Skip to main content

Debata w Parlamencie Europejskim została oparta o pogłoski

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Debata w Parlamencie Europejskim została oparta o pogłoski rozpowszechniane przez polską opozycję powiedział w środę minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.

Parlament Europejski - fasadowa organizacja będąca na liście wielu organizmów pełniących rolę przyzwoitek nieformalnego rządu światowego - kolejny raz debatował na temat "powersalskiego bękarta", który co rusz to przeszkadza – rozwala plany i ich realizacje dla przykładu: Curzon, KKK, III RP.

Co minister chciał powiedzieć? Czego żaden minister od 1918 do dziś nie powiedział? Jakie są konsekwencje asekurowania, niedopowiadania i z nich wynikającego zamykania się w pułapki ofsajdowe?

Co ja bym zrobił w tych dniach? Ano. Nie użyłbym przymiotnika polska opozycja, a w Polsce opozycja. Ujawniłbym, na wzór ujawniania komunistycznej agentury, agenturę wyhodowaną w Sierpniu 80 i jej konsekwencji. Pokazałbym mocodawców, w tym rodzinne pochodzenie, jak nazywamy - nowej targowicy. Dlaczego kolejni ministrowie przez ca 100 lat tematu nie dotykają? Zawsze polskie władze (by nie powiedzieć władze w Polsce) wikłają się w koteryjne nieformalne związki i powiązania, które funkcjonując pomiędzy osobami - agentami różnych agentur wpływu - stają się ich zakładnikami. Osoby państwowe funkcjonują w tak zamkniętym kręgu, ponieważ nie posiadają narodowego zaplecza – ordynacja, frekwencja, przynależność to tajnych związków - przyrodzona Lachowi mania wyższości pozbawiona zdolności do pracy u podstaw i uznania władzy współziomka rzeczywistość dopełnia.

Czas działa na naszą niekorzyść. Tracimy energię - tak jak straciliśmy energię z 1980, 2005...

Można temu zaradzić! Mam nadzieję, że obecni decydenci to wiedzą i realizują.

witold k

16 listopada 2017

Imperium Europae

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak