Skip to main content

Kandydat na Prezydenta bękarta z Magdalenki III RP cz. 1

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Jak się rzeczy mają. O czym nie będzie w wyborczej manipulacji, politycznej poprawności a co ma znaczenie fundamentalne. Gdzie ma stać przykładowo taki jak niżej podpisany.

Kiedyś wyraziłem totalne oburzenie na dwóch wielkich silnych potężnych starszych kolegów w pracy na to, że zachowują się jak wystraszone zalęknione małe istoty z zakładu zamkniętego... . Że miast być wzorem odwagi pełnią odwrotną funkcję w środowisku. Odbierają nadzieję zamiast ją wzmacniać. No to. Dowiedziałem się, że to natura - prawo natury. Zostałem zapytany co by było gdyby taki z natury był nerwusem. Przecież jednym ruchem zabiłby tego małego. Wskazano mi zachowanie wielkiego psa i małego kundelka. Wielki patrzy obserwuje mały szczeka za nogawkę chwyta... .

Chciałbym na wstępie przypomnieć, uświadomić że nasze narodowe wzloty i upadki to przyrodzona nam sobiepańskość. Jak tylko sąsiedzi się w tym połapali to zaczęli to wykorzystywać podpuszczać jednego na drugiego i z tak uwitego gniazda czerpać do woli. Zostawimy tutaj złoty wiek i jego dalsze losy. Wylądujemy na Gomułce i zemście na nim za Gierka, który zlikwidował PRL - taktyczne zadłużenie PRL. Jaruzelskim, który na Rockefellerach chciał pomścić się na "Żydzie" 1972.

Na Juncie Wojskowej kosmicznie naiwnej z jej powrotem do aktu założycielskiego PRL 1943 pod nickiem III RP 1983 kończąc.

Tych dwóch wielkich, dużych, pełnych ciężaru odpowiedniości. Widzących tereny zaminowane, powiązane, świadomych rzeczywistej pozycji Polski znamy. Wiemy. Widzimy jak się miotają co bezwzględnie wykorzystują inni za wielkich ważnych się mających. Mamy bowiem medialną prawdę, świętą prawdę, gówno prawdę. Dobre pole do zewnętrznej penetracji.

Trudność jaką mamy to zdominowanie przez dwie partyjno - koteryjne grupy politycznego życia, których usunięcie jest niemożliwe ponieważ są to agentury wpływu głównego nurtu, który na górze trzyma się razem i nas jako podmiot podległy trzyma za gardło. Została nam podła pozycja, rodzaj dywanu w rywalizacji Euroazja & USA.

Choć zdominowanie wydaje się określone "koalicja 13 grudnia" - zespół byłych założycieli i konsumentów PRL w ich współczesnym brukselskim ułożeniu. I jak nazwę "kolacji Sierpnia" z ich ułożeniem "kelnerów z Magdalenki" z przyswajaną jak Kiszczak nazwał "ekstremą Solidarnościową". Rzecz w tym, że obie grupy kupczą zawłaszczają nieswoje garniturki zakładają. Robią to bo są ignorantami czepiającymi się nurtów, które wydają się wygodne bezpieczne. Jedni Masonerii drudzy polskiego powszechnego żywiołu.

Obie strony od zawsze, 1984 pierwsza próba ułożenia się na III RP, walczą, poniewierają swoich małych, dużych nie ruszają za krótkie rączki mają. To po piersze. Kolejne. Jest atmosfera, że to nasi, Niemiec to jedni, USA to drudzy.

Reasumując.

Zostaliśmy ograni aż przykro na to patrzeć. W swej pisaninie od lat na to wskazuję. Naiwność Jaruzelskiego. Za pożyczone pieniądze budował pomniki Armii Czerwonej. Jak się połapał 1983 sprzedał nas tymże Rockefellerom. "Kelnerzy" swoich schowali po czym zostali ograni. Obecni księdza się czepiają; nie ruszą powrotu do banków, nie dotkną tego co PIS próbował unarodowić a co jest oddawane pod układ określony w latach siedemdziesiątych XX w.

witold k - działacz antykomunistyczny

29 listopada 2024

4.77778
Ocena: 4.8 (9 głosów)
Twoja ocena: Brak