Skip to main content

P. Ciszewski

Odpowiedzialność zbiorowa

Odpowiedzialność zbiorowa jest metodą wychowawczą stosowaną w szkoleniu oddziałów militarnych i paramilitarnych, a także w szkoleniu służb ratowniczych. Tam ma to swoje uzasadnienie. Wytwarza silne więzi w grupie, w której później od prawidłowej reakcji kolegi będzie zależało życie partnera. W walce, podczas akcji ratunkowej jeden odpowiada za wszystkich, a wszyscy za jednego, a zatem metody szkoleniowe muszą tę okoliczności uwzględniać i nagiąć nieco indywidualne cechy charakteru adeptów danej dziedziny.

Stado - refleksja

Bez pazurów , bez kłów, bez futra szanse na przetrwanie nie były duże. Odrobinę wyższa inteligencja nie dawała wielkich szans w starciu z doskonale dostosowanymi zwierzętami. W rodzącym się świecie niedostosowane gatunki nie miały szans na rozwój. W tamtych czasach szansą na przeżycie dla dwunogich istot z zaczątkami intelektu było …. stado. Żeby trwać, żeby istnieć trzeba było żyć w stadzie. Stado dawało siłę, stado dawało ochronę, poczucie bezpieczeństwa. Zwiększało szanse. Im silniejsze stado, tym większe szanse.

*Dzień zwyciestwa*

Pokonanie Niemiec dla większości krajów europejskich oznaczało początek wolności. Dla Polski i Polaków zaczęła się nowa okupacja. Wielu żołnierzy służących w alianckich armiach nie miało zwyczajnie dokąd wracać. Ich domy znalazły się w Związku Radzieckim. W jeszcze gorszej
sytuacji znaleźli się żołnierze Armii Krajowej. W kraju rozszalał się komunistyczny terror, o którym wielu chciałoby zapomnieć. Niżej fragment tekstu podsumowujący tamte czasy.

Tam Polak z honorem z brał ślub…

Artykuły > Ogólna > Tam Polak z honorem z brał ślub…

18 maja 1944 roku o świcie na Monte Cassino odegrany został hejnał mariacki, ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy. Nie sposób oddać w krótkim tekście heroizmu i odwagi polskich żołnierzy, którzy tam walczyli. Część już wiedziała, że nie będzie, gdzie wracać po wojnie, że ich domy znajdą się w Związku Radzieckim. Wszystkim sowiecka propaganda zarzucała tchórzostwo. Odpowiedź na tą sytuację polskich żołnierzy była jedna:

„I poszli szaleni, zażarci
I poszli zabijać i mścić!

Chleb i igrzyska

Historycznie nie wiele się zmieniło w porównaniu z Rzymem. Notowania rządu wzrosły potem jak zastrzeliła się p. Blida. - Dobrze niech się boją. Niech się zabijają ze strachu -pomyślał naród w większości. W tej większości również część obrońców życia.

Jeśli chodzi o chleb gospodarka jest na tyle rozkręcona, że da sobie radę dopóki rząd nie zacznie jej naprawiać. Póki co jednak nie zacznie (może to i dobrze), bo zajęty jest igrzyskami. Rząd wie, że naród to uwielbia. Czterech ludzi w kominiarkach wyprowadza więc lekarza w

Subskrybuj zawartość