Skip to main content

"Gwiazda na Wschodzie"

portret użytkownika Z sieci

Wg Ewangelii św. Mateusza „gwiazda pojawiła się na Wschodzie”. Najwyraźniej była znakiem oczekiwanym przez Mędrców. Była to Gwiazda cudowna – przyprowadziła Mędrców do Jerozolimy, a następnie do Betlejem – wprost do Groty Narodzenia. Ojcowie Kościoła traktowali tę Gwiazdę jako zjawisko nadzwyczajne, wręcz rewolucyjne, poza zwykłym porządkiem rytmu kosmosu. W pobożnych legendach – w pismach apokryficznych przypisywano jej szczególny wizerunek. Widziano w niej nawet postać Panny z Dzieciątkiem – Albo Gwiazdę Świetlistą, szczególnej jasności, która poruszała się po nieboskłonie wskazując Mędrcom drogę do Narodzonego. Podobnie relacjonuje jej widok (jako Gwiazdy Świetlistej) wizjonerka bardziej współczesnych nam czasów – Maria Valtori. Nie powstrzymało to uczonych przed poszukiwaniem „bardziej racjonalnego” wyjaśnienia. Badali zdarzenia kosmiczne wokół 7 PCh (przed umowną datą Narodzenia), bo wtedy istotnie narodził się nasz Zbawiciel. Błąd w obliczeniach popełnił techniczny twórca naszego kalendarza Dionizy Exicuus zwany Małym. Badania przyjmujące tę datę za punkt wyjścia ustalili dość pokaźną ilość niecodziennych zdarzeń kosmicznych w sąsiedztwie tej daty. Słynny astronom Johannes Kepler ustalił, iż w r. 7 PCh miała miejsce koniunkcja planet – Saturna, Jowisza i Marsa. Zdarza się to raz na 800 lat i z zapisków historycznych wynika, że zawsze uznawano to za zapowiedź ważnych zdarzeń. Prof. Marek Kidger (publ. Z r. 1999) stwierdził, iż koniunkcja Saturna z Jowiszem pojawiła się w r. 7 PCh w gwiazdozbiorze Ryb trzykrotnie: 29. Maja, 1 października i 5 grudnia. Roger Sinnot w 1968 opublikował wyniki badań, z których wynika, iż w latach 12-7 PCh miało miejsce aż 200 koniunkcji większych planet – w tym Jowisza i Wenus. Aż 4-krotnie zdarzyły się koniunkcje 3-4 planet. Inne ustalenia dotyczą tzw. okultacji – przesłonięcia jednego ciała niebieskiego przez inne i wyłanianie się „zakrytej” planety. W r.6 PCh zdarzyło się takie zjawisko z udziałem księżyca i Jowisza. W tamtych czasach zdarzyły się też 2 zaćmienia Księżyca. W 5. i 4. r. PCh miały też miejsce wybuchy supernowej. Ze starych zapisów wynika, iż 11 r PCh pojawiła się kometa Halleya, a bliżej Narodzin – dwie komety jednorazowe. Przypuszczano też, że mógł to być wielki meteor. Takie nagromadzenie niecodziennych zdarzeń rzeczywiście jest zastanawiające. Jest jedno „ale”: wg św. Mateusza Gwiazdę widzieli tylko Mędrcy. Nie widział jej Herod, nie widzieli izraelscy uczeni w Piśmie, ani kapłani Świątyni…

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

3 stycznia 2020

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak