Skip to main content

Energetycy Idźcie i głoście...

portret użytkownika ryszard l
XXXII_PielgrzymkaEEE

Hasłem zbliżającej się XXXII Pielgrzymki EEE na Jasną Górę jest ewangeliczne posłanie wyrażone dwoma słowami: " Idźcie i głoście "
Pozwoliłem sobie na refleksję, która chodziła mi po głowie, a jest tak bardzo ważna dla zarysowania kierunku naszego zaangażowania.

Energetycy Idźcie i głoście

W ostatnim latach w naszej Duszpasterskiej Wspólnocie Zawodowej Energetyków, Elektryków i Elektroników “Nazaret” następują liczne przeobrażenia strukturalne.
Najważniejszym wydarzeniem jest powstanie z aktywnego środowiska energetyków stowarzyszenia, które systematycznie spotyka się w różnych miejscach kultu religijnego w Polsce celem kształtowania duchowej dojrzałości i postawy chrześcijańskiej pracownika, oraz dla przygotowywanie tego dzieła, jakim jest doroczna, - dziś już XXXII Pielgrzymka EEE na Jasną Górę.

Chcąc jeszcze lepiej służyć Duszpasterskiej Wspólnocie Zawodowej Energetyków, Elektryków i Elektroników “Nazaret” w tym środowisku zdecydowano się na utworzenie Katolickiego Stowarzyszenia Energetyków “Nazaret”.
To ta zorganizowana struktura animuje i koordynuje działalność duszpasterską adresowaną do zawodowych braci. Tworzenie tej wspólnoty to wielkie i ważne zadanie dla katolickiego laikatu działającego w tak specyficznym miejscu ewangelizowania.

Człowiek na drodze do Boga potrzebuje wspólnoty, czyli miejsca duchowego doskonalenia się i wzrastania w wierze. Ta troska o dobrą relację do bliźniego najlepiej kształtuje nasze katolickie postawy i nie sposób bez tak kształtowanej atmosfery pracy mówić o ewangelizacji miejsca pracy. Poprzez tą dobrze zorganizowaną aktywność energetyków, budowana wspólnota rośnie i dociera do kolejnych środowisk zawodowych.
W tym ewangelicznie aktywnym środowisku rozszerza się duchowe bogactwo inicjatyw, które rysują nowy krajobraz naszego kraju.

Zastanawiając się nad zawodowym duszpasterstwem, warto zaznaczyć, że nie chodzi o oderwanie się od rzeczywistości nas otaczającej, ale zgrabne przemienianie, odrodzenie się w duchu prawdziwie rozumianej miłości Boga i bliźniego. Większość z nas w środowisku zawodowym wyczuwa te trudności i specyficzną atmosferę miejsca pracy, oraz zdaje sobie sprawę, że jest to nietypowe miejsce dla głoszenia Dobrej Nowiny.

Powinność głoszenia ewangelii jest misją także dla laikatu i potrzeba, abyśmy z wiarą w Boże posłanie świadomie, pomimo naszych ograniczeń, przyjęli na siebie to wielkie zadanie rozszerzania Królestwa Bożego. Tylko wtedy staniemy się obywatelami tej Niebieskiej Ojczyzny, gdy przyjmiemy na siebie ten wysiłek docierania z Bożą miłością do każdego człowieka.

Bardzo ważne jest kształtowanie poprawnych relacji międzyludzkich, skierowanych na świat wartości szczególnie tych, których człowiekowi w codziennym życiu brakuje. Tutaj również pracodawca powinien podejmować działania w trosce o pracownika, o prawdziwy humanizm w miejscu pracy.
Miejsce pracy to nie tylko wysiłek twórczy w konkretnej dziedzinie zawodowej, ale przede wszystkim to miejsce, gdzie człowiek musi odnajdywać sens dla swojego życia i dla całej aktywności zawodowej w trosce o człowieka dla którego jest podejmowany trud pracy.

Przyszłość ma to środowisko, które w pełni rozumie i uświadamia sobie swoje zadania, a tym samym staje się najlepszym kapitałem ludzkim, tworzącym przestrzeń harmonii miejsca pracy.
Doniosłe zadanie, zawsze stające przed nami - członkami duszpasterstwa zawodowego - to droga poświęcenia wszystkich aktywów dla dobrej przemiany, a zarazem dla prezentowania pięknej miłości i tworzenia na odwiecznej, ewangelicznej prawdzie - treści nieprzemijających, żeby zawsze odradzała się we wszystkich dobra i sympatyczna atmosfera pracy.
Dla tej poprawnej relacji międzyludzkiej najważniejsza jest ta chrześcijańska zasada " nie czyń nikomu co tobie jest niemiłe". Tutaj nawet osoby dalekie od Kościoła widzą wagę tak budowanych wzajemnych stosunków, które każdego jako podmiot dowartościowują i równoważą ten emocjonalnie rozhuśtany świat wilczych relacji.

Niech święty Maksymilian Maria Kolbe, który stał się przykładem dynamicznej ewangelizacji z wykorzystaniem dostępnych nowoczesnych narzędzi, dopomaga nam wytrwać w postawie wiary, bo on pokazał jak daje się chrześcijańskie świadectwo w nieludzkich warunkach obozu koncentracyjnego oddając swoje życie w miłości do Boga i bliźniego.

Ryszard

17 lipca 2017

5
Ocena: 5 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak