Skip to main content

Władca marionetek...

portret użytkownika witold k
herbPT.svg.png

No. Ze względów, że tak powiem humanitarnych, nie będę podawał nazwisk, na których się przejechał, które bezwzględnie wykorzystał, na przeciągu... choćby ostatniej dekady, pan doktor Marian Błaszczyński, jak go tytułuje jego uczeń prezydent miasta Piotrkowa Trybunalskiego pan Krzysztof Chojniak. Widowisko bardziej przykre niż śmieszne.

Obecny (w tych dniach powołany) kolejny zespół marionetek, choć jest mi politycznie bliższy no to, jak sam mistrz manipulacji mówi, zaprezentowane w Radiu Strefa
odwracanie kota ogonem
pokazuje, że żadnych zmian nie będzie. No, chyba, że rozwałka w PSL (TW Okrza przegiął..) bądź w PO - dramatyczna próba ratowania wysokiej pozycji partii za kierownictwa p.Elżbiety, której wyraźne głodne wilczki już nie znoszą i stają się pożytecznymi istotami w ręku MB.

Czy ktoś jest w stanie powiedzieć o jakim to programie jest mowa, o jakiej to służbie dla mieszkańców miasta gościu w radiu mówi... Tu mamy problem. Co najmniej kilkudziesięciu piotrkowian wie... o czym to MacGyver lokalnej „polityki” mówi. To oni biorą odpowiedzialność za te brykanie p. Błaszczyńskiego. Oni wiedzą, że przyrodzone cechy pana MB eliminują go ze służby publicznej. Nic przez lata nie robili. Jest problem. Jeśli rozeznać manipulację, z ostatniej kampanii wyborczej, to mamy nie ciekawy obraz.

Skąd się ten obraz wziął. IIIRP, jak wiemy to bękart z Magdalenki. Pan Marian bardzo szybko zorientował się gdzie można się pożywić. W tych dniach zerwał, czy ugryzł karmiącą rękę - ormowiec z huty Kara już akcje podjął. Jak napisałem, ostatni zespół marionetek jest mi politycznie bliski. Jak mówią, konia można nauczyć tańczyć. Tylko, jak wytłumaczyć, że przez lata biznesy ze znaczonymi (wyrodnymi dziećmi IIIRP), tłumaczyło się brakiem kompetentnych we własnych szeregach? Tu przypominam, że to realizacja wytycznych g. Kiszczaka.

Współpracowałem z p. Marianem w RM. II kadencja. Dobrze ją wspominam jeśli chodzi o, że tak powiem, logistyczne przymioty MB. Picer nie zły. Bajerował co trzeba, jak trzeba i komu trzeba. U mnie nie mógł się pożywić, wrócił to tych u których można było ugrać. Zresztą nigdy do końca ichniejszych kontaktów i rautów nie odpuszczał. Nie jestem pewien czy tym razem do końca ich pożegnał... To ważne nie dla nas, tylko dla nowego zespołu marionetek.

Jednak. Zawsze można wrócić do macierzy. Tu przypominam. Uważałem, że Krzysztof Chojniak powinien zostać szefem sztabu wyborczego PIS. Następnie Sekretarzem miasta, że Marian Błaszczyński powinien odbyć kwarantannę, wskazać sposoby zwrotu RM... zagrabionych diet. Pan Marian woli prowadzić permanentną prywatą wojenkę, bez tego nie ma puera... nieprzydatnego w życiu publicznym.

Na pewno będę obserwował... Jeśli pojawią się oryginalne pomysły: Karta Miejska, zegar budżetowy, monity u ustawodawcy w zasadniczych sprawach... Co do wojny domowej na prawicy. Marsz Rotmistrza jest tu okazją do pokazania, że jesteśmy w stanie stanąć w ważnej sprawie ponad... Jeśli radni podejmą publiczną debatę np. u nas, do prezydium RM doszlusuje PiS, no to...

witold k

26 lutego 2011

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak