Skip to main content
portret użytkownika Admin
przypomnijmy o rotmistrzu2.jpg

Rotmistrz Witold Pilecki i jego towarzysze broni byli ofiarami totalitaryzmów. Ale winniśmy ich czcić jako wcielenie heroicznego wymiaru człowieczeństwa. I choć od stycznia 2008 r. wolontariusze naszej akcji konsekwentnie tę prawdę upowszechniają, polscy politycy i urzędnicy nadal nie są w stanie jej pojąć.

W spektakularny sposób przekonuje o tym kilkuletnia historia akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”). Z wcześniejszego okresu dość wspomnieć czym zakończyły się nasze starania o współpracę z Instytutem Pamięci Narodowej, Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau, Muzeum Powstania Warszawskiego, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, a także poprzednim i obecnym Prezydentem RP.

więcej...

24 sierpnia 2011

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak

No... niestety

portret użytkownika witold k

większość naszych tzw. elit to ofiary. Że Donalda wskażę, proszę obejrzeć jego minę, ciężko wystraszonego członka Nocnej Zmiany. Silikonowce, z rozmiaru ministra Kwiatkowskiego, to mają czas na załadunek taczki... nie mają. Dlaczego, bo nie do załadunku byli hodowani.

Jeśli chodzi o narodowego bohatera Pileckiego to dobrze się dzieje, że towarzystwo mu nie sięga. To bardzo dobrze, patrząc z nadzieją na podjęcie procesu beatyfikacyjnego. Pilecki jest ponad. Ważne żeby nam, jego woluntariuszom, nie odbiło.

witold k

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.