Skip to main content
portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Czy obecną administrację można nazwać katolickim państwem narodu polskiego?

Na kilka dni przed rozstrzygnięciem kwestii powrotu do struktur państwa polskiego elementu umoczonego w podstawowym celu rewolucji październikowej - dominacji euro-azjatyckiej - przez to należy rozumieć współpracę niemiecko-rosyjską. Przypomnę: zapoczątkowaną przez płatnych ideologów wyżej wskazanej rewolucji. Ostatecznej (jak się wydawało) próby dominacji pod kierownictwem Adolfa zakończonej – przerwanej - dzięki łasce USA. Przypomnę: Ci to zawsze w porę... A to finansują czerwoną Rosję w 1920 po to, aby opróżniała zachód Europy z elementu potencjalnie wrogiego USA, po to, aby w kolejnym etapie zgnieść czerwoną Rosję. A to finansują Rosję po to, aby zlikwidować tak szaleństwo oficerów z pierwszej WŚ, jak i interesy założycieli rewolucji, bogatych Żydów i to już na etapie sukcesu – opróżnienia Europy z niechcianych swoich ziomków – żydowskiej biedoty. Kogel-mogel – kolejny w Europie...

Obecnie znów USA ratuje tym razem serce Europy – Międzymorze – zawsze w poniżeniu.

Do meritum.

Aksjologicznie, teologicznie, politycznie rzecz biorąc, Polska jest krajem katolickim, polskie władze to katolickie państwo narodu polskiego. Więcej! Próba jednoczenia Europy występująca pod nickiem UE to naśladowanie pierwszej unii realizowanej przez Rzeczpospolitą. Problemem jest odsunięcie twórców idei i zastąpienie ich masonerią. UE jest na etapie upadku, pozostaje kwestia pomocy jej ze strony Międzymorza.

Obecna administracja w Polsce, powszechna mentalność obywateli, podatników, spełnia wszystkie warunki katolickiego państwa. Całe to szaleństwo Masonerii w świecie i jej agentury w RP - w istocie jest kacem wynikającym ze służby po złej stronie. To raczej służba anioła upadłego. Katolicki, to po prostu, powszechny. I na nic tu wymyślane, finansowane ideologie odwołujące się do ciemnej strony ludzkiego ego.

Jeśli się przyjrzeć, zajrzeć pod strzechę, do gabinetu, zobaczymy uczniów... wątpiących, śpiących, przestraszonych, w tym tego, który powiesił się. Jest pytanie: Mamy go pilnować po to, aby w odpowiedniej chwili odciąć sznur? Mamy tego nie robić? Prowadzić kampanię przez te kilka jeszcze dni w obecnej formie układania głupiej trzody? Patrzeć na dalsze napadania (czytaj zawłaszczania) naszych pozycji przez wyrodne dzieci III RP? To może skutkować dalszym polskim gniciem ku zadowoleniu budowniczych eurokomunizmu na masońską modłę.

witold k

2 lipca 2020

5
Ocena: 5 (14 głosów)
Twoja ocena: Brak