Skip to main content

Śmieci… piotrkowskie

portret użytkownika witold k
herbPT.svg.png

Temat ekologicznego, rynkowego podejścia do śmieci w PT komentowałem od zawsze od pierwszej jeszcze nieuchwalonej rewolucji w obowiązkach narzuconych przez eurokołchoz.

Pisałam mówiłem o pilnej potrzebie rzeczowego oceniania wartości śmieci. O koniecznym, spokojnym ustawieniu nowoczesnych pojemników ważących poszczególne śmieci – wystawiających cenę dla producenta, także dla tego, który inne śmieci zutylizuje. Wskazywałem Esslingen Badenia-Wirtembergia.

Gdzież tam. Maniutkomania rozprawiała się pod nickiem Ustawa śmieciowa z ekipą Waldemara Niewinnego, wymienia Ich na TW Okrzę.

W kraju nie inaczej. Sieroty po PRL/ROADu to jasne - wpuszczali europejskie koncerny do obróbki tematu. Koterie para nasze lokalne, próbowały z lokalnymi formami, które i tak podlegały tym zagranicznym. To tu mamy wyjaśnienie sprawy tego, że nikogo nie interesowała sprawa wykazana – rzeczywiste koszty produkcji odpadów. To kolejny etap przejmowania demoludów - karczowania ich ze wszystkiego przy użyciu pożytecznych na stołkach Samorządowych.

Obserwowałem to przez lata - przykład wywożenia na Zachód złomu np. aluminium, miedź – kable etc. Akcja obejmowała wszystkie kraje Polska, Litwa ale i Białoruś… Czyszczą do cna potem wchodzą z nowymi technologiami.

Wolne pole zostawiają (np. w PT) koteryjnym rywalizacjom, które mają pod kontrolą. Patrz 2022. Opozycja anty chojniakowa widzi okazję do przywalenia (nieskutecznie) i nie ma czasu na meritum, bo się na nim nie zna; bo nie jest wstanie bez dużego państwowego programu. Budowa spalarni, nowe technologie obsługi śmieci.

Przykład Japonii oczywiście w ogóle nie jest znany. To kolejna rzecz a już zupełnie nierozumienie sprawy przez zwykłego obywatela to kosmos…. Cena nie od wyprodukowania śmieci a od ilości ludzi to już zupełna pełnia komunizmu.

witold k

18 stycznia 2022

5
Ocena: 5 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak