Ozdrowieńcy

To taki nowy bon mot odnoszący się do tej części obywateli – podatników, którzy dali się zmanipulować bieżącej rywalizacji politycznych koterii. Ci, którzy wycofali się z np. z łap szczurołapa z Wrocławia i już nie profanują kościołów, nie blokują rond, nie chodzą i nie drą się o jakieś wojnie…

Nie wiem, nie ważę się przedstawiać jakiejś statystyki na ten temat. W każdym razie mowa o ca 5% całej naszej polskiej populacji razem wziętej. Lewicy, prawicy, centrum, konserwatystów, liberałów.

Dziadostwo lewackie; właśnie zaprzątnięte do walki z pisolandią, gdyby nie medialna moda i ichnie pochodzenie byłoby w ogóle niezauważone. To drugie – nasze oszołomstwo; wywalające otwarte drzwi, też nie jest widoczne, ale, tu mamy mocne umocowanie pod strzechą.

Są jeszcze ozdrowieńcy i tego nie rozumiem, którzy są medialnie szturchani w spr zgłaszania się, w 28 dniu, po odchorowaniu Covid-19, do okręgowych central krwiodawstwa.

Trudny temat, bo mało rozeznany - epidemii koronawirusa; prócz kretyńskiej kampanii (medialnej) walki z polityczną władzą w Polsce i to przez jej naturalne zaplecze - prawicowe oszołomstwo – za to dobrze sterowany przez pacent.gov.pl staje się polem jakiejś głupiej promocji – odreagowania?

Jestem ozdrowieńcem. Przechorowałem Covid-19. Stawiam się do dyspozycji w spr. osocza. Nie wiem kto, po co, realizuje medialne zajawki, apele o samodzielne zgłaszanie się osób, których organizmy opanowany Civid-19.

Wszyscy pacjenci są w bazie pacent.gov.pl. Kto i po co podejmuje sprawę blokowania linii komunikacyjnych? Funkcjonuje (bardzo dobrze) komunikacja poprzez aplikację. Lekarz sporządza odpowiednią dokumentację, każdego pacjenta. Wiadomo; kto, kiedy i z jakim sukcesem dla właśnie chorych.

Ps. Powierzchowna analiza pośród chorych wykazuje stan - wykazywany w statystykach - jako 1/3 zachorowań.

witold k

22 listopada 2020