Skip to main content

Czytając Księgę Hioba – kilka refleksji

portret użytkownika Jacek Łukasik

Czytając Księgę Hioba musimy przyznać, że w cierpieniu nie potrafimy choćby w małej części dorównać Jego postawie.

Kto z nas potrafiłby utraciwszy na skutek nieszczęść i katastrof własne dzieci oraz swój majątek, dorobek całego życia potrafiłby przyjąć postawę Hioba, który powiedział: Pan dał, Pan wziął. Niech będzie Imię Pańskie błogosławione. Albo: nagi wyszedłem z łona mej matki i nagi tam wrócę (tzn. do ziemi).

Kto z nas cierpiąc przy tym straszliwą chorobę (trąd – wówczas nieuleczalny) umiałby powiedzieć o Bogu: Choćby mnie i zabił, będę Mu ufać? Podobną do Hioba postawę zaprezentował Wielki Prymas Tysiąclecia. Gdy aresztujący Go ubecy nalegali, by zabrał swój dobytek, odpowiedział podobnie do Hioba: Ubogi do tego domu wszedłem i ubogi stąd wyjdę.

Jacek: http://cenzurzenie.blog.onet.pl/

3
Ocena: 3 (2 głosów)
Twoja ocena: Brak