Od lat w środowisku konserwatywno-liberalnym toczy się dyskusja, której uczestnicy starają się odpowiedzieć na powyższe pytanie. Zwolennicy odpowiedzi pozytywnej przekonują, że skoro na własną rękę od wielu lat nie udaje nam się przebić do parlamentu, to powinniśmy tworzyć frakcję wolnościowo-konserwatywną w PO lub w PiS. I rzeczywiście, można wymienić kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt nazwisk polityków, którzy wychodząc z naszego środowiska, wybrali tzw.

Moje oczekiwanie wobec naszych Parlamentarzystów najszerzej rozumianej prawicy. Ja Witold Kowalczyk - mój jakiś tam autorytet, także portal trybunalscy.pl - Redakcja, który, jak każdy widzi, zachowuje partyjną bezstronność stawimy się do dyspozycji.

W poniedziałek, 10 października, dowiemy się jaki jest stan przewalanki AD 2011 dla niepoznaki nazywanej Wyborami. Nieprawdopodobna manipulacja jakiej jesteśmy permanentnie podawani, zapewne spowoduje, że PiS nie będzie w stanie powołać samodzielnie rządu RP. Jeśli nawet byłoby to możliwe, to bardzo trudno będzie znaleźć szerokie poparcie społeczne – szczurołap flecista z Hameln działa u nas w najlepsze. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie znajdzie wsparcia ani w kraju ani poza jego granicami. Konfidencji z profesorskimi tytułami nie będą mieli wyjścia...

Bóg patrzy
Wybory ostatniej szansy

Bóg patrzy jak 9-go zagłosujesz?
Czy swój wybór Boże Prawo uszanujesz!?
Czy poprzesz dziwnych „małżeństw” zawieranie,
dzieci poczętych, niewinnych zabijanie?

A jest to niestety przez trzy partie
znane Ci od dawna popierane i pytanie:
czy przez Ciebie o wierzący! Też akceptowane?
Jeśli tak to drżyj i szybko zmieniaj swe myślenie
bo czeka Cię za to Boże potępienie.

Głosując na taką partię czynisz wyznanie,
że wyrażasz zgodę na Prawa Bożego deptanie.