Skip to main content

Powiem wprost …

portret użytkownika Tadeusz
michnik.jpg

Panująca w naszym kraju potęga kłamstwa zadrżała w posadach i jej los jest już przesądzony. Przez ostatnie pięć lat, partia najpierw opozycyjna a później rządząca rzucała na swoich politycznych przeciwników istne tsunami kłamstw i pomówień. Jakże często nie brakowało obelg. Wtórowała jej w tym zasadnicza część prasy wydawanej co prawda na polskim rynku lecz za nie polskie pieniądze. Poniżano wszystko co reprezentowała prawdziwie prawa strona polskiej sceny politycznej.

Mieliśmy klasyczne seanse działań Agentów Wpływu, deprecjonowania wartości patriotycznych, poniżania polskiej dumy narodowej. Oddzielny rozdział został zapisany na polu niszczenia osoby i majestatu Prezydenta RP. Już jako Prezydent elekt, przed przysięgą i objęciem stanowiska był obiektem niewybrednych ataków. Nie ma potrzeby przypominania wszystkich obelg i ataków na osobę Prezydenta, jeszcze wszystko pamiętamy gdyż było jakby wczoraj.

Dziś Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie ma już wśród nas…

Pozostała zraniona pamięć w zranionym narodzie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, to namawiam do indywidualnej retrospekcji z dni żałoby narodowej po tragedii smoleńskiej. Nie ma żadnych wątpliwości jaką ocenę tej prezydentury wystawił naród.

Pytam więc tych wszystkich bluźnierców- co złego wam uczynił, że potrafiliście Go tak nienawidzić? Co zrobił, oprócz tego że oddał życie dla Polski, że teraz mówicie -jaki to był dobry?! Z ogromnym niesmakiem patrzyłem na wasze „występy” przed trumnami pary prezydenckiej. Cóż za obłuda! Czy można zapomnieć słowa Premiera, że jemu Prezydent nie jest potrzebny, że dla Prezydenta nie było samolotu na ważne spotkania międzynarodowe?

Czy można zapomnieć słowa Marszałka, że: jaki Prezydent taki zamach ?

Czy można zapomnieć słowa ministra o dożynaniu watah, o małym Prezydencie ?

Czy można zapomnieć oskarżenia o nadużywaniu alkoholu przez Prezydenta, żądania Jego badań z zupełnie wymyślanych powodów i dziesiątki innych obelg majestatu i urzędu Prezydenta padających z waszego obozu? Że urząd Prezydenta to zupełnie niepotrzebny urząd – to tylko jakieś żyrandole, schody …

A dziś główni bluźniercy walczą o ten poniewierany fotel prezydencki! Bez skrupułów, bez cienia żenady , bez wstydu.

Teraz mówicie jaki był dobry, dotychczas mówiliście zupełnie co innego. To kiedy mówicie prawdę?! Zresztą, czy teraz ma to jakieś znaczenie?

Dla mnie i dla wielu, bardzo wielu – jesteście persona non grata.

Radomsko, 20.kwietnia 2010.

Tadeusz Dudkiewicz

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak

Błogosławieni

portret użytkownika witold k

"Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni." - z Kazania na Górze...

witold k

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.