Skip to main content

Witold Kowalczyk

Co bym zrobił na miejscu Bartka Misiewicza

portret użytkownika witold k
misiewicz.jpeg

Podziękowałbym tym wszystkim, którzy w dzień i w noc obserwują mnie i moje otoczenie. Wykazałbym ewidentne wpadki tejże inwigilacji, informując, że tu czy tam nie byłem i jest to dowód na to, że obserwujący są najęci. Mają szukać haków.

Dla przykładu przeprosiłbym pana Tadeusza Dudkiewicza i np. p. Monikę Bremerską (wszystkich innych, ponad których wynosiłem się) za to, że będąc od nich młodszym o pokolenie, zachowywałem się w sposób skrajnie głupi. Że nie słuchałem ich ponagleń, apeli, co doprowadziło mnie w miejsce, w którym właśnie jestem.

Skąd się wzięły dwudziestokilkuletnie dzieciaki w polityce

portret użytkownika witold k
PiS.jpg

Ucho prezesa. Zagadnięty zostałem o to, jak oceniam filmiki pod wspólnym tytułem „Ucho prezesa”. Projekt, jak widzę, ma wzbudzać skrajne (różne) emocje i w ten sposób ma prowadzić permanentną prowokację, która kilkakrotnie się udała. Junta Wojskowa to nic innego jak doprowadzanie komunistów do ruchów samobójczych, które wykonali wedle zaleceń strategów. Ironią losu jest to, że źródło tego pomysłu lokuje się we współczesnym gnieździe byłych ofiar poprzednich prowokacji. Ofiara udaje kata.

Zbiór zastrzeżony

portret użytkownika witold k
polska-flaga-stare.jpg

No - ma być sensacja. Ujawnią zbór zastrzeżony. Teczki konfidencji, które nie wiedzieć czemu ani nie zostały wyciągnięte przez Michnika i spółkę, ani też ujawnione. Były przechowywane. Wtrącę tu swoje doświadczenie. W 2006 roku zostałem zaproszony do IPN po to, aby obejrzeć teczki bezpieki zebrane na mój temat. Nabrałem bloków A4 długopisów – nie wolno było poszkodowanemu przez komunizm zabrać dokumentów. Mógł je obejrzeć - notatki porobić. Teczki oglądałem może 5 minut. Zawartość teczek to tematy ewentualnej inwigilacji, które sam IPN-owi wskazałem.

O naszej naiwności zdań kilka

portret użytkownika witold k

Jednym zdaniem z historii. Dyplomacja jak i sam Sobieski – jak powinniśmy wiedzieć – zmarnowała pozycję Rzeczypospolitej zaraz po zwycięskiej wojnie. Nasza wojna, rozgrywana przy kieliszku, została przegrana przy tymże kieliszku. Nie wolno było dogadywać się z komuną bez pełnej reprezentacyjności narodowych i politycznych dążeń Polaków. Potem już było tylko gorzej, że przypomnę profesora Pańko czy doktora Falzmana. Doktor Wójcikowski – tak mam nadzieję, otwiera, a nie zamyka wieko strzeżonej skrzyni...

Trzeba odświeżyć jedną z narodowych przypadłości – zawsze o niej pamiętać

portret użytkownika witold k
polska_flaga01.jpg

Od dawna noszę się z potrzebą odświeżenia jednej z narodowych przypadłości, której zawdzięczamy naszą obecną pozycję. Pozycję byłego europejskiego hegemona. Wpierw rozpracowali nas nasi starsi bracia, ci, którym Kaźmierz Wielki dał wpierw schronienie, a następnie przywileje - na namiętne polecenia kochanki. Przez pokolenia polski pan fundował sobie przyszłą nienawiść ziomków.

Kiedyś pytałem, czy warto by było spisać listę sponiewieranych przez, jak to nazwę, totalną nieufność pokomunistyczną – często wykorzystywaną do walk personalnych w rodzinie.

Zatrucie, czy może jedynie zadymienie produktem TVN-podobnym?

portret użytkownika witold k
mamipulacja.jpg

Wiele razy już wskazywałem, że cichy układ z „Magdalenki” przyznający - żydowskiemu dziecięciu komunistycznego chowu - Adamowi Michnikowi - i z tego wynikających extra ścieżek dla późniejszych produktów: POLSAT i TVN czkawką się odbija.

Monopol medialny miał ogłupić tubylców, a ogłupił promotorów ogłupiania. Chciałbym zapytać lokalnych ciamajdów, co chcą tym produktem osiągnąć: Kolejne reklamy, dodatkowe dofinansowanie... co!?

portret użytkownika witold k

W Kościele podobnie do Korporacji nie ma demokracji

logo Nazaret.gif

Słowo na Opłatek Biskupa z Energetykami Polskiej Grupy Energetycznej; 24 stycznia Bełchatów

W Kościele podobnie do Korporacji nie ma demokracji. Nie można okupować mównicy na Maderze. Nie można bluzgać i latać z kamerką ze smartfonu. Raczej - obciążenia homosovieticusa i modnej lewicy zachodniej – własności bez imienia – zawdzięczamy rzekomy rozdźwięk miedzy Dekalogiem a biznesem. Zmonopolizowań majątku świata w ¼ populacji najbogatszych z bogatych.

WOŚP – wielka ofensywa ściągania pieniędzy

portret użytkownika witold k
mamipulacja.jpg

Mam pytanie. Czy fiskus IV RP powinien uznawać pieniądze (w ramach opodatkowania postkomunistycznego biznesu), jakie od lat wkładają na konto WOŚP osoby ze znaczonego biznesu.

Proszę porównać kwoty z puszek do kwot z wpłat dobrowolnych. Jasno już widać, że od lat ratują Kolumbrynę tymi właśnie pieniędzmi. Ten rok jest tu szczególny. Ja bym po 25 latach indoktrynacji projekt zamknął. Mogli to głupcy zrobić w tym roku - mieliby alibi o rzekomych trudnościach ze strony pisomanii. Poszli na ścianę jak ci od Puczu.

Przerzut NATO-wskiego złomu do Polski

portret użytkownika witold k
f16.png

Całe zawodowe życie funkcjonuję na granicy polityki i gospodarki. „Widziałem” likwidatora spisującego masę upadłościową państwowej firmy, z której najlepszy sprzęt stał za ogrodzeniem z siatki i którego likwidator nie widział. Tak w skrócie - mechanizm nowobogackich. To ścieżka do biznesu ubecji. Tym wywalonym przez Jaruzelskiego z PZPR - Geremek załatwił spółki Joint venture i ochronę danych osobowych.

Wielka orkiestra świątecznej przemocy...

portret użytkownika witold k
blyszczacy-clipart-serca_419686.jpg

z naszego archiwum

Ja pierwszy użyłem bon motu Wielka orkiestra świątecznej przemocy... przy okazji wykładając podstawową zasadę dobroczynności.

Nie wiem, czy pan Owsiak na wzór śp. pana Kotańskiego nawróci się. Pan Kotański był na fali dotąd, dokąd prezerwatywy rozdawał i szkalował rodaków za rzekomą niechęć do chorych na aids. Jak wziął do ręki różaniec - to przepadł. Nie był już wart uwagi. Owsiak będzie brnął w zaparte? Nie moja sprawa.

Subskrybuj zawartość