Skip to main content

WRZESIEŃ 1939 - Geneza Agresji

portret użytkownika Robert Szala

Najazd Niemiec hitlerowskich na Polskę rozpoczął się rankiem 1-go września 1939 roku o godz. 4.45 , w tym też momencie wybuchła II-ga wojna światowa. Publicyści tłumaczą ten najazd odwiecznym niemieckim parciem na wschód tzw. Drang Nach Osten, lecz geneza tej wrześniowej agresji sięga Traktatu Wersalskiego. Podpisanie Traktatu Wersalskiego, oraz wymuszenie jego ciężkich warunków, upokorzyło Niemcy i było dla nich wielką klęską. Niemcy utraciły część zagrabionych przez siebie terytoriów. Po wielu latach niewoli powstało państwo polskie. W Niemczech ogłoszono tygodniową żałobę narodową, na ulicach odbyły się demonstracje przeciw ustaleniom Traktatu, a walka z tymi ustaleniami zjednoczyła wszystkich Niemców, niezależnie od poglądów politycznych.

Rosja Radziecka również ostro potępiła Traktat Wersalski, chociaż nie dotyczyły jej jego ustalenia. Lenin pisał, iż jest to ,,bandycki traktat, narzucony bezbronnej ofierze przez bandytów z nożem w ręku, przecinający żywe ciało Niemiec polskim korytarzem”. Radziecka wrogość do ,,imperialistycznego traktatu” wzmacniana była zapowiedziami, iż Robotniczo – Chłopska Armia Czerwona, realizując zbrojnie ideę rewolucji światowej, rozbije również system wersalski. . W 1919 roku bolszewicy w Rosji z Leninem na czele powołują Komintern, który określa się jako wszechświatowa partia komunistyczna, a jednym z jej celów jest wywołanie rewolucji światowej. Lecz rewolucja światowa nie wybuchła, a jednak Lenin nie zrezygnował ze swego planu i w 1920 roku uznał, że bolszewicy mogą sobie pozwolić na ofensywę w Europie. Sytuacja w Niemczech była dla nich dogodna, rozbrojony i poniżony kraj był w głębokim kryzysie ekonomicznym, a w marcu 1920 roku sytuacje zaognił strajk powszechny. Była to beczka prochu, wystarczyła jedna mała iskra ... . Rozpoczął się oficjalny marsz Armii Czerwonej ( Budionnego ) z hasłami ,,Zdobędziemy Warszawę ! Na Berlin!” a Nikołaj Bucharin – teoretyk partii bolszewickiej poszedł nawet dalej i na łamach ,,Prawdy” dał hasła bardziej zdecydowane ,,Pod mury Paryża i Londynu”. Jednocześnie Rosja Radziecka i Rzesza nawiązały stosunki dyplomatyczne, które rozpoczęły się w lipcu 1920 roku w Berlinie. Ale Rosja Sowiecka nie miała wspólnej granicy z Niemcami, żeby wzniecić pożar rewolucji trzeba było wpierw pokonać Polskę – to buforowe państwo, wolne i niezawisłe. I właśnie ta młoda Polska zagrodziła drogę czerwonym agresorom. Natomiast Rząd Rzeszy Niemieckiej początkowo skrycie a później oficjalnie popierał agresję Rosji Radzieckiej na Polskę, również robotnicy niemieccy czynnie wystąpili na korzyść bolszewików sabotując transporty z pomocą francuską dla Polski, a także dostarczając ochotników do Armii Czerwonej. Całe to przedsięwzięcie zakończyło się klęską – sowieckie wojska pod wodzą Tuchaczewskiego zostały rozbite w Bitwie Warszawskiej (15-25 sierpnia 1920r. ), wszelkie nadzieje na zyski terytorialne i polityczne obu współpracujących stron, Rosji Sowieckiej i Rzeszy Niemieckiej zostały przekreślone. Klęska poniesiona latem 1920 roku pod Warszawą i nad Niemnem zachęciła raczej Rosję i Niemcy do zbliżenia i sojuszu. W grudniu 1920 roku Lenin w przemówieniu do aktywu partyjnego stwierdził : ,,Pokój Wersalski stworzył taką sytuację, że Niemcy nie mogą marzyć o wytchnieniu, jedyną dla nich drogą ocalenia jest sojusz z Rosją Radziecką...”. W kwietniu 1922 roku nadarzyła się taka okazja i zawarto traktat w miejscowości Rapallo k/Genui ( na międzynarodowej konferencji poświęconej problemom gospodarczym) między Rzeszą Niemiecką a Rosyjską Socjalistyczą Republiką Rad – obie strony wiązały z nim duże choć różnorakie nadzieje. Najważniejszymi postanowieniami tego traktatu były: wzajemna rezygnacja z jakichkolwiek roszczeń i odszkodowań wojennych / prawne uregulowanie kontrowersji wynikłe ze stanu wojny / przywrócenie dyplomatycznych i konsularnych stosunków. Układ ten zapoczątkował rozległą współpracę gospodarczą, polityczną i wojskowa.

Nadzieje jakie wiązał z tym układem Kanclerz Rzeszy Josef Wirth w lipcu 1922 roku określił tak: ,,Polska musi zostać wykończona. Moja polityka jest podporządkowana temu celowi... Nie zawrę żadnych układów, które mogłyby wzmocnić Polskę i tylko nieliczni poza mną wiedzą, że jest to zgodne z tym co należy uczynić odnośnie granic wschodnich.” Natomiast szef sztabu Reichswehry gen. Hans von Seeckt, we wrześniu 1922 roku stwierdził: ,,Istnienie Polski jest nie do zniesienia, nie do pogodzenia z sytuacją życiową Niemiec. Polska musi zniknąć i zniknie dzięki własnej słabości oraz dzięki Rosji – i z naszą pomocą . Rosja nie pogodzi się z istnieniem Polski. Odtworzenie granic między Rosją i Niemcami jest warunkiem obustronnego wzmocnienia”. Taki był prawdziwy cel układu, choć przez następne lata współpraca między nimi układała się różnie. Przypieczętowaniem tej dotychczasowej współpracy był układ zawarty w Berlinie 24 kwietnia 1926 roku między ZSRR i Rzeszą. W oficjalnych dokumentach z tego układu mówi się dużo o współpracy gospodarczej, pokoju, porozumienia między narodami a w rzeczywistości rozwijano współpracę wojskową wymierzoną przeciw Polsce. W Rosji utworzono specjalne poligony gdzie konstruktorzy niemieccy mogli wypróbowywać - zakazane w Niemczech (przez Traktat Wersalski) bronie pancerne, lotnicze i gazowe a generałowie niemieccy szkolili kadry oficerskie Armii Czerwonej.

W końcu lat dwudziestych współpraca wojskowa między Reichswehrą a Armią Czerwoną uległa zahamowaniu. Specjaliści w dziedzinie uzbrojenia wracali do kraju, gdyż potrzebował ich niemiecki przemysł zbrojeniowy rozwijający potajemnie produkcję różnych broni. Stalin po podpisaniu z Polską w 1932 roku paktu o nieagresji, natychmiast uspokoił Niemców mówiąc iż żaden pakt o nieagresji z Warszawą nie będzie zawierał gwarancji granicznych oraz ,,nasze przyjacielskie stosunki z Niemcami pozostaną takie same jak dotychczas. To jest moje mocne przekonanie”. Na VI Zjeździe Komunistycznej Partii Polski obradującej 8-12 października 1932 roku w pobliżu Mohylewa na Białorusi przyjęto program, w którym oprócz żądania oderwania od Polski: Polesia, Wołynia, Wileńszczyzny i Małopolski Wschodniej, stwierdzono: ,,Państwo Polskie, jako ogniwo imperialistycznego systemu wersalskiego, włada na mocy imperialistycznych podbojów Górnym Śląskiem i Korytarzem pomorskim, oraz ciemięży Wolny Gdańsk .....
KPP zwalcza jarzmo Polski i Ligi Narodów, uznaje prawo ludności gdańskiej, siłą oderwanej od Niemiec, do ponownego złączenia się z Niemcami” !!!

Po dojściu Hitlera do władzy, w styczniu 1933 roku, radziecka polityka wobec Niemiec nie ulega zmianie, a Hitler po zrobieniu u siebie ,,porządków” z komunistami ( nie było w tym przypadku żadnego potępienia ze strony Rosji ) oświadczył, iż pragnie utrzymać dobre stosunki z ZSRR. Stalin w 1934 roku na Zjeździe KPZR zastrzegał możliwość dalszego porozumienia z Niemcami, a w 1935 roku Litwinow w rozmowie z ambasadorem Niemiec, Schulenburgiem proponował ,,odrodzenie naszej przyjaźni”

Wojna domowa w Hiszpanii spowodowała pogorszenie się stosunków, lecz Stalin nigdy nie wykluczył dalszego porozumienia się z Niemcami. Różne były dzieje i zabiegi dyplomacji Rosji i Niemiec, rożne układy i podwójna gra, lecz cel obu stron zaczął przybierać realne kształty gdy w lipcu i na początku sierpnia Niemcy poprzez ambasadora Schulenburga złożyły Rosji propozycję podziału Polski z informacją o wojnie z Polską. Gdy Moskwa dowiedziała się, że Niemcy przygotowane są do uderzenia na Polskę, i że chcą tylko części Polski, a resztę, oraz państwa bałtyckie, są gotowi oddać ZSRR – zareagowali błyskawicznie. 23-go sierpnia 1939 roku przyleciał do Moskwy minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop, aby podpisać pakt o nieagresji.

W nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 roku podpisano pakt nazwany od nazwisk podpisujących Paktem Ribbentrop – Mołotow. Jednak ten pakt bardzo się różnił od innych tego typu paktów, gdyż zawierany był z myślą o agresji do jakiej szykowały się obie strony.
Pakt ten zawierał ściśle tajny protokół dodatkowy, dołączony tego samego dnia, a który określał podział łupów między III Rzeszą a ZSRR po zakończeniu zwycięskich działań wojennych – choć wojna jeszcze nie wybuchła, już podzielono terytorium Polski wzdłuż Sanu,Wisły i Narwi. Cała dyskusja nad podziałem Europy trwała zaledwie około trzech godzin, nic więc dziwnego, że ,,umawiający się” zgubili jedną polską rzekę – Pisę, ale to drobiazg, który szybko naprawiono.

Układ Ribbentrop – Mołotow umożliwiał agresję i przyspieszył wybuch wojny, wiec od tego momentu koła machiny wojennej ruszyły pełną mocą, nikt nie był w stanie tego zatrzymać. 31-go sierpnia Rada Najwyższa ZSRR ratyfikowała Układ Ribbentrop - Mołotow .

