Skip to main content
portret użytkownika witold k
marek-kotanski-522970-GALLERY_BIG.jpg

Jeszcze dłuższe zadanie o nowym zjawisku występującym pod jednym szyldem „Obrońcy”. Zjawisko – dość masowy ruch porównuję do sowieckiego majstersztyku antyamerykańskiego, w czasie i po wojnie w Wietnamie. Mowa o światowym ruchu Hipisowskim. Jak wiemy towarzystwo w większości poszło do ziemi przez narkotyki i gorzałkę. Ruski jak Żyd: pogonił u siebie hipisów tak jak Żyd u siebie komunistów. A Wietnam - po cichaczu, współpracuje z USA. Można (w Polsce) zobaczyć dziadków w większości antypisowscy i co dzień głupsi. Ofiary znaczonej mamony.

Do meritum.

Obserwuję ten problem, zjawisko od zawsze. Jeśli o tym piszę, to wspominam świętej pamięci Kotańskiego. Przypomnę: dopóki grał po linii i na bazie z tzw. lewicą, był na pierwszych stronach mediów. Zwłaszcza jak rozdawał prezerwatywy. Media, jak w jakimś szale, dzień i noc poniżały nas, obrażały, odbierały cześć i godność, bo rzekomo, nie tolerujemy chorych, których Kotański przygarnia. Jak pan Kotański zamienił prezerwatywę na różaniec skończył się problem jak i sam Kotański. Nikt już nie pamięta wieloletniego wbijania nas w ziemię za zacofanie, ciemnogród i jeszcze kilka fałszywych bon motów. Dzieło Kotańskiego trwa i jest dobrym owocem jego drogi nawrócenia.

Obecnie mamy obrońców ludzkich ułomności: rożnych i jak zawsze zawłaszczonych przez, nazywają lewicę, a w istocie, o program ograniczania populacji idzie. Żadna ze stron tychże obrońców nie pyta o zdanie ludzi, środowisk dotkniętych problemem. Interes polityczny na nich robią. Od ludzi z zaburzoną płciowością, po problemy poczętych, które obecna medycyna może jeszcze przed urodzeniem zdiagnozować.

To są bardzo trudne problemy, wymagajcie delikatności, wyrozumiałości przede wszystkim pomocy. Obrońcy pełnią tutaj toksyczną funkcję. Niszczą. Wszystko dookoła. Jedna jak i druga strona zainteresowana jest zadymą, a nie problemem.

witold k

17 kwietnia 2020

5
Ocena: 5 (12 głosów)
Twoja ocena: Brak