Skip to main content

Słowo Moderatora "Marszu dla Rotmistrza 2011"

portret użytkownika witold k
marsz.jpg

W krótkim słowie jako moderator marszu i przedstawiciel Ogólnopolskiej społecznej Akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” cieszę się z tego, że każda obywatelska inicjatywa, a taką jest akcja "Przypomnijmy o Rotmistrzu" wpisuje się w potrzeby i oczekiwania polskiego żywiołu.

Polak, jak wiemy Pan, nie znosi prowadzania za rękę. Jeśli dać mu wolność, odwołać się do pochodzenia, patriotyzmu, wskazać wzór do naśladowania... potrafi góry przenosić, zrywać pęta niewoli, a najlepszych spośród siebie posyłać na szczyty i wiernie im służyć.

Mamy wzór, w osobie Witolda Pileckiego. Mógł iść w awanse, nie poszedł. Służył – rodzinie i ojczyźnie. Padł ofiarą mordu politycznego, bo mógł być niebezpieczny dla kariery premiera Polski Ludowej – współwięźnia z obozu.

My, Polacy szanujemy Witolda Pileckiego, bo jest jednym z nas. Pamięć o Nim jest autentyczna, jasna, prosta, szlachetna. Autorytet naszego generała, który jest rotmistrzem – to wzór do naśladowania. Przy rotmistrzu polskiej kawalerii stajemy w pokorze. Polityka staje się matką mądrości, roztropności, poświęcenia. Obywatelskie inicjatywy, taką mamy nadzieję, postawią rotmistrza Witolda Pileckiego w panteonie wielkich naszego narodu.

Ale. Z jednej strony mamy niezliczoną ilość inicjatyw upamiętniających Rotmistrza Witolda Pileckiego, jesteśmy tu przykładem. Z drugiej ciągle za małe, społeczne, obywatelskie zaangażowanie w życie lokalnej i narodowej wspólnoty. Rozumiem, że „Marsz dla Rotmistrza 2011” jest kolejnym krokiem na dobrej drodze.

Witold Kowalczyk - moderator "Marszu dla Rotmistrza 2011"

13 maja 2011

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak