Skip to main content

Wreszcie żeśmy się doczekali

portret użytkownika Z sieci

Pan Frank-Walter Steinmeier, Prezydent Niemiec w czasie swej niedawnej wizyty w Polsce stwierdził bardzo wyraźnie: to Niemcy napadły na Polskę. Przyznał, że państwo niemieckie oraz jego obywatele ponoszą odpowiedzialność za agresję i za okrucieństwa w stosunku do Polaków. Niby oczywiste, a jednak całkiem nowe. Przez lata wtłaczano nam w głowy, że napadli na Polskę „naziści” i że wszystkie zbrodnie na polskich obywatelach (w tym Żydach) były dziełem „nazistów”. Jeszcze trochę i dowiedzielibyśmy się, że Niemcy były „pierwszą ofiarą nazistów” i że alianci w II wojnie światowej walczyli o wyzwolenie Niemiec spod okupacji nazistów… Pamiętam dokładnie jak atakowano mnie w „mediach głównego nurtu” za to, że i pod więzieniem Radogoszcz i na stacji Radegast mówiłem o zbrodniach niemieckich wobec Polaków, Żydów i Romów-Sinti. Oraz, gdy pod Pomnikiem Armii Łódź mówiłem o napaści III Rzeszy Niemieckiej na Polskę. A także, gdy z zamówionych przeze mnie instalacjach ilustrujących synagogi łódzkie zniszczone w czasie okupacji niemieckiej kazałem usunąć słowo „naziści” i zastąpić je słowem Niemcy. Zakres ataku był olbrzymi. Z potępieniem moich słów i decyzji wypowiadały się liczne „autorytety” i celebryci. Tylko ówczesny rabin p. Symcha Keller zareagował bardzo właściwie, zadając pytanie: „A co, może ci naziści to byli kosmici?”. Znaczną część wrogości tych elit i łódzkich mediów odczułem bardzo w czasie mojej drugiej kadencji prezydenckiej. Jeszcze nie tak dawno musiałem na łamach Dziennika Łódzkiego polemizować z pracownikiem łódzkiego oddziału IPN (obecnie już byłym pracownikiem) p. Pawłem Spodenkiewiczem, który „nie użyłby określenia Niemcy”. Cieszę się, że takie słowa padły z ust Prezydenta Niemiec. I nie przyłączę się do narzekań „wybitnych autorytetów”, że to za mało i czekają na więcej. Nie pamiętam, by tak śpieszyli się z wypowiedziami w mojej obronie. Jak mawiał mój św. pamięci Przyjaciel Grzegorz Palka: „a gdy ucichły strzały, zza zagonów kapusty wyłoniły się rzesze zająców z wielkimi zębami.” Owszem ja też oczekuję, że za słowami pójdą czyny i otrzymamy należne reparacje, ale słowa Prezydenta Niemiec przyjmuję z wielkim uznaniem. I uważam je za przełomowe.

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

2 września 2019

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak