Skip to main content

Po Trzech Królach... Przypomnijmy o Rotmistrzu

portret użytkownika Admin
michal_tyrpa.JPG

Dołączam się do podziękowań, jakie wczoraj w południe na Placu Mariackim kardynał Dziwisz skierował pod adresem wszystkich, którym zawdzięczamy przywrócenie - w wymiarze świeckim - Święta Objawienia Pańskiego.

Gratuluję także organizatorom Orszaków Trzech Króli, które 6 stycznia 2011 r. z kolędą na ustach przemierzyły ulice polskich miast. I w ten sposób powinniśmy przywracać najpiękniejsze polskie, najpiękniejsze chrześcijańskie tradycje. Uczestników akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” przekonywać do tego nie trzeba. Dwa lata temu, 25 stycznia 2009 r. modliliśmy się w Katedrze Wawelskiej o beatyfikację rtm.Pileckiego, a następnie złożyliśmy kwiaty pod Krzyżem Katyńskim (zob. http://michaltyrpa.blogspot.com/2009/02/przypomnijmy-o-rotmistrzu-w-kate... )

13 maja 2011 r. w jubileusz 110. rocznicy urodzin Witolda Pileckiego, ulice wielu miast przejdą Marsze Rotmistrza. Już teraz warto zacząć przygotowania do tego wydarzenia. Przypomnę, że potencjalni organizatorzy i uczestnicy mogą kontaktować się za pośrednictwem serwisu Facebook.

Jedna z fotorelacji z zeszłorocznego Marszu Rotmistrza dostępna jest tutaj: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=395700278258&set=a.395700153258.1...

A jak wyglądał wczorajszy krakowski Orszak Trzech Króli można zobaczyć np. tu:
http://www.facebook.com/album.php?aid=102896&id=1378868040&l=e9f101d381

Dziękując organizatorom i wszystkim, którzy przyczynili się do tak pięknego, radosnego i rodzinnego świętowania Święta Objawienia Pańskiego, raz jeszcze chcę wyrazić radość z powodu jego odzyskania. Tym bardziej, że nasze dobre imię i nasze najpiękniejsze tradycje, co i rusz zniesławiane są przez rozmaitych mędrków, mentorów, oszczerców i „naprawiaczy” duszy polskiej.

W chwili, gdy w najlepsze rozkręca się kampania promocyjna kolejnego paszkwilu, urągającego elementarnym standardom naukowym Jana Tomasza Grossa, warto być może przypomnieć, że nawet niewinne (wydawało by się) krakowskie jasełka, swego czasu stały się pretekstem do rozpętania medialnej histerii pod nieśmiertelnym hasłem „polskiego antysemityzmu”. Zainteresowanych odsyłam do mego tekstu z grudnia 2007 r.:http://mementomori.salon24.pl/13236,krakowskie-jaselka-i-talmudyczna-nienawisc .

P.S. Tym zaś, których pasjonuje dyskusja z J.T.Grossem, a chcieliby zyskać odrobinę dystansu względem perspektywy, w jakiej owa debata jest prowadzona, przypominam argumenty podniesione jakiś czas temu:

http://new-arch.rp.pl/artykul/620069_Polsko-zydowska_niepamiec.html

http://mementomori.salon24.pl/13205,zydowska-autonomia-w-dawnej-polsce

http://mementomori.salon24.pl/13200,polacy-i-zydzi-czyli-skad-sie-wziely...

http://mementomori.salon24.pl/13178,starsi-bracia-i-wnuki-zydokomuny

I coś dla miłośników bezkompromisowej otwartości i odwagi w dialogu:

http://mementomori.salon24.pl/13207,po-drugiej-stronie-lustra

http://www.prawica.net/node/10059

http://mementomori.salon24.pl/227307,bohaterowie-zmagan-z-antysemityzmem

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak