Skip to main content

In hoc signo vinces

POPIEŁUSZKO.jpg

czy Polska będzie? czy Europa będzie?

Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko uobecniał w swojej kapłańskiej posłudze prawdę Krzyża, prawdę Eucharystii, prawdę Słowa Bożego, prawdę Kościoła, prawdę Ojczyzny, prawdę „Solidarności”; sprzeciwiał się kłamstwu wojny wypowiedzianej Bogu i ludziom, Kościołowi i Polsce, kłamstwu „stanu wojennego”. Świadectwo słowa potwierdził świadectwem krwi czyli męczeństwem; jest więc bł. Jerzy męczennikiem prawdy.

Pełnią prawdy jest Chrystus – „droga, prawda i życie”. Kapłańska wierność prawdzie jest wiernością Chrystusowi obecnemu z nami i w nas.

Współczesne zakłamanie, dyktatura relatywizmu, rewolucja nihilizmu chce prawdę unieważnić, usunąć, ukazać jako zagrożenie dla wolności, zgody i spokoju. Wielkość świadectwa błogosławionego Jerzego odnosi się z tą samą mocą do naszego dzisiaj, z jaką odnosiła się do naszego wczoraj. Pytamy więc bł. Jerzego o prawdę wobec współczesnej walki z Krzyżem, z Kościołem, z Ojczyzną, z Bogiem i człowiekiem.

Okoliczności śmierci bł. Jerzego wciąż są zakłamane, nie wyjaśnione, a mocodawcy i częściowo sprawcy zbrodni nie są ujawnieni i osądzeni. Brak woli politycznej dochodzenia prawdy.

W III-ciej RP polityka spełnia się poza prawdą lub wbrew prawdzie. Obronę krzyża pamięci i prawdy na Krakowskim Przedmieściu ocenia się jako zagrożenie dla polityki "pojednania"; postuluje się "odłączenie krzyża od polityki", czyli odłączenie polityki od krzyża, od Chrystusa, od prawdy.

Uznanie władzy Chrystusa w życiu publicznym przez akt intronizacji Jezusa jako Króla Polski nazywa się działaniem politycznym i niedozwolonym.

Bł. Jerzy odnosił Ewangelię do polityki zgodnie z tradycją Kościoła, nauczaniem sług Bożych ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II, w duchu słów księdza Piotra Skargi: „rzecze kto: ksiądz się wdawa w politykę! – wdawa i wdawać się winien, nie w rządy jej, ale w zatrzymanie, aby jej grzechy nie gubiły i dusze ludzkie w niej nie ginęły”. Politykę w Polsce gubią grzechy, dusze ludzkie w niej giną, trzeba więc przywrócić politykę prawdzie i Chrystusowi naśladując bł. Jerzego i wzywając wstawiennictwa męczennika.

W katastrofie smoleńskiej nazwanej drugim Katyniem, giną przedstawiciele polskiej elity patriotycznej. Rządząca elita polityczna chce prawdę o tym nieszczęściu ukryć i zakłamać. Aktualność postawy bł. Jerzego i jego orędownictwo odnoszą się do prawdy krzyża, prawdy Chrystusa Króla i prawdy Katynia.

Osobista świętość bł. Jerzego nie da się odłączyć od przesłania: być wierny Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie, prawemu sumieniu, ludziom w warunkach, które wierność znieważają, bo opierają się na kłamstwie. Hołd oddany ks. Jerzemu przez beatyfikację zobowiązuje do szukania prawdy, która wyzwala.

Bł. Jerzy niezłomnie wierny prawdzie doświadczył prześladowania ze strony obcych i niezrozumienia ze strony swoich. Zarzucano jemu "mieszanie się do polityki", "szukanie własnej chwały", niezrównoważenie, niepotrzebne narażanie się, utrudnianie relacji między państwem a Kościołem.

Ksiądz Jerzy boleśnie przeżywał brak wsparcia i pomocy ze strony wielu bliskich a zarazem dalekich. Ponieważ był głęboko przekonany o słuszności swojej kapłańskiej postawy odpowiedzialności za powierzonych jemu ludzi, za Kościół i Ojczyznę, nie cofnął się na swojej drodze prowadzącej ku męczeństwu.

Gdyby uniknął śmierci, byłby nieuchronnie zmarginalizowany. Uznanie jego śmierci jako męczeństwa przez Sługę Bożego Jana Pawła II i lud wierny stopniowo doprowadziło do zmiany nastawienia tych, którzy widzieli w zabitym księdzu ofiarę konfliktów politycznych.

Współczesnej polityki nie da się sprowadzić do ubiegania się o władzę (lub walki) różnych partii i ugrupowań. Trzeba powtórzyć pytanie, które ks. Antoni Szlagowski zadał żegnając śp. księdza Ignacego Skorupkę : czy Polska będzie? czy Europa będzie? (w kazaniu wygłoszonym 17 sierpnia 1920 w kościele garnizonowym w Warszawie).

Ksiądz Ignacy Skorupka szedł ku bohaterskiej śmierci z krzyżem w ręku. Krzyż jako znak zwycięstwa życia ad śmiercią wznosił modląc się za Ojczyznę bł. Jerzy.

ks. S. Małkowski

18 października 2010

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak

Równo wymietli...

portret użytkownika witold k

Równo wymietli wszystkich tych, którzy przeszkadzali budować III RP (kolację ku..y i złodz..ja).
Mam przypominać, jak to ówczesny prymas, wolał wysłać księdza na Watykan niż męczyć się jego postawą???

Dobrze, że ksiądz Jerzy jest Błogosławionym niedobrze, że przyjdzie nam czekać całe dekady, na realizację w praktyce jego postawy... na co dzień.

witold k

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.