Dlaczego Zachód napadł na Ukrainę?

Jak można było aż tak się ujawnić; skompromitować. Jak pozbierać potłuczoną skarbonkę?

Sprawa jest dość oczywista. Na Ukrainie w przeciwieństwie do Polski niebyło: ROADU, UW, PO. KO, WSI. Emisariuszy typu Małachowski, Geremek…

Był ukraiński nacjonalizm jednak za mało atypolski. Ukraińcy, których nie zatrudnili oligarchowie Rosji i Izraela do Polski na zmywak pojechali. Problem narastał.

Najechać na Polskę czołgami, rakietami przez UE to nie bardzo bo USA mógłby się zdenerwować a współpraca Polski i Ukrainy szykowna… na całego. Zresztą po co kowal ma szczypce - znaczy Putina.

Towarzystwo jest tak zapatrzone w swoją nieomylność, że nie przewidzieli zdrowego Zachodniego żywiołu u Ukraińców. Swoich ziomków Niemców, Francuzów już dawno spacyfikowali i nie zauważyli, że jeszcze Zachód może się gdzieś gnieździć. A że to może być u Ukraińców to im się w głowach nie mieściło.

Mamy sytuację podobną do roku 20. w Polsce. Do sytuacji w której Piłsudski musiał posłać rządowe wojska do dyspozycji generała, którego potem trzeba było zabić. Dwa miliony rodaków na Sybir bydlęcymi pociągami zesłać.

Co mamy; Izrael ziomków sprowadził do domu z 1949r (wojskowego obozu) i czeka na propozycje ponownego zajęcia się zasobami, możliwościami u tego, czy innego Goja. Moskiewski Patriarchat tylko czeka aby pobłogosławić wszechrosję w Moskwie. Luki z historii dziadki mają; tak z resztą jak i Pan - znaczy Putin.

witold k

14 marca 2022