Skip to main content

Jasna Góra: Pracujemy nad dokumentem regulującym wystąpienia osób świeckich

portret użytkownika witold k
jasna_gora2.jpg

Wyrodne dzieci III RP co dzień są głupsze, a opinia publiczna w tej głupocie ich utrzymuje – to nie jest humanitarne, choć daje satysfakcję.

Emilewicz jak zawsze na pielgrzymkach rzekła słowo do swoich ludzi, do przedsiębiorców w tym przypadku. Zawsze tak było i będzie. Jestem jednym z prekursorów odrodzonych Cechów Zawodowych – duszpasterstw. Dokładnie Duszpasterstwa energetyków, elektryków, elektroników. Obecnie działamy pod nickiem Katolickie Stowarzyszenie Energetyków. Naszym Patronem jest Maksymilian Maria Kolbe. Przeżyliśmy już podobne asekuracje, w tym przypadku nie obcych mediów, a kierownictw branży. Nie przywołam tu przykładów, bo to wstyd. To moja zawodowa od 35. lat branża.

JG zamiast wyjaśnić, co i o co, to komunikat wydaje o tym, że zobaczą, co da się rozbić. Jest to forma lekceważenia baranów (choć nie tylko...), a te zapewne myślą, że tu sukces uzyskały. Owszem, jeśli minister nie jest katolikiem i ma z tym problem to może gadać stojąc, z boku ambonki.

Mam inny problem, który zgłaszam od lat trzydziestu. Obywatel i wierny to ta sama osoba. Zmusza się mnie do podwójnego ego. Mam być członkiem państwowego stowarzyszenia i kościelnego jednocześnie – Konkordat. Trzeba to wyjaśnić i uregulować. Mowa o sytuacji prawnej, podatkowej, moralnej i politycznej. O podwójnej papierologii, choć nie tylko. Przypadek opisany w tym wpisie na ten przykład. Pani Emilewicz najpewniej jest członkiem duszpasterstwa przedsiębiorców i co?

Ignoranci (po LGBT) to kolejne mięso (w tej kampanii) armatnie, którym do nas strzelają... a to ziomki nasze. Tak było w czasie niewoli; rodak miał stawać przeciw rodakowi z innego zaboru często brat przeciw bratu w pierwszej linii.

Atak, przy okazji tej pielgrzymki, jest formą paniki. Biznes III RP miał być bezpieki, ta hodowana przez lata miała być antyreligijna a tu: bęc.

witold k

22 czerwca 2020

5
Ocena: 5 (5 głosów)
Twoja ocena: Brak