1września 1939 roku, hitlerowski Wehrmacht uderzył z trzech stron na Polskę. Mimo wielkiej przewagi militarnej wroga,
( stosunek sił polskich i niemieckich wynosił; w piechocie 1 : 1,5 – w artylerii 1 : 2,8 - w czołgach 1 : 5,3 - w lotnictwie 1 : 5 ) Polska przywitała agresorów ogniem i żelazem. Choć siły były nierówne, Naród Polski podjął heroiczną walkę o istnienie i godność. Dla Niemców zaś w Polsce skończyły się ,,pokojowe” podboje Hitlera ( Austria i Czechy ), aby pokonać Polskę musieli się na tych ziemiach obficie wykrwawić ! Od 3-go września do wojny włączają się Wielka Brytania i Francja, lecz nie wykonują żadnych ruchów wojskowych i nie wywiązują się z przyjętych zobowiązań wobec Polski ( sojuszniczy traktat polsko – brytyjski z 25-go sierpnia 1939 roku ). Wiadomość o włączeniu się mocarstw zachodnich do wojny uspokoiła ZSRR ( to była część wcześniejszego planu Lenina i Kominternu ) lecz poważnie przestraszyła Berlin, tego się nie spodziewali, dlatego Ribentrop natychmiast śle depeszę do ambasadora Rzeszy w Moskwie; ,, Jesteśmy pewni, że decydująco pobijemy armię polska w ciągu niewielu tygodni. Proszę, by przedyskutował Pan natychmiast z Mołotowem i ustalił czy Związek Sowiecki nie uważa za pożądane, aby wojska rosyjskie ruszyły w odpowiednim czasie przeciw siłom polskim w rosyjskiej strefie interesów i ze swej strony zajęły to terytorium. Według naszej oceny byłoby to nie tylko ulgą dla nas, ale zgodnie z duchem układów moskiewskich leżałoby to również w interesie sowieckim” Ta depesza była ,, Ściśle tajna”. Hitler zaślepiony i ufny w swoją nieomylność, po wcześniejszych łatwych podbojach, nie dostrzegał tych celów jakie przyświecały Stalinowi. Nie chodziło przecież tylko o kawał Polski, ale o uwikłanie Niemiec w długotrwałą i wyniszczającą wojnę z mocarstwami zachodnimi. Więc nie spieszyło mu się z tym krokiem, ale nie można też było zanadto zwodzić partnera, aby nie pogorszyć stosunków, dlatego też odpowiedź Mołotowa z 5-go września brzmiała: ,, Jesteśmy zgodni co do tego, że w odpowiednim czasie będzie dla nas rzeczą absolutnie konieczną podjąć akcję, jesteśmy jednak zdania, że ten czas jeszcze nie nadszedł. Być może jesteśmy w błędzie ale wydaje nam się, że przez przesadny pośpiech możemy narazić na szwank naszą sprawę i przyczynić się do jedności pomiędzy naszymi przeciwnikami”. Tymczasem Armia Polska stawiała zacięty opór a około 12 –go września praktycznie zakończył się niemiecki ,,blitzkieg” w Polsce, a zaczęły się ciężkie wyniszczające walki, kłopoty z paliwem i zaopatrzeniem. Sytuacja na froncie zachodnim ciągle nie była wyjaśniona, gdyż zgodnie z polsko – francuskim układem, około 18-go września powinna rozpocząć się wielka ofensywa francuska. Zaniepokojony Berlin, po raz kolejny, 15-go września zwrócił się do Moskwy o przyśpieszenie ataku Armii Czerwonej na tyły obrońców Polski, lecz dopiero 17 września o godzinie 2.00 nad ranem Stalin wezwał ambasadora Niemiec i oświadczył mu, że Armia Czerwona dziś przekroczy granicę z Polską - Niemcy odetchnęli z ulgą.

17 września 1939 roku o godzinie 3.00 nad ranem ambasador Rzeczypospolitej Polskiej Wacław Grzybowiski został wezwany do wiceministra spraw zagranicznych ZSRR Władimira Potiomkina , który w imieniu rządu sowieckiego odczytał notę: ,,Wojna niemiecko – polska ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego. W ciągu dziesięciu dni operacji wojskowych Polska straciła wszystkie okręgi przemysłowe i ośrodki kulturalne. Warszawa jako stolica Polski już nie istnieje. Rząd Polski uległ rozkładowi i nie okazuje przejawów życia. Oznacza to, że państwo polskie i jego Rząd przestały faktycznie istnieć. Dlatego tez straciły ważność traktaty zawarte pomiędzy ZSRR i Polską. Pozostawiona własnemu losowi i pozbawiona kierownictwa Polska stała się łatwym polem wszelkiego rodzaju niebezpieczeństw i niespodziewanych akcji mogących stać się groźbą dla ZSRR. Dlatego Rząd Radziecki, który zachowywał dotychczas neutralność nie może w obliczu tych faktów zajmować nadal neutralnego stanowiska …..” Ambasador Grzybowski noty sowieckiej nie przyjął twierdząc, iż treść jej i zapowiadane posunięcia Rządu Sowieckiego stanowią pogwałcenie wszelkich międzynarodowych norm prawnych i obyczajowych, a w uzasadnieniu dodał : m.in. ,, Żaden z argumentów użytych dla usprawiedliwienia uczynienia z układów świstków papieru, nie wytrzymuje krytyki. Według moich wiadomości głowa państwa i rząd przebywają na terytorium Polskim…..”. Protest naszego ambasadora miał tylko symboliczne znaczenie, a w tym czasie gdy przebywał na Kremlu, Armia Czerwona siłami dwóch frontów uderzyła od tyłu na skrwawione w ciężkich walkach Wojsko Polskie. Łącznie ze wschodu weszło w granice Polski około miliona sowieckich żołnierzy, 4 tysiące czołgów i 2 tysiące samolotów. Przeciwko jednej kompanii sowieckiej, polski Korpus Ochrony Pogranicza mógł wystawić 1-go żołnierza , czyli stosunek był: ok.120 : 1. Wykonując najazd na Polskę rząd ZSRR złamał pięć umów międzynarodowych, wcześniej przez nich podpisanych.

Jeszcze Armia Polska krwawiła w bohaterskiej walce, gdy najeźdźcy po wspólnej, zwycięskiej defiladzie wojskowej w Brześciu nad Bugiem, zawarli w Moskwie ( 28 września 1939 roku ) ,,Układ o przyjaźni i granicach”. Po podpisaniu tego układu wspólnie oświadczyli, że likwidacja państwa polskiego jest warunkiem pokoju w Europie i podejmą wspólną akcję przeciw każdemu, kto odważy się zakwestionować ich zdobycze. Układem tym Hitler i Stalin dokonali IV-go rozbioru Polski.

Wobec takich zbrodniczych układów, gdy się ma dwóch wielkich, agresywnych sąsiadów dążących do zaboru, Polska nie miała szans, była zbyt młodym państwem, o słabym jeszcze przemyśle i niedostatecznym uzbrojeniu. Polski wrzesień 1939 roku i późniejsze lata okupacji hitlerowskiej i sowieckiej pochłonęły miliony ofiar, żołnierzy i cywilów, kobiet i dzieci, wylano morze łez i doznano cierpień nieznanych dotychczas w historii świata - w imię czego zbrodnicze systemy Niemiec i Rosji to uczyniły?

Proces zbrodniarzy hitlerowskich w Norymberdze tego też nie wyjaśnił do końca. ZSRR był tam w gronie oskarżycieli a nie wśród oskarżonych. Procesu zbrodniarzy sowieckich nie było i nie będzie, a przecież mają nie mniejszą krew niewinnych ofiar na rękach od swoich partnerów z Paktu Ribbentrop – Mołotow. Pozostały tylko krzyże i nasza pamięć,
a Polacy powinni z tej lekcji historii wziąć naukę, że Niemcy i Rosja od wieków, zawsze dogadywały się ze sobą - zawsze ponad głowami Polaków !! A gdy już się dogadali, to Polska znikała z mapy Europy na wiele lat !!

Robert Szala

1 września 2008

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak

Oj...

portret użytkownika witold k

trzeba nam piotrkowianie poczekać jeszcze... można też załamać się, żeby taki tekst nie pozyskał komentarzy, dyskusji choćby dziękującej za poważny materiał. Pewnie trochę winy leży po naszej, współtwórców serwisu, stronie... mało reklamy. Jesienną o tym pomówimy.

witold k

"Wobec takich zbrodniczych

"Wobec takich zbrodniczych układów, gdy się ma dwóch wielkich, agresywnych sąsiadów dążących do zaboru, Polska nie miała szans, była zbyt młodym państwem, o słabym jeszcze przemyśle i niedostatecznym uzbrojeniu."
Gdyby wojna wybuchła później, jakieś 2-5 lata, skutki dla nas byłyby jeszcze gorsze. Sąsiedzi nie stawali się coraz słabsi.

Ryszard Bednarek

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.