Skip to main content

Tematy zastępcze w świecie baranów

mamipulacja.jpg

Sprawa księdza Ireneusza Bochyńskiego z Piotrkowa Trybunalskiego najdobitniej pokazuje, że Polska to kraj całej masy „pożytecznych idiotów”. Nie brakuje ich także po stronie katolików. Macherzy od propagandy z Platformy Obywatelskiej nie muszą się kompletnie wysilać, by cały czas mieć na tapecie tzw. tematy zastępcze.

Wypowiedź księdza była rzeczywiście niefortunna. W ogóle, wszelkie wypowiedzi osób duchownych na tematy pedofilii powinny być kwitowane krótko: moje stanowisko w tej sprawie jest tożsame ze stanowiskiem Komisji Episkopatu, która potępia pedofilię jako zbrodnię przeciwko najmłodszym. Koniec kropka. Nie rozumiem zupełnie po co księża wikłają się w dywagacje na te tematy, filozofują. Ich stanowiskiem powinno być oficjalne stanowisko Kościoła i tyle… Wróg tylko czeka, żeby wciągnąć księdza w dyskusję i zapędzić w kozi róg. I tak niestety bardzo często się dzieje.

Ale nie o tym miał być ten tekst. Otóż sprawa księdza z Piotrkowa pokazuje jak z byle czego robi się ogólnoświatową aferę. Wypowiedź jakiegoś prowincjonalnego księdza w jakiejś prowincjonalnej gazecie na temat, którym ludzie na co dzień w ogóle nie żyją, bo ich w znakomitej większości nie dotyczy, została przeorana na wszystkie strony tak, że chcąc nie chcąc każdy musiał się nią zainteresować. Obrzydliwe ścierwomedia z TVN24 na czele mają z tego pożywkę na najbliższe dni jeśli nie tygodnie, wozy transmisyjne największych stacji telewizyjnych nie opuszczają Piotrkowa przez kilka dni, kursując między kościołem Dominikanek a gmachem prokuratury. Coś się dzieje, jest afera. W jej rozpętaniu wielką zasługę ma katolicki portal Fronda.pl. Redaktor Tomasz Terlikowski wszczyna rejwach, swoje pięć groszy dodaje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, na portalu wpolityce.pl za sprawę bierze się red. Mazurek, skąd już tylko krok do ogólnoświatowej afery z ks. Bochyńskim, o którym – poza Piotrkowem – nikt chyba nie słyszał, jako bohaterem.

Tymczasem rząd skubie nas w najlepsze. Rosnące podatki, od nowego roku coraz wyższe, marna perspektywa otrzymania jakichkolwiek emerytur w przyszłości, rozrost pasożytów zwanych partiami politycznymi, żerujących na naszych pieniądzach, rosnące koszty utrzymania gospodarstw domowych, grabienie nas pod pretekstem walki z ociepleniem klimatu, o ochronę środowiska, niszczenie rodziny poprzez ustawodawstwo naruszające jej autonomię, stopniowe unicestwianie Polski… – te sprawy, jak się okazuje, mało kogo interesują. Ludzie nimi nie żyją, choć dotykają one niemalże wszystkich. Natomiast news o księdzu z Piotrkowa – o, to jest dopiero zajmująca sprawa. Numer 1 w kraju!

Cóż, takie mamy czasy… Grupa cwaniaków wyhodowała sobie stado baranów (nie obrażając przemiłych zwierzątek), których w dowolny sposób można strzyc… O księdzu Bochyńskim wszyscy za kilka dni zapomną, pewnie pojawi się jakiś inny ksiądz i znów będzie czym żyć i się pasjonować. Natomiast politycy jak nas okradali, tak wciąż będą nas okradać. Jednak czy ktoś w ogóle się tym przejmie?

Paweł Sztąberek: www.prokapitalizm.pl

9 listopada 2013

4.375
Ocena: 4.4 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak

Zdemaskować pedofilski zamach

portret użytkownika ryszard l

Aby nie powiększać grona posłusznych baranów potrzeba zapoznać się z ukrywanymi faktami, aby nie ulec medialnej iluzji i wydobyć prawdę, bo o nią warto zabiegać.

Jako Piotrkowianin zapewne wiesz jak niesłusznie i podle uderzyli w tego wielkiego księdza, który swoją ciężką i rzetelnie wykonywaną pracą duszpasterską zbudował duchowy Kościół Panien Dominikanek z kultem Matki Bożej Śnieżnej. To w tej świątyni gromadzą się tłumy wiernych, a tak nie było. Ta rzetelna katecheza dobrze przygotowana i systematycznie głoszona przez księdza prawdziwie odradzała wiarę. To Boże Słowo i ten bezpośredni ton kazania trafiał do serc, a rozpromieniona miłość Chrystusowa emanowała z tych kapłańskich rąk. Ta odrodzona i zasiana Boża treść homilii żyła w nas, naszych domach i w naszych środowiskach. Animował piękną muzyczną oprawę liturgii. Ten kaznodzieja nie bał się trudnych sytuacji i popełnił ten jak się już okazało w tytule zmanipulowany wywiad. Ta zasadzka na sprawiedliwego to nie wymysł, wystarczy się dokładnie przyjrzeć zapisom. Logika wystarczy, aby zdemaskować persony i ich przydzielone zadania. To tutaj najdobitniej pokazał, że nie rozgrywa swoich zysków, bo służy do końca. Wielokrotnie udowodnił otwartość do utrudzonych, zapracowanych, zagonionych, wykluczonych i prześladowanych.

Dla tych medialnych oprawców - prawda się nie liczy, bo dla nich nie ma żadnego znaczenia. Nikt nie był zainteresowany pokazaniem dobra, które z wielkim wysiłkiem było tworzone. Dla realizacji kolejnego odcinka nienawiści Kościoła nawet stworzyli sobie kolejne, pożyteczne persony.
Tutaj wspomnę o znamiennym aktorze nienawiści, kreującym się nawet na związanego z Kościołem.

W czasie gdy tworzył się okrągłostołowy porządek rządzący bali się polowania na czarownice, a dziś czarownice na wysokich stołkach, plugawie insynuują wielkie kalumnie w sposób bezkarny w tych jedynie dopuszczonych do multipleksu mediach. To warto zapamiętać…

Mądremu dość.

Złota Wieża Trybunalska

portret użytkownika Admin

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.