Szanowni Państwo.
Jesteśmy po I turze wyborów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Cały dzień i większą część nocy spływały do mnie od Państwa informacje o jego przebiegu. Po zamknięciu lokali rozpoczęła się procedura liczenia głosów.
Zanim zaprezentuję ustalony przez Ruch Kontroli Wyborów wynik w Piotrkowie Trybunalskim pragnę poruszyć kilka spraw z jakimi zetknąłem się w tę noc.

Kiedy w debacie jeden z kandydatów na Prezydenta RP, powiedział, że Polska to: "działka numer 1 u Pana Boga" wielu z Państwa mogło pomyśleć, że mówi tak z sentymentu. Jednak nie to czysta prawda bo "Polska jest NAJBOGATSZYM krajem świata położonym w sercu Europy. I o te złoża, skarby w ziemi toczy się walka między opcją niemiecko- rosyjsko- amerykańsko- żydowsko =masońską a nami Polakami.

Dziś sobota- 2 maja. Dla większości Polaków jedynie część długiego weekendu. Dla mnie, dzięki temu jak mnie wychowała Mama, święto Najświętszej Maryi Panny – Królowej Polski, więc obowiązkowo msza święta w kościele. Maryja jako Nasza Królowa uratowała Polskę wielokrotnie w ciągu minionych stuleci. Trafiłam ostatnio na taki oto dokument :,,Misja dziejowa Polski a chwila obecna”, wydany przed wojną w Wilnie nakładem Towarzystwa Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej(jest on dostępny w Internecie).

Coup de grace

Moje samopoczucie, samopoczucie obywatela, wyborcy kolejnego zestawu elit jaka zamierza zasiąść w ławach, w pałacach i w najrozmaitszych siedzibach koterii, które rozpoznajemy po kolorach, palecie barw tęczowych, barw jakie tylko zna… każdy solidny malarz pracujący przy sztaludze lub na drabinie, otóż moje samopoczucie jest w takiej niszy do której nie dociera ani światło ani słowo. Takie normalne, życzliwe słowo i promyk, promyczek nadziei. Czarna dziura.