Skip to main content

Narodowa mobilizacja wyrodnych dzieci III RP

portret użytkownika witold k
herbPT.svg.png

Żadna to satysfakcja - na dłuższą metę. Jednak warto nie tylko odnotować (w pamięci), ale przede wszystkim zachować na dyskach zdjęcia ze spotkań, w tym zdjęcia wysokich urzędników, którzy dlatego tylko są bądź byli owymi urzędnikami, bo wskazali ich partyjni watażkowie. Dla przykładu w jednym pomieszczeniu (oczywiście anty pisowskim) przebywali Waldemar Niewinny i Andrzej Czapla. Jeden z SLD, drugi z PO. Obaj od Banaszczyka.

Jakie mądrości oni tam prawią? Jak łechcą serca, dusze, i podniebienia służących Polsce? Jakiej energii tam dostają do walki z pisolandią? Jakiej? To powiem wam!

To odgrzewany kotlet bałamucący naiwnych. Naiwnych rożnego autoramentu i sortu - jak to ostatnio o sobie mówią. Są przerażająco niebezpiecznie pożyteczni - Komandosi, KOR-owcy, a i ROAD-owcy mogli być naiwni, ci głupi, idioci. I niech tam! Jednak - wstępnie rozgarnięci, np. ci, których bezpieka w latach siedemdziesiątych posłała na zachodnie szkoły (stypendia) – muszą być wskazani.

Tych trzeba dobrze obserwować. Jeśli ukorzeniony lewak – kapitalista napuszcza (ustawia) swoich zwolenników na antypis z pozycji socjalciągot państwa bez wyjaśnienia powodów takiego postępowania – to wcześniej bądź później trzeba ich postawić pod publiczny pręgierz. Ci nie mogą nie wiedzieć, dlaczego np. 500+ nie jest ujęty od podatku dochodowego, a podany do ręki. Nie mogą nie wiedzieć, że współczesna polityka zasadza się na obywatelskim socjalu ze względu na powstałe korporacje mające państwa za klientów. Że państwa są przez nich utrzymywane po to właśnie, żeby obywatelski motłoch im nie przeszkadzał. Państwo to parobek komisarza bądź oligarcha, ci razem lody kręcą… Putin – Merkel dla przykładu.

Ci idioci-oszuści, lewaki-kapitaliści w zależności od miejsca w hierarchii - od umiejscowienia ich profesora. Np. parobek Banaszczyka a parobek Sorosa, przyznacie, różnica. To oni "noszą na piersi" medal - bon mot „Wyrodne Dzieci III RP”. Wyrodne, bo przeciętny Polak nadzieje w III RP pokładał, którą to nadzieję musimy podtrzymywać. To dlatego PIS próbuje chronić Trybunał Konstytucyjny – bękarta układu międzynarodowej lewicy (parobków masonerii) z lat osiemdziesiątych. Trzeba to mieć na uwadze.

witold k

17 maja 2016

3.666665
Ocena: 3.7 (6 głosów)
Twoja ocena: Brak