Skip to main content

PiS rżnie głupa!

Ostatni tydzień przyniósł bardzo ważną deklarację prezydenta Lecha Kaczyńskiego w kwestii przyjęcia przez Polskę waluty euro. Była to poniekąd reakcja pana prezydenta na prasowe doniesienia sprzed kilku dni, że "prezydent i premier są zgodni w kwestii przyjęcia przez Polskę wspólnej unijnej waluty". Swoją deklaracją, wyrażoną podczas konferencji prasowej - bodajże w piątek - w Krakowie, prezydent chciał zapewne zdementować te doniesienia prasowe, w rzeczywistości jednak, niestety, je potwierdził. Stwierdził oczywiście, że nadal jest zwolennikiem referendum w tej sprawie. Od razu jednak dodał, że referendum nie może dotyczyć kwestii, "czy w ogóle wchodzić do strefy euro, lecz kiedy to zrobić?". "Gdybyśmy mieli pytać Polaków, czy w ogóle chcą euro, oznaczałoby to, że podważamy traktat akcesyjny" - dodał prezydent (cytuję z pamięci).

Cóż, prezydent Polski, pan Lech Kaczyński definitywnie już chyba odsłonił karty. Referendum, jak się okazuje, ma dotyczyć nie tego, czy w ogóle chcemy euro, lecz kiedy ma ono zostać wprowadzone. Jeśli ktoś jeszcze łudzi się, że prezydent naszego państwa stoi na straży niepodległości i suwerenności kraju, to powinien czym prędzej się otrząsnąć.

Jakby dopełnieniem tego, że prezydent ma do niepodległości i suwerenności kraju stosunek co najmniej luzacki, jest wypowiedź ministra z kancelarii prezydenta Kaczyńskiego, pana Bielana, jaka padła w niedzielnej (2 listopada br.) audycji Radia ZET, w programie prowadzonym przez p. Olejnik. Otóż pan minister Bielan twardo stał na stanowisku, że zrzeczenie się przez Polskę własnej waluty jest zrzeczeniem się kolejnego atrybutu suwerenności, dlatego stanowisko prezydenta Kaczyńskiego w sprawie referendum jest słuszne... Ta deklaracja pana Bielana brzmi jednak dość groteskowo w obliczu tego, co w piątek powiedział prezydent Kaczyński. Bo oznaczałoby to, ni mniej ni więcej, tylko tyle, że pan prezydent powiedział: "Suwerenności Polski i tak musimy się wyrzec, bo tak stanowi traktat akcesyjny, powinniśmy nie robić jednak tego od razu tylko trochę później". To naprawdę żałosne, że Głowa Państwa, mieniąca się patriotą, może mieć w tak ważnej dla narodu kwestii takie stanowisko.

Nie zdziwię się, jeśli pan Bielan za swoją wypowiedź w Radio ZET zostanie przez prezydenta skarcony, bo teraz wychodzi na to, że prezydent, popierając euro, nieważne czy teraz czy potem, jest za zrzeczeniem się przez nasz kraj suwerenności, co jest równoznaczne zdradzie narodowej, kiedyś karanej śmiercią.

Cała ta sytuacja pokazuje zakłamanie formacji politycznej skupionej wokół Prawa i Sprawiedliwości. Jest to środowisko z gruntu pro euro-kołchoźnicze, stąd udawanie, że jednak jest inaczej, i że PiS stoi na stanowisku obrony narodowego interesu, wypada tak żałośnie i śmiesznie zarazem. PiS po prostu rżnie głupa! Jarosław Kaczyński zamknął się ponoć ostatnio w jakiejś willi, by pisać nową wersję programu swojej partii. Spodziewam się, że w programie owym będzie "dla każdego coś miłego". Pewnie również elektoratowi radiomaryjnemu rzucony zostanie jakiś ogryzek. Pytanie tylko, czy na ogryzek ów elektorat ten da się po raz kolejny nabrać?

Paweł Sztąberek http://www.kapitalizm.republika.pl/

3 listopada 2008

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak

Sygnał przyjdzie z Torunia!

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

Politolog Adam Wielomski, którego bardzo szanuję, napisał kiedyś: "sygnał przyjdzie z Torunia". Patrząc na dokonania "jedynej partii prawicowej" myślę, że ten sygnał zachęcający do poparcia innego ugrupowania niż PIS, z Rozgłośni "Radio Maryja" przyjdzie szybciej niż się możemy spodziewać!
Pozdrawiam!
Piotr Korzeniowski

Wczoraj, dziś i jutro ...

Wczoraj, dziś i jutro nadzieją prawej strony sceny politycznej jest PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ!

Jest oczywistością, że najsilniejszą partią na prawicy jest PiS. By móc budować pozytywne zależności jest konieczne by się jednoczyć wokół tych, którzy mogą i wiedzą jak. Dziś PiS to jedyne ugrupowanie prawicy reprezentowane na ul. Wiejskiej, które nie doświadcza indolencji.

Wątpiącym przypominam:
"Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza" ( Mt 12, 30).

Polskie realia

portret użytkownika Admin

Mało mamy tych, którzy chcą służyć... za to spore wyścigi... komuna do kasy, prawica do kierowniczych funkcji w kolejnych politycznych pomysłach.
Narodowa Miedzynarodówka

Jest bardzo prawdopodobne, że PIS zapłaci za swoją butę. Piotrkowianie w historii choćby tej, którą znam z autopsji – antykomunizmu – potrafili pokazywać górze, że są wstanie budować ponad podziałami.

Kiedy zatem PIS zorganizuje pierwszą, publiczną transmitowaną przez Internet debatę o piotrkowskich koteriach czy gospodarce? O ubekach, którzy budują kolejne imperia opróżniania kieszeni pożeraczy reklam. Jeszcze się ich w Piotrkowie nazywa przedsiębiorcami. PIS sytuację ma raczej trudną. Mamy w PT wiecznych liderów i nie są oni skłonić się przed innymi. PIS wiele zrobił, aby tak było, że umowy koalicyjne wspomnę. Wiem to są trudne sprawy...

,,Kto nie jest ze mna , jest przeciwko mnie.... "

portret użytkownika Robert Szala

Szan. Panie !!!
Jak można ,,podpierać się " św. Mateuszem z Biblii , w dorażnych sprawach politycznych AD 2008 - co ma PIS z tym wspólnego ( i z Biblią ) ???
A Ci wątpiący, to kto ?? przeciwnicy PIS-u, czy Jezusa Chrystusa, Pana Boga, kogo ???

Tu całość- Mt 12, 22-37:
,,Przyprowadzono Mu wtedy opętanego, który był też ślepcem i niemową. I uzdrowił go tak, że niemowa mógł mówić i widzieć. A ludzie, stojący tam całą rzeszą, podziwem zdjęci pytali: Czyż nie jest to Syn Dawida? Lecz faryzeusze, słysząc to, mówili: On wypędza złe duchy tylko przez Belzebuba, księcia demonów. A Jezus znając ich myśli powiedział: Każde królestwo podzielone samo w sobie - pustoszeje. I żadne miasto ani dom, gdy w nim zapanuje rozdwojenie, nie będzie mogło się ostać. Otóż jeżeli szatan wypędza szatana, to sam ze sobą jest skłócony. Wobec tego jakże zdoła on utrzymać swoje królestwo? A jeśli Ja wyrzucam złe duchy przez Belzebuba, to przez kogo wyrzucają je wasi synowie? Tak więc oni będą waszymi sędziami. Lecz jeśli Ja wyrzucam złe duchy przez Ducha Bożego, to rzeczywiście już przyszło do was królestwo Boże. Albo jak może ktoś wejść do domu jakiegoś siłacza i zabrać jego rzeczy, nie obezwładniwszy go przedtem? Dopiero wtedy będzie mógł złupić jego dom. Kto nie jest ze Mną, przeciwko Mnie jest, a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Dlatego mówię wam, że każdy grzech i każde bluźnierstwo będzie ludziom przebaczone, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. I nawet jeśli ktoś powie jakieś słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu to przebaczone, lecz jeśli będzie mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie zostanie mu to przebaczone ani w tym życiu, ani w przyszłym. Dokonajcie tego, żeby jakieś drzewo było dobre, a wówczas i jego owoc będzie dobry; uczyńcie to drzewo złym, a wtedy i jego owoc będzie niedobry. Bo drzewo poznaje się po owocu. Plemię żmijowe! Jakże wy możecie powiedzieć coś dobrego, skoro jesteście złymi? Przecież to z obfitości serca usta mówią. Człowiek dobry wydobywa ze swego skarbca dobrego rzeczy dobre, a człowiek zły wydobywa rzeczy złe ze swego skarbca złego. Otóż zapewniam was, że w dzień sądu będą ludzie odpowiadać za każde próżne słowo, które wypowiedzą kiedykolwiek. Bo właśnie według słów twoich będziesz usprawiedliwiony i według słów twoich będziesz potępiony. "

jednak PiS

Uważam, że ze względu na brak siły przebicia (mniejszość)jesteśmy niestety skazani na euro. Prezydent natomiast szuka innego wyjścia. Proponując nam referendum i podejrzewając, że zwykli ludzie opowiedzą się za opóźnieniem, chce tę narodową katastrofę przesunąć w czasie licząc, że może w międzyczasie coś się zmieni.Lepiej działać tak, niż w ogóle. Innych możliwości w tym momencie nie ma.
Małgorzata Nowakowska

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.