Samorząd daj nam wrócić Panie

W tych dniach (27 maja) mija 25 lat od powrotu, jak mówiliśmy, Samorządu. Mija też pół roku kolejnej VII kadencji odrodzonego, jak jeszcze czasem mówią, Samorządu. No... Nie.

Nie ma Samorządu ani tego, którego nie udało się w pełni wprowadzić bo w zespołach okrągłostołowych nie rozumieli idei ani tych, którym na ten przykład ja służę. Takich, w których w referendach podejmuje się strategiczne uchwały, a radni to czteroletni (raz czasem dwa razy w życiu) przedstawiciele swoich coraz mocniejszych i większych środowisk ideowo-politycznych.

Radnych, którzy w ogóle nie dyskutują w sprawach "maszynki do głosowania", a kłócą się dniami i nocami o kolejne, konieczne przebicie się do Ustawodawcy w kolejnym koniecznym uwolnieniu samorządności; gdzie administracja to zespół pracowników i tyle. Kierownictwo to też zespół – polityczny permanentnie personalnie zmieniany – forma zaciągania do środowiska nowych i nowych ambitnych.

Nim się spostrzegliśmy, wróciliśmy do Miejskich Rad Narodowych. Jest dokładnie tak jak było... - zapasione (...) dostarczyły do mózgów tyle stosownych endorfin, że bez politycznego kataklizmu nie ruszysz mentalności (...).

witold k

27 maja 2015

Samorząd daj nam Panie
Rzeczpospolita Samorządna - 1998
Skrócona historia Samorządu
Rzeczpospolita samorządna - 2003