Skip to main content
portret użytkownika witold k
puchar-372170.jpg

W nawiązaniu do najnowszej akcji w Sejmie III RP (opiekunów osób „niesprawnych”). Po pierwsze: o nowomodzie, której pod pozorem rzekomego cywilizowania homo sapiens wprowadza się pojęcia wytrychy ideologizujące nowy porządek. Tu przypomnę (dla przykładu): nie ma żony - jest partnerka (to po to, aby schować kochankę czy też życie na kocią łapę).

Każdy obszar życia społecznego, publicznego, politycznego poznakowany jest bon motami przekierowującymi tradycję, doświadczenie, na nowe pola... Wprowadza się nowe słowo i nakierowuje na nie sprawę, temat, w celu pozyskania nowej wartości czy oceny. Przykład „Niemca” i „Nazisty”. Nie Niemiec dokonał ludobójstwa, a Nazista. To dobry przykład, bo zrobiono to za pieniądze.

Po drugie: o wynikającym zamieszaniu-poplątaniu z tego powodu, że nowe słowa klucze już pootwierały pułapki, z których trudno wyjść bez przyznania się do świadomego bądź nieświadomego zabłądzenia w świat manipulacji.

Sprawa kuli śniegowej (500+), która zabiera kolejną formę opodatkowania tych niepełnosprawnych, którzy nie byli w stanie pozostać w szarej strefie. O ironio! Niepełnosprawni – naiwni, bo uczciwi w płaceniu podatków, będą składać się na kolejny podatek dla tych niepełnosprawnych, którzy nie mogą samemu na siebie zarobić.

Tak zapytam: A co to jest? Czy to nie jest komunizm w jego pierwotnym założeniu? A kto go wprowadza? Czy czasem nie antykomuniści? Zatem: Chodziło o zmianę ustroju, czy zmianę przy korycie? Tu zwracam uwagę, że nie ma już przekazu o antykomunizmie.

Wydaje się, że kalecy (niepełnosprawni ruchowo) powinni wspomóc kaleki partyjne i państwowe, zwłaszcza opozycyjne w spr. uporządkowania podstawowych pojęć. Jak? Poprzez przykład.

Oczekuję, że rodzice i dzieci obdarowywane przez podatników programem 500+ zadeklarują czas i formy oddania społeczności dobra, jakie otrzymują. Niesprawni ruchowo pokażą, jak się zorganizować w pracy dla inwalidów. Chorzy umysłowo poproszą zdrowych umysłowo o pomoc w służeniu i pracy na miarę talentów.

Tak! Uważam, że danina (podatek) jest dobrem wspólnym, które wraca do darczyńcy.

witold k

25 kwietnia 2018

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak