Skip to main content

Kulisy cudu nad Strawą

portret użytkownika witold k

z naszego archiwum

Jaka jest różnica pomiędzy Cudem nad Wisłą, a cudem nad Strawą.

Wisłę proszę potraktować jako Centrum - Strawę, jako Prowincję. Wspomnę przy tym, że Cud nad Wisłą prócz ówczesnej politycznej walki: piłsudczycy - endecy, to także mądra kalkulacja wojskowych dowódców i przede wszystkim pospolite ruszenie obywateli młodziutkiego Państwa. Cudem jest, że Cud nie został zniszczony cudem – że prowincjonalne, polityczne zacietrzewienie tamtych lat - nie wzięło góry...

Dziś, AD 2012, gorzej jest, niż to było u zarania II RP. Jeśli w tamtym czasie polityczne różnice nie były w stanie zebrać się w jednym miejscu z okazji narodowej rocznicy, to obozy polityczne organizowały oddzielne uroczystości i na obydwóch były tłumy, w szczególności delegacje najrozmaitszych środowisk robiły frekwencje. Polityka była jasna, czytelna, oczywista. Swoje poglądy lokuję po ówczesnej endeckiej stronie.

Co mamy? Samorząd Piotrkowa Trybunalskiego na oficjalnej stronie informuje o dacie i godzinie składania hołdu, w rocznicę Bitwy Warszawskiej i w Święto Wojska Polskiego. Totalna „olewka”. Na wyznaczoną godzinę stawia się i to w komplecie nieformalna koalicja: Okrza i Maniutek. Nie ma delegacji partii politycznych, środowisk: harcerskich, stowarzyszeniowych, obywatelskich - nie ma... Nie ma ich także przed oficjalnym honorowaniem, nie ma po oficjelach.

Wiem. Doświadczenie współpracy z obecną samorządową ekipą jest przykre, trudne i nie do zniesienia. Wspomnę tu wyautowanie posła na Sejm, Antoniego Macierewicza podczas uroczystego otwarcia ronda Rotmistrza Witolda Pileckiego. Permanentne zawłaszczanie wszystkiego pod pijarowskie potrzeby obecnego kierownictwa Samorządu. Mam jednak wrażenie, że wskazana sytuacja służy za alibi, za formę wytłumaczenia nieobecności na patriotycznych manifestacjach.

Co do niebywałego faktu składnia wiązanek kwiatów jednej delegacji: Okrzy i Kombatantów.

Szanowni członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Piotrkowie Trybunalskim. Moi mili parafianie. Wasza wdzięczność za lokal w siedzibie Starostwa należy się piotrkowskiemu darczyńcy-podatnikowi, a nie aktualnemu szefowi starostwa. Wielu na uroczystości nie chodzi, bo właśnie, prawdopodobnie, będzie tam Okrza czy też Maniutek. Tak nie można.

Jak postępuję ja na ten przykład: nie podaję ręki p. MB - czekam na formę zwrotu należności za paliwo PCK, diet RM i MZK. Jeśli widzę MB w towarzystwie innych osób, wszystkich omijam, przy jednoczesnym ukłonie dla zebranych. Dlaczego? Dlatego, że w swej godności wszyscy jesteśmy równi. Nie ma potrzeby robić dyskomfortu konkretnej osobie. Zachowuję jasność własnych opinii, ocen, poglądów i szacunek wobec adwersarzy czy drobnych opróżniaczy rondelka.

Generałowie z roku 20 stanęli ponad różnice, obywatele także, trzeba to pamiętać i realizować w praktyce. Jeśli tego nie będziemy robić, cuda nad Strawą zostaną wykorzystane nad Wisłą. A przypomnę. Nad Strawą, tą współczesną, tą, którą pamiętamy, mieliśmy czołówkę poważnej formacji antykomunistycznej Grupy Roboczej Komisji Krajowej NSZZ „S” . Także później wiele inicjatyw, które okazywały się pomysłami dla Wisły. Niestety, ustąpiliśmy miejsca (...).

witold k
16 sierpnia 2012

powiązane

4.5
Ocena: 4.5 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak