Skip to main content

Jednak moralność Kalego

portret użytkownika Jacek Łukasik

W poniedziałek byłem świadkiem dyskusji pani Kaji Godek ze skrajną feministką Kazimierą Szczuką (na antenie TV Polsat News). Pani Kaja Godek ze spokojem i godnością broniła rodziny. Wskazywała na źródła przemocy takie, jak alkoholizm i pornografia. Kazimiera Szczuka ciągle wskazywała na najbardziej skrajne przykłady przemocy wobec kobiet. Sama posunęła się do kłamstwa: „Ja nie biję nikogo”. Sama chyba na jakiś czas zapomniała, jak kiedyś uderzyła pięścią w twarz reportera zadającego jej niewygodne pytanie i gdy jej to wypomniano z widowni, stwierdziła, że zrobiłaby to raz jeszcze. I oczywiście padły takie teksty, że jako kobieta miała prawo tak się zachować. I oczywiście nazwała to „tylko policzkiem”. (Dla mnie w tym momencie przestała być kobietą). Jeszcze lepszy przykład dwulicowości i fałszu dała mówiąc, że Mary Wagner, obrończyni życia z Kanady odpowiada prawnie, bo nagabywała kobiety. Jak mawiał tytułowy Kali: „Zły uczynek to ktoś ukraść Kalemu krowy, dobry uczynek to Kali komuś ukraść krowy”.

Jacek: http://terazmaskulizm.blog.onet.pl/

11 lutego 2015

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak