowej.
Fundacja w czerwcu 2022 r. złożyła wniosek do władz ukraińskich o wydanie zgody na prace poszukiwawcze polskich ofiar zbrodni wołyńskiej i ją otrzymała. Po czterech miesiącach poszukiwań, 24 sierpnia 2023 r., zlokalizowano jedno z miejsc zbrodni. W pracach będą także uczestniczyć przedstawiciele ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności, która 8 stycznia otrzymała zgodę na poszukiwania.
Jacek Łukasik
24 marca 2025
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Jacek na miły Bóg
Ministrant że Skierniewic całe swe życie aparatczyk PZPR i PRL lichwiasz moskiewskiej pożyczki łądującej w prywatnych kieszeniach bezpieki to osoba warta posługiwania się nią na trybunalscy.pl?
Szokujące fakty o Puźnikach
Zwracam uwagę na to, że nawet on coś dostrzega. Mimo wszystko on i Oleksy to bardziej polska część SLD w odróżnieniu od Cimoszewicza i Stolzmana (Kwaśniewskiego), czyli chazarskich Żydów (przynajmniej wtym drugim wypadku).
owszem dzwonią ale nie w tym kościele
Zwracam uwagę na to, że nawet on coś dostrzega. Mimo wszystko on i Oleksy to bardziej polska część SLD w odróżnieniu od Cimoszewicza i Stolzmana (Kwaśniewskiego), czyli chazarskich Żydów (przynajmniej wtym drugim wypadku).
Przywoływanie polskich aparatczyków, którzy dla wygody poszli służyć PRL dla wygody, tak jak popadnie, ni z gruszki ni pietruszki, jest niepolityczne. A to Ci - aparatczycy dzis walczą z nami. Śmiem twierdzić, że w PT mielismy zabójstwo tego, który dużo wiedział o pośle o koledze z ławki szkolnej.
Co innego nie udana próba ZChN... Jest sprawa jak nazwę polskiej agentury w PZPR w PRL ale to odziemny temat. Dużo o tym nadpisałem przez te lata. Ja członek założyciel ZChN. Działacz GR KK NSZZ"S".
Przede wszystkim. Gdzie tu jakiś szok...