Skip to main content

Śmierć 30-latki z Pszczyny

portret użytkownika witold k
_mama1.JPG

Niestety. Choć anty-pisowskie dziadostwo, w drugim wystawieniu się (w drugiej akcji protestacyjnej) lekko zmieniło swoje ideologiczne zaprzaństwo to…

Żadna to nadzieja, że szeregi politycznych przeciwników obecnej administracji to ca znikomy procent populacji. Zatruwają nasze publiczne, społeczne, polityczne życie a to nie jest dobre.

Śmierć matki i dziecka to największa tragedia dla homo sapiens. To dlatego, że Ten ma rozum.

Nikt z protestujących nie zająknął się nad dzieckiem, któremu nie dane było urodzić się. Nikt nie wskazał stanu naszej Służby Zdrowia i warunków w szpitalach. Sporej liczby pracowników SZ, którzy są nieporozumieniem w tym zawodzie. Funkcjonujących koterii - extra ścieżek dla swoich. Źródełek lewych pieniędzy...

Jest jakaś diabelska padaczka, którą musimy przyjąć, ogarnąć, podać rękę…

Nie odnoszę się do tej sytuacji. Nie znam jej, można się domyślać, że nadmiar pracy bądź lekceważenie pacjenta jest tutaj tematem do obejrzenia - przez stosowne służby. To po pierwsze. Kolejne czy aby nie mamy do czynienia z sabotażem, poświęceniem życia pacjentki dla polityki. Udowodnienia, że aborcja ma być nieograniczona - dowolna. Podpalaniem lontu tak jak to jest w wielu miejscach np. na granicy z Białorusią.

witold k – miałem 1.5 roku jak zmarła mi Mama 28 lat (rodzicielka) z winy lekarza (próbował ratować?; dał zastrzyk jako pogotowie. Wrócił prywatnym autem; zabrał opakowanie i strzykawkę - mama zmarła w drodze do szpitala); a po niej siostrzyczka.

7 listopada 2021

5
Ocena: 5 (10 głosów)
Twoja ocena: Brak