Skip to main content

Media warte przejrzenia, przeczytania, posłuchania, obejrzenia – "Uważam Rze"

portret użytkownika Jacek Łukasik
uwazam.jpeg

Nie, to nie błąd i nie przypadek - taka a nie inna pisownia tytułu, ale swoista gra słów nawiązująca do związków personalnych i organizacyjnych omawianego tygodnika z "Rzeczpospolitą". Powtarzają się nazwiska redaktorów: Rafał Ziemkiewicz, Piotr Semka, Paweł Lisicki(naczelny "Rzeczpospolitej", Igor Janke, Bronisław Wildstein oraz szereg innych autorów. Nie wiem, czy w tej chwili jakaś inna gazeta równie spokojnie i merytorycznie punktuje rząd Tuska, wszelkie jego wpadki i niedociągnięcia: od zaniedbań i bałaganu w budowie infrastruktury, stadionów,dworców, autostrad i linii kolejowych, za co odpowiada fatalny i de facto nieusuwalny minister Cezary Grabarczyk (Red. Stanisław Michalkiewicz przypuszcza, że ten pan jest bardzo ważny dla razwiedki i dlatego nieusuwalny),poprzez nieudolność w badaniu przyczyn tragedii smoleńskiej (fatalne zachowanie ministra Jerzego Millera), aż po zaniedbania w dziedzinie organizacji międzynarodowych kongresów literackich (działka ministra Bogdana Zdrojewskiego). Co bardzo ważne, "Uważam Rze" zwraca również na koszta materialne tych zaniedbań. Obłudę hipokryzję i fałsz środowiska politycznego PO bezlitośnie, chociaż z wielką klasą, niezwykle kulturalnie i inteligentnie w "Uważam Rze" odsłonili Michał i Jacek Karnowscy w rozmowach z Grzegorzem Schetyną, Tomaszem Nałęczem oraz Sławomirem Nowakiem z Kancelarii Prezydenta.

Omawiany tygodnik poświęca wiele miejsca katastrofie smoleńskiej i wszelkim okolicznościom z nią związanym. Wykazuje absurdalność personalnych ataków na Jarosława Kaczyńskiego i obala w proch "psychoanalizę" dokonywaną wobec tej postaci przez przyjazne PO media. Redaktorzy "Uważam Rze"nie pomijają też specyficznej "kultury" politycznej, jaką PO prezentuje w polemice ze swoimi adwersarzami:: wyzwiska inwektywy, pomówienia,czego najlepszym przykładem stała się wypowiedź reżysera Kazimierza Kuca o odpowiedzialności J. Kaczyńskiego i Z. Ziobry za śmierć "niewinnej" Barbary Blidy. (Po Kucu - polakożercy - wiadomo, że nie można się spodziewać niczego pozytywnego z naszej perspektywy (środowisk patriotycznych). Ten człowiek prezentuje taki poziom moralnej degrengolady, że nie zasługuje na podanie mu przez ludzi uczciwych ręki... Palikotyzacja polityki została tu słusznie, chociaż dosadnie nazwana jej zdziczeniem. Cenne jest też zauważenie, że przynajmniej część środowiska artystycznego zaczyna zauważać moralność Kalego u polityków PO.
Jako miłośnikowi książek podoba mi się też dział poświęcony nowościom na rynku księgarskim z krótkimi omówieniami tytułów oraz podaniem krótkiej notki biograficznej autorów.

Cena tygodnika jest stosunkowo niewysoka zważywszy jego objętość oraz różnorodność tematyki.

Jecek: http://cenzurzenie.blog.onet.pl

18 czerwca 2011

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak