Skip to main content
portret użytkownika witold k
rodzina.jpg

O Sławomirze Duli będzie - do tematu zabieram się od Jego pierwszej Akcji protestacyjnej przed piotrkowskim Sądem. Także o innych dzieciach – tych których pan Sławek chce sprowokować do zmiany przepisów w sprawie opieki nad tymi dziećmi, o których - nie wiedzieć czemu - mówimy, że są niedojrzałe. Tak hurtowo. Że niby inne dzieci: Sławek, pani sędzina, ja czy Marian - be, to takie dojrzale dorosłe… eeek. Tak nie jest. Dorośli - to dopiero dzieci!

Z okazji Dnia Dziecka swoim synom składam życzenia, aby permanentnie analizowali swój stan dorosłości. Wiem, że to robią, ale nigdy nie za wiele tego typu analizy. Ja w każdym razie jestem naiwnym dzieckiem i tak ma być. Trybunalscy.pl jeszcze długo nie skomercjalizuję.

To jest oczywiste, że oczekiwania Sławka Duli są zasadne i muszą być na nowo uregulowane. To jest oczywiste, że mówimy o oczekiwaniu na poprawienie protezy – sztucznego kikuta, który przejmie obowiązki dorosłych dzieci, które mają dzieci i nie potrafią wyłączyć je ze swojej permanentnej wojenki.

Sławek. Życzę Ci sukcesu. Tobie i podobnym: ojcom i matkom, którzy padli ofiarą interpretacji, manipulowania przywołaną już protezą na waszą szkodę; na szkodę waszych dzieci, które oczekują kontaktu z Wami. Znam takie dzieci, które wyparły się ojca i nie mają zamiaru sprawdzić u źródła skali pomówień – szkód.

Wiesz. Ja też jestem skazany wyrokiem Sądu III RP na zapłatę za wodę w blokowisku, którą ukradł sąsiad. Wyrok ten – wyroki są moimi prestiżowymi odznaczeniami, chwalę się nimi. Więcej. Wydaje się, że nowa pisowska władza nic nie zrobi z prawnym babolem z 2002 roku o zaopatrzeniu w wodę i zaniedbanie trwać będzie, bo pożeracze diet nie mają czasu na głupoty.

Obszarów, których Temida nie ogarnia, w które wchodzi jako strona interesów koterii - jest masa. Piotrków jest tu wstydliwym przykładem. Chciałbym napisać "Chwała Bohaterom" o tych, którzy w swej szlachetnej naiwności kopią się z koniem.

Temat kupczenia dziećmi w rodzinie to efekt samoniszczenia się rodziny. Tu Temida za dużo nie może. Mamy obszary korupcji, kupczenia pozycją czy sytuacją. Rywalizację różnego autoramentu elementu wrogiego. Sytuacje beznadziejne, a są tacy, którzy pomimo wszystko próbują - jak nasi Niezłomni...

Jak mi się urodził pierwszy Syn, Tata w maksymalnie prawdziwej i jednocześnie żartobliwej formie powiedział: "Jak to? Dzieci mają dzieci?" No mają i nie ogarniają. Jeśli mają jedno dziecko na pewno nie ogarną... przy ostatnim - może?

witold k

1 czerwca 2016

powiązane

5
Ocena: 5 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak