Skip to main content

Przypadek Swietłany Cichanouskiej

portret użytkownika Z sieci

Pani Swietłana Cichanouska udała się z Białorusi na emigrację i w wielu krajach (także w Polsce) traktowana jest jako przywódczyni białoruskiej opozycji wobec rządów Aleksandra Łukaszenki. Przyjmowana jest przez władze z honorami należnymi oficjalnym przedstawicielom obcego państwa. Polska słusznie uważana jest za kraj przyjazny Białorusi i aspiracjom politycznym jej mieszkańców. Pani Cichanouska w Polsce spotykała się z powszechną sympatią – do czasu, gdy wzięła udział w antyrządowej imprezie politycznej. Zareagował na to bardzo ostro wicemarszałek Sejmu RP. Rozpętała się burza. Krytycy tej reakcji stwierdzali, iż była ona zbyt ostra i wręcz niegrzeczna oraz że p. Cichanouska spełniając swą misję „może się spotykać z kim chce”. Przypominano także, że w czasach PRL przedstawiciele polskiej opozycji spotykali się w USA czy W.Brytanii nie tylko z przedstawicielami rządu i partii rządzących, ale także z przedstawicielami tamtej opozycji politycznej. I to było normalne. To prawda. Ale żaden z nich nie uczestniczył tam w imprezach jawnie antyrządowych. Gdyby tak było, zapewne zwrócono by mu uwagę na niestosowność takich zachowań. Oczywiście mógłby się spotykać „z kim by chciał”, ale ryzykowałby, że przedstawicielami władz kraju byliby urzędnicy na poziomie najwyżej wicedyrektora departamentu.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

17 czerwca 2021

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak