Skip to main content

Misiewicze króla Szwecji…

portret użytkownika witold k
mamipulacja.jpg

Dokładniej: misiewicze marionetki ze Szwecji.

To jasne. Nie mogę nie odnieść się do kolejnego - jak nazywają - polskiego Nobla z literatury. (Nie porównywać do nauki). To przykre i nic nie możemy zrobić. Alfred Nobel też. Ale! Taki Król Szwecji mógłby. Uratowałby, podniósłby pozycje królewskiej arystokracji. Upadła ona tak totalnie i służy różnym idiotom, którzy pogardzają nami współczesnymi. Że wspomnę o Noblu dla Lecha Wałęsy. To para masońskie dziadostwo pominę.

Za to przypomnę naiwność w kraju, popuszczenie dyscypliny utrzymującej różne marionetki skazane na sukces - zaciekłość wobec młodego polityka Misiewicza uruchomiła ruchy rozświetlające... Taki dla przykładu Adam Michnik (wskazywałem Tę i inne postaci) obwożony po koteriach od młodego i nagrodzony "nadredaktorem" propagandy III RP. Tu przypomnę: obwożony pomimo komunistycznej inwigilacji w PRL. Komandosi z Klubu Krzywego Koła – czarterami latali do Paryża po instrukcje.

Ten Nobel pokazuje nam problem, z jakim harcerstwo musiało sobie radzić - zmieniać treść harcerskiej przysięgi. Mowa o dołożeniu słowa Polsce. Młodzi członkowie wspólnoty harcerskiej, poddani władzy pruskiej, ślubowali Ojczyźnie swojej.

Obecnie mamy większy problem. Osoba podaje się za Polkę, Polaka, a w istocie służy byłej (tej czy innej) polskiej mniejszości, której kiedyś Rzeczpospolita pomogła przetrwać, a teraz jej członkowie pod płaszczykiem polskości walczą z polskością. To pierwsza sprawa. Częściej mamy do czynienia z pustakiem zapatrzonym we własną karierę.

Masoneria to skrzętnie wykorzystuje i naznacza takich swoim piętnem. Raz na zawsze. Odwrotu nie ma. Idze taki/taka w zaparte, utoksycznia codzienność.

witold k

11 grudnia 2019

Ps. Pani Tokarczuk oczywiście gratuluję giętkiego karku i zdolności dostosowania się do potrzeb światowych koterii. Trzeba mieć przyrodzone cechy. Konsekwencję i zaplecze. Talent jest tu, niestety, drugorzędną sprawą. Tak jak i pochodzenie - narodowość. W tej osobie zresztą jest formą kamuflażu i ostentacyjnym ugryzieniem karmiącej ręki.

5
Ocena: 5 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak