Skip to main content

Partnerstwo Publiczno-Prywatne jako sposób na inwestycje w gminie w czasach kryzysu

portret użytkownika grzegorz
herbPT.svg.png

z naszego archiwum

Zadłużenie samorządów tak wzrosło, że niektóre gminy stoją na przekroczeniach limitu dopuszczalnego zadłużenia wynoszącego 60 procent wysokości budżetów.

Są już gminy w naszym kraju, które zbankrutowały, mamy gminy, które wprowadziły program naprawczy ratujący finanse. W Piotrkowie Trybunalskim zbliżamy się do progu możliwości finansowych gminy. Sposobem na realizacje nowych inwestycji może być PPP - Partnerstwo Publiczno-Prywatne (ang. public-private partnership), czyli świadczenie usług pożytku publicznego przez podmioty prywatne, co jest usankcjonowane prawem polskim formą, współpracy przedsiębiorczości prywatnej wspartej prywatnym kapitałem z sektorem publicznym samorządem.

Partnerstwo obejmować może takie dziedziny jak np. budownictwo mieszkaniowe na wynajem, rewitalizacja parków z budową placów zabaw, budową i rozbudową; centrów sportowo-rekreacyjnych (basenów), parkingów, szkół, budynków użyteczności publicznej, czy współpracą w sferze gospodarki komunalnej, ale również budowę dróg, ścieżek rowerowych.

Ten instrument rozwoju infrastruktury i świadczenia z jej pomocą usług powszechnego pożytku gospodarczego stanowi rozwiniętą formę inwestowania w sektor publiczny w większości krajów świata. W Polsce dopiero zaczyna nabierać znaczenia. Są gminy, które przy budowie solparków z wykorzystaniem wód geotermalnych bardzo chętnie zapraszają partnerów prywatnych.

Ze względu na zły sposób przeprowadzenia prywatyzacji wielu gałęzi gospodarki w naszym kraju latach 90-tych patrzy się na takie podejście do inwestycji samorządowych w sposób niechętny. Jednakże kryzys gospodarczy może przyczynić się do zastosowania PPP, co może przyczynić się do znacznych oszczędności i obniżenia kosztów inwestycyjnych i kosztów świadczenia usług użyteczności publicznej.

Oszczędności te powstają mimo na ogół wyższego kosztu pozyskania kapitału przez partnera prywatnego w porównaniu z sytuacją, gdy pożyczkobiorcą jest sektor publiczny. Według doświadczeń brytyjskich korzyści z tytułu PPP wynoszą przeciętnie kilkanaście procent. W
Wielkiej Brytanii zamknięto dotychczas około 660 projektów, których całkowita wartość wynosi 60 bln GBP. W latach 1998 - 2004 projekty typu PPP stanowiły tam 11% wszystkich inwestycji sektora. Nie należy jednak traktować PPP jako panaceum na wszystkie bolączki sektora samorządowego. Ten sposób realizacji zadań użyteczności publicznej jest alternatywą do innych sposobów i powinien być wykorzystany tylko wówczas, gdy jest optymalny dla wykonania takiego zadania i oferuje szeroko pojętą "opłacalność".

Grzegorz Lorek

21 października 2010

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak

Przypomina mi się partnerstwo

portret użytkownika witold k

Przypomina mi się partnerstwo Ubecko-PFRON-owskie, początek lat 90-siątych. Dziękujemy za merytoryczne arty, zwłaszcza w czasie kampanii wyborczej, ale... w naszym kochanym kraju na Wisłą partnerstwo ma się dobrze, na lokalne realia nazwałem je „manitkomania” Może kiedyś nazwiska i sprawy.

Wpierw, niestety, musimy poradzić sobie z polskim kombinowaniem. Partnerstwem pod stołem. Następnie uszanować podatnika, oddać mu satysfakcję z bycia darczyńcą, potem wybrać ludzi... nie opróżniaczy rondla. Wtedy, jak to jest np. w Austrii, autentyczna troska o dobro wspólne.

witold k

Szkoda

portret użytkownika Michał

Szkoda Kolego Witku, że na ciekawy temat poruszony przez Grzegorza a szczególnie ważny choćby w czasie wyborczym, odpowiedziałeś zbitką słów skrajnie nic nie wnoszącą. Chętnie bym przeczytał co tak wszystko wiedzący sądzi naprawdę, bo przecież te wspominki z twojej Witku pamięci nic nie wnoszą do meritum. Czyżbyś był ostatnio w Austrii. Ja byłem i nie zauważyłem jakoś szczególnie autentycznej troski.

