Skip to main content

To, co ważne, chyba najważniejsze

portret użytkownika witold k
orzel IV RP.png

To, co ważne, chyba najważniejsze, zapisane w wyniku wyborów (pierwsza tura) prezydenckich 2020. Pomijam tu fakt, że był jeden (może dwóch) kandydat, który prezentował prezydenckie obowiązki i zadania p. Jakubiak, ale dla pisowskich oszołomów to trefny gość podobnie do p. Piotrowskiego.

Wszyscy udawali kandydatów na premiera, przy czym nie wskazywali źródła tworzenia bytów materialnych, które można potem przerabiać na lokatę w ludzki kapitał.

Główni kandydaci - to w wyniku manipulacji - zwalczających się środków masowego rażenia obrazowo TVP (podatnik) TVN (FOZZ) a nie ich osobistych przymiotów do pełnienia funkcji głowy państwa – a na takich wyszli.

Owi główni to marionetki, okładane ogonami do nich przyczepionymi. Mowa o armii urzędników stających za aparatem państwa to pan Duda i tych, którzy tam byli i oczekują od swego kandydata, że wrócą na żołdy. 30% poparcie dla p. Trzaskowskiego to cała ta właśnie pozycja, ciężar, o czym wyżej. Ca 13% więcej u p. Dudy to IV konspiracja, którą znajdziemy w śladowej ilości u innych kandydatów z pominięciem p. Trzaskowskiego.

Roztrwanianie tej oddolnej szlachetnej pozycji obywatelskiej, którą nazywam IV konspiracją jest czymś, co świadomie zostało zapisane w układaniu się na nowo założycieli PRL, co występuje pod nickiem III RP. W istocie jest kneblowaniem polskiego ducha. Owszem po 2015 roku podejmowane są formy naprawy sytuacji, ale: przytłacza propaganda dla niedorozwiniętych. Widzę tu pułapkę dla wyrodnych dzieci III RP, ale marna to satysfakcja, że % poparcia ich kandydata wskażę.

Pomijam sprawę rywalizacji głównych sił w świecie, a które mają zasadnicze znaczenie. Strony udają, że tematu nie ma, a mówimy o wyborach głowy państwa.

witold k

29 czerwca 2020

5
Ocena: 5 (11 głosów)
Twoja ocena: Brak