Amerykańska rzeź niewiniątek?

Prośba o publikację załączonego SMS -
„Amerykańska ustawa o wolności wyboru (FOCA) legalizująca aborcję bez ograniczeń również w czasie porodu i zmuszająca do jej wykonywania we wszystkich szpitalach również katolickich, ma iść do Kongresu pod glosowanie. Potrzebna jest wielka modlitwa o zatrzymanie ustawy. Proponuje się 9 dniową nowennę w formie modlitwy różańcowej wraz z postem (jakimkolwiek, choćby częściowy) od dnia 11 stycznia. Koniecznie powiadom o tym apelu wszystkich ludzi dobrej woli.”

jest po pierwsze prośbą o podjęcie wskazanych działań także okazją do refleksji, którą czynię niżej. Zapraszam innych użytkowników do tego samego.

Problem promowania zboczeń, eutanazji oraz zabijania nienarodzonych trwa od lat. Jeśli chodzi o Amerykę, to przyznam, że nigdy nie miałem wątpliwości, że człowiek biały zapłaci za rzeź dokonaną na człowieku czerwonym. To raczej wyrównanie szans. Biały ginie na swoją własną prośbę. Żydówka, Muzułmanka, Azjatka ma po kilka a i kilkanaścioro dzieci i to na terytorium białego. W Izraelu za przerwanie ciąży jest kara śmierci i wszyscy są w wojsku.... są żołnierzami.

Katolicy nie mogą przerywać ciąży, jeśli to robią nie są katolikami. Tak więc to nie bardzo nasza sprawa. Jesteśmy winni modlitwę i merytoryczną pracę na rzecz obrony życia i mamy to robić. Róbmy swoje jak śpiewa poeta. Na modlitwę w obronie życia – od lat odpowiadam pozytywnie.

witold k

11 stycznia 2009