Eurokołchoz porzuca land Polska czy swego parobka Donalda?

Oczywistym by się wydawało, że po sukcesie Karola Nawrockiego i za nim stojącej politycznej siły - tej zdradzonej w Magdalence - powinien był być ruch. Usunięcie Donalda T i ekipy, postawienie rzekomo nowej otwartej na współpracę i dokręcenie pisowcom śruby wydaje się oczywistym. A tu nic.

Eurokołchoz porzucając parobka uśmiecha się do zjednoczonej prawicy?

PO jak i PiS nie mówią o kosztach przewalenia obecnych powiązań, umów, celów. Pytanie USA jest skłonna pokryć te koszty? Jak, co w zamian.

To podatnicy powinni wiedzieć. Dlaczego nie wiedzą, bo motłochy obu stron zostały zamulone wojenką personalną i miejsca pod czaszką brakuje co pasuje głównym władcą III RP; Eurokołchozu & USA. Dla jasności; wolę smycz USA niż programu "Od Lizbony po Władywostok" z linią na Wiśle.

Tu uwaga. Niemcy nigdy nie zrezygnowały z Prus Południowych.

witold k

24 czerwca 2025