Skip to main content
portret użytkownika witold k
logo800.jpg

Nie wiem, kiedy Paweł Kendra wróci do PTTK, kiedy PTTK pozbędzie się koterii naznaczonej komunistyczną bezpieką. Wiem, że dobrze się dzieje. Że pokolenie Pawła Kendry może na własnej skórze przećwiczyć koteryjno-polityczną mafię; że stara konfidencja; ca 65+ nie połapała się w tym, w jakim kraju mieszkają i co się zmieniło. Gdzie jest ich miejsce.

To bardzo ważne, żeby komunistyczne dinozaury (prości ludzie uwiarygodnieni z nadania sowietów) mogli być jeszcze raz obejrzani przez młodych. Sabatursi jak i Ratajski to materiał zużyty i nieprzydatny dla opozycji totalnej. Jeśli to oni posługują się tym materiałem, to mamy kolejny powód do zadowolenia. Jeśli lokalny KOD wespół z pasierbami ubecji – z PO nie odetną się od akcji z usunięciem PK z PTTK, to emerytowana konfidencja stanie się częścią projektu opozycji totalnej w PT.

To też dobrze. To bardzo dobrze, bo mamy tam powiązania już nie tylko koleżeńskie, ale i rodzinne. Mają oni sowich synów i córki, które jak przecinaki służą przegranej sprawie. Ubolewam nad tym, że to już nie moja sprawa – nie mojego pokolenia. Nie mogę tu już fizycznie pomóż, a pchał się na doradcę nie będę. Oddałem do dyspozycji obywatelski interaktywny portal. Tyle mogę.

Kiedyś komunistyczna konfidencja służyła budowaniu podległego sowietom państwa, dziś (nie chcąc odejść ani przeprosić) spełnia funkcje toksyczne, które ujawniają się np. akcją w PTTK, która to akcja ma bardzo dobry wpływ na odzyskiwanie młodych zbałamuconych. Poprawia stosunki po naszej stronie. Obecny stan zawdzięczamy PROM-owi. Pozbyli się swoich - własnej konkurencji i poszli służyć tej równej sobie bezpiece, konfidencji - drobnych opróżniaczy rondelka.

witold k – inwigilowany SOR-em, który zakładał eliminację – zabicie.

18 kwietnia 2017

3.076925
Ocena: 3.1 (52 głosów)
Twoja ocena: Brak