Co do PPP to niestety wciąż mamy uprzedzenia a prawie żadnych doświadczeń.
Przy kończących się możliwościach kredytowych i pozyskiwania środków unijnych, bo trzeba mieć własny udział, PPP jest jednym z rozwiązań niektórych problemów. Niestety, na słowo „prywatne” niektórzy dostają wysypki. Prawdą jest, że działanie musi być partnerskie i jawne. Jednocześnie partnerem nie jest podmiot charytatywny i ma określony cel. Zarobić. Im w dłuższej perspektywie tym lepiej. Partnerstwa konsumujące małymi łyżeczkami są trwalsze i autentyczne. Oczekujący szybkiego zwrotu z inwestycji trochę niebezpieczni.
Szczególnie widoczne jest to w gospodarce komunalnej. Od odpadów po mieszkania.
Tam gdzie to ćwiczono, wychodzi, że koszty inwestycji są o ok. 15 – 18 % niższe.
Chętnie bym się zapoznał z pomysłem któregoś z kandydatów lokalnych na PPP w naszym mieście.
Czy kolega Grzegorz ma może konkretne wiadomości jaka to gmina czy gminy zbankrutowały? Jestem ciekawy takiego przypadku jeśli jest to możliwe.

i tak i nie...

portret użytkownika witold k
cytuję Michał

Szkoda Kolego Witku, że na ciekawy temat poruszony przez Grzegorza a szczególnie ważny choćby w czasie wyborczym, odpowiedziałeś zbitką słów skrajnie nic nie wnoszącą. Chętnie bym przeczytał co tak wszystko wiedzący sądzi naprawdę, bo przecież te wspominki z twojej Witku pamięci nic nie wnoszą do meritum. Czyżbyś był ostatnio w Austrii. Ja byłem i nie zauważyłem jakoś szczególnie autentycznej troski.

Owszem zbitki nie wnoszą nic do debaty. Ale... niechęć do słowa prywatne to niby skąd... Totalne wykorzystywanie funduszy państwa do budowania prywatnych interesów były i to na skalę totalną. Nigdy o tym nie możemy zapominać. Ja, od lat proponuję "Wyrodnym dzieciom" - piotrkowskim, zbudowanie miastu nowoczesnej sali konferencyjnej, jako zadośćuczynienie za uprzywilejowaną pozycję w czasie zmian ustrojowych.

Sami widzimy, jak wiją się, coraz to więcej pieniędzy wkładają w kampanie wyborcze z coraz słabszym wynikiem a powinniśmy im pomóc... Choćby dlatego, że bojkot środowiska jakby słabnie wchodzą młodzi nie znający problemu.

Austria, tak byłem. Podziwiam ich czystość, pracowitość i duże poczucie wspólnotowości w swym miasteczku... dobra dołożę - obywateli, mieszkańców, ze statystykami nie miałem kontaktu. Referenda, i kolega na urzędzie... a nie niedostępny aktor...

No i... każda inwestycja, zwłaszcza za znaczone w Brukseli pieniążki, powinna być maksymalnie jawna, i nie chodzi o jawnośc dla fachowców, ale dla podatników - interaktywny portal z bieżącymi opiniami, komentarzami ect... W ten sposób nie budujemy mięsa wyborczego a edukujemy podatników.

witold k

Szanowny Czytelniku

portret użytkownika grzegorz

Szanowny Czytelniku, Panie Michale, bardzo się cieszę, że przeczytałeś mój artykuł i wzbudził u Ciebie zainteresowanie. Zarówno przykłady PPP w kraju i w
województwie łódzkim można znaleźć w internecie, także w tym źródle są podane gminy, które mają problemy finansowe.  Moim zamysłem, pisząc artykuł,  było pokazanie sposobu finansowania w czasach kryzysu, czy
jest on dobry, czy zły jest to dobry temat na debatę, o którą także i Pana proszę.

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.