Skip to main content

"Rzeczywiście"

z naszego archiwum

Wstałam z łóżka rano na dworze coś szaro

Ludzie z parasolami biegną grupami

Nic z uśmiechu na ich przykrych twarzach

Udają, że w życiu swym są wielce zabiegani

Mogliby zachwycić się nad lotem ptaka

Nad pieseczkiem, kotkiem, który gdzieś zapłakał

Który ogonem swym macha, ogonem swym macha

Przyznam wam się szczerze mediom już nie wierzę

W szkołach wiedza sporna, chora znów reforma

Młodzież studia szerzy pewnie mocno wierzy

Że pracę zobaczy, a tymczasem ważne pięć lat życia gdzieś przepłaci

Traci

Autorytety moralne są nieodnawialne

Kościół przyjaciele nie może zbyt wiele

Wcale się nie dziwię, że ludzie smutnieją

Wstają ciągle i z dnia na dzień, na dzień żyją

Wartości te ważne gdzieś po drodze zgubiły swój smak

I człowiek człowiekowi wróg nie brat, wróg nie brat

Młodzi śmieją się dziś z życiowej prawości

Odchodzą, kpią i drwią z wyborów czystości

Każdy plotką jest zainteresowany

Światem rządzi pieniądz manipulowany

Chyba coś tu nie tak, Boże co za świat!?

Artystów jest pełno i każdy coś tworzy

Nie ważne czy dobre, czy coś co jest mnoży

Celebrytów zgraja siedzi na Hawajach

Kiedy żyją w nędzy kłamią dla pieniędzy

Myślę, że w tym kraju to nie tylko oni kłamią

Ale sporna zgoda, niby wolność słowa

Tylko szkoda - słowa szkoda!

Ciągle siedzę w oknie mąż mój w dole moknie

Drobiazgi mnie cieszą nawet te ulotne

W Boga z serce wierzę, bo wiem, że zabierze

Tam mnie w piękny raj

A Ty dziś w co wierzysz z czego składa się Twój kraj?

Justyna Piesik

15 marca 2013

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak

Godne wysłuchania i wsłuchania

portret użytkownika Małgorzata K

Piękne i dzisiejsze.

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.