Zdanie w dyskusji o duchowości energetyków

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko Społecznego PUNCS oraz Katolickie Stowarzyszenie Energetyków KSE dyskutuje (w osobach swych liderów) o tym czy jest, czym jest, duchowość energetyków, elektryków.

Mamy w dyskusji trzy zadnia.
1. Nie ma duchowości konkretnego zawodu.
2. Jest. Wynika to z nauki ojców kościoła jak i słowa samych twórców konkretnych duchowości funkcjonujących od wieków.
3. Jest; wyrażająca się w trosce zaczerpniętej z różnych doświadczeń z różnych teologicznych źródeł ubranych w materialną dzisiejszą rzeczywistość.

To prawda; nie z zawodu a pracowników uduchowionych tym czy tamtym doświadczeniem, wiedzą i z tychże wyrażającą się troską. Troską o sens wykonywanych funkcji w organizmie zawodowym, zakładowym, organizacyjnym etc. Organizmy, struktura, zawody są zacofane w stosunku do bieżących potrzeb. Jeśli dołożyć stosunek pionowy i umorusanie w poprawność wierchuszki mamy ukryty nieoficjalny obraz niebywałej troski o cel, sens, przyszłość.

To czy wynikają z ducha czy materii jest sprawą drugorzędną a to z tego względu, że wpierw jest myśl, potem słowo na końcu materialna organizacyjna realizacja. Ta przychodzi po latach, że tak swoje doświadczenie wskażę.

Owszem łatwiej by było gdyby energetyk w rozmowie - naradzie wnioskowaniu przywołałby konkretną duchowość. Takich nie ma; taki i roboty by nie dostał. Jednakże; nasze ca 1000 lat pochodzenie zaciąga nie jako z mlekiem matki naukę ojców kościoła. Choć mało jest tych, którzy z marszu powiedzą moja ocena wynika z nauki jezuitów, kto inny dominikanów to jednak tak jest. Więcej; to nasza resztówka, wyrzucanie ich to naszej kultury koniec - to finisz w realizacjach sięgających pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej. Nie lepiej to wygląda w innych organizmach UE czy USA. Masoneria.

Każdy czas ma swoje pole do interpretacji filozoficznych, teologicznych i z nich wystające nowe nadzieje.

Do rzeczy jednak.

Pierwszy głos w IMS i KSE wyrażający się w trosce o polską energetykę podyktowany był nadzieją, że nasza polska duchowość jest wstanie ponieść nadzieje dla energetyki. Energetyki totalnie zapóźnionej, poprawnością umorusanej i pośrednią pozycją w globalnej myśli i czynie technologicznym, które to są narzędziem dominacji.

witold k

16 listopada 2024