Skip to main content

Wielki dzień profesora Biniendy

Dreamliner wylądował w Warszawie! To niewątpliwie medialna informacja numer jeden ostatnich godzin. Polskie Linie Lotnicze LOT jako pierwszy przewoźnik w Europie za sumę ponad 200 milionów dolarów otrzymały jeden z najnowocześniejszych samolotów pasażerskich na świecie – Boeing 787 Dreamliner. To pierwsza z ośmiu takich maszyn jakie LOT zakupi w Stanach Zjednoczonych. Polski przewoźnik z nowymi samolotami wiąże wielkie nadzieje na podreperowanie własnej kondycji finansowej.

Wyjątkowość Dreamlinerów polega między innymi na ogromnej innowacyjności konstrukcji. Samoloty w większości zbudowane są z materiałów kompozytowych – bardzo lekkich i trwałych, dzięki czemu zużywają znacznie mniej paliwa i są bardziej komfortowe dla pasażerów. To tylko niektóre z wielu zalet Boeinga 787.

Z mediów nie dowiemy się jednak, że jednym z konstruktorów Dreamlinera jest nie kto inny jak profesor Wiesław Binienda - członek sejmowej komisji ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Prof. Binienda był odpowiedzialny między innymi za konstrukcję i opracowanie specjalnego włókna stanowiącego poszycie silników Boeinga 787. Binienda jest bowiem niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie materiałów, z których buduje się samoloty i ich poszycia. O jego wsparcie naukowe zabiegają największe, światowe instytucje i firmy branży lotniczej. Na co dzień profesor jest dziekanem Wydziału Inżynierii Cywilnej na prestiżowym University of Akron w stanie Ohio, USA.

W ostatnim czasie autorytet i dorobek naukowy profesora Biniendy zakwestionowany został w jego rodzinnym kraju przez polityków Platformy Obywatelskiej. Wszystko oczywiście za sprawą tego, że naukowiec „ośmielił się” zakwestionować oficjalne ustalenia tzw. komisji Millera oraz raport MAK-u dotyczące przyczyn katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. Według badań i ustaleń Wiesława Biniendy przyczyną katastrofy nie mogło być zderzenie z brzozą lecz wybuch na pokładzie samolotu. Za ogromne zaangażowanie na rzecz ustalenia przyczyn katastrofy smoleńskiej profesora spotkał w Polsce szereg dyskredytujących jego dorobek naukowy publikacji i poniżających wypowiedzi ze strony polityków i działaczy PO.

Dziś, pomimo tego, że politycy i media związane z kręgami rządowymi tego nie wspominają, profesor Wiesław Binienda ma swój wielki dzień – Boeing 787 Dreamliner wylądował w Polsce. Jako pierwszy w Europie!

Biuro Poselskie
Posła Roberta Telusa
www.telusrobert.pl

15 listopada 2012

4.2
Ocena: 4.2 (5 głosów)
Twoja ocena: Brak

Panie Robercie! Pięknie

portret użytkownika Michał

Panie Robercie!
Pięknie dziękuję za informację

prof. Wiesław Binienda

portret użytkownika Józef Wieczorek

Sygnatariusz postulatów NFA prof. Wiesław Binienda

http://nfawww.wordpress.com/2012/01/18/sygnatariusz-postulatow-nfa-prof-...

Nauka - zwycięża!

Panie Pośle! Całe szczęście, że niewielu ludzi liczy się już z ocenami Platformy. To co platformersi i ich poplecznicy robią, jakie opinie wydają lub jak wysokie słupki w rankingach osiągają, jest tylko śmiechu wartymi zjawiskami. Prawda jest jak "oliwa, która na wierzch wypływa". Jeśli chodzi o katastrofę smoleńską została już w 80% wyjaśniona przez naukowców, między innymi przez profesora Biniendę i nikt rozsądny temu nie może zaprzeczyć. Raport Millera jest nic nie wartym śmieciem. Należy jeszcze poczekać na resztę dowodów i rozliczyć tych wszystkich śmiesznych ignorantów z tego czego nie zrobili, jak okłamywali Naród, jak bali się prawdy i komu oddali śledztwo smoleńskie.
Pozdrawiam - monika

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.