Skip to main content

Na Antka nie Bronka trzeba było stawiać!

portret użytkownika witold k
zycie-to-cud-cd-mariusz-zawierucha.jpg

Czarna rzeczywistość rozpościera się przed liderami wyrodnych dzieci III RP. Gafa za gafą falstart za falstartem.

Jeden – w październiku 2016 roku - całe lata po tym jak postubecki biznes wyprał pieniądze obiecuje likwidację CBA. Będzie likwidował IPN i bronił Kłamstwo Smoleńskie. Inny nawołuje do politycznego buntu, wykorzystując obywatelski projekt ochrony życia nienarodzonych. Wyprowadza owce i barany na ciemną ulicę (czarny protest). Zapomina czy poświęca owieczki?! Stado owiec zawsze - w ciemności - pobiegnie w kierunku światła - na zatracenie.

Na Antka nie Bronka trzeba było stawiać, najpóźniej w 1983 roku - list A. Macierewicza sugerujący możliwość rozmów z Juntą Wojskową. 1983 rok to ca 5 lat od przejścia Bronka Komorowskiego z ROPCiO do KOR-u. Teść Bronisława powinien był zorientować się w prawdziwych zdolnościach zięcia i go odpuścić. Potem było już tylko gorzej. Zamiast poprzeć CBA (oddać państwu zawłaszczone pieniądze), kolejny raz postawili na słabą marionetkę. Więcej! Próbowali po raz drugi miernotę na urząd Prezydenta wstawić. To sobie WSI-we wyhodowali następców.

A dziś? Kolejny raz TW Bolka do złotej klatki wsadzili i obwożą. To już było. Nie ma ucieczki - Putin ich nie przytuli. Unijne pijaczki pakują się, licząc, że uda im się zwiać przed islamistami na miejsce, z którego ich pogonili. Nie liczyłbym.

Młodym proponuję nie mordować, a rodzić. Starym kasę na konto 500+ i worki pokutne.

witold k

3 października 2016

3.933335
Ocena: 3.9 (15 głosów)
Twoja ocena: Brak