
Energetycy u Jezuitów
Energetycy u Jezuitów, którzy zawsze nas jednoczyli... Śp. ojciec Miecznikowski naszym ojcem, opiekunem, bohaterem.
Łódzcy energetycy z PGE, z dwóch dotychczasowych zakładów energetycznych, uroczyście z Panem Bogiem tworzą jedną dystrybucyjną firmę. To niepowtarzalna okazja do wskazania, przypomnienia, w kontekście historycznym polityki macochy. (polityka to matka mądrości)
Jestem piotrkowianinem, zawsze nim byłem - choć moi synowie, a to w związku z brakiem autentycznej służby Miastu przez jego koterie - emigrują w Kraj.
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
- Czytaj dalej

Msza święta energetyków
Msza święta: Eucharystia energetyków łódzkich; od stolicy województwa - od jednego z miejsc lokowania się PGE (Polskiej Grupy Energetycznej); PGE, GiEK znajdziemy w Bełchatowie. Do energetyki podpinam swoje spostrzeżenia dlatego, że: obchodzimy w PGE jubileusze, sam od 32 lat jestem zawodowo związany w energetyką - od tylu lat służę jej. Te kilka akapitów - to mój udział w świętowaniu i reflektowaniu z szerszym niźli PGE przekazem.
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
- Czytaj dalej

KSE: Powszechne Stowarzyszenie Energetyków
Po raz nie wiem, który (ca 25 lat – „pielgrzymowanie” energetyków po kraju w ramach pracy w duszpasterstwie zawodowym”) jest mi dane dotknąć – poczuć Polski w jej arystokratycznym, elitarnym pochodzeniu – jestem u Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi - Łabunie w pałacu Zamojskich. Tu wtrącę, czego pewnie na co dzień nie sięgamy – majątki, pałace, które pozostały po polskiej arystokracji, a które są w posiadaniu Kościoła Katolickiego, spełniają funkcje polskiej spuścizny. Więcej.

Stowarzyszenie
Choć mowa o KSE, to rzecz tyczy całego naszego postkolonialnego ego. Po latach poszukiwania formuły organizacyjnej zwłaszcza prawnej pewne środowisko powołało Stowarzyszenie. Na papierze. Ten papier to tak trochę jak toaletowy. Wiadomo, może ubrudzić, a śmierdzi jak cholera. To po pierwsze. Jak pamiętamy, żeby kupić papier toaletowy, a nie było się uprawnionym do sklepu za żółtymi firankami, trzeba było się nastać w kolejkach. Uff. Tak oto powstały grupy. Zamknięte i niereformowalne. Nikt spoza grupy się nie wedrze. Jakby kto chciał - to deklaracja i podpisy dopuszczające zaufanych.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6