Skip to main content

Grupa Robocza KK (część I)

portret użytkownika Ryszard W.
solidarność.JPG

Grupa Robocza Komisji Krajowej NSZZ ”Solidarność” powstała w 1986 roku. Jej powołanie miało na celu między innymi zatrzymanie destrukcji legalnych struktur NSZZ „Solidarność”, powołanych z wyboru w 1980 roku, a rozpoczętej przez środowiska byłego KOR i wszelakiej maści liberałów i libertynów.

Miało na celu również przywrócenie rejestracji Związku dokonanej w 1980 roku, z zachowaniem praw wybranych wtedy władz. Grupa Robocza stwierdzała, że decyzje Pierwszego Krajowego Zjazdu NSZZ „S” i Statut wtedy uchwalony, nadal obowiązują.

Co słychać starego ? czyli o nauce polskiej 20 lat później

portret użytkownika Józef Wieczorek

4 czerwca 1989 r. to dla wielu Polaków jedna z dat przełomowych, data wychodzenia z komunizmu. Ale czy naprawdę wyszliśmy z komunizmu ?

Chyba nie do końca. Co więcej nie za bardzo chcemy się z komunizmem rozliczyć. Ustawy dokomunizacyjnej mimo upływu lat nie ma do tej pory i chyba chodzi o to aby już nigdy jej nie było.

W sprawie lustracji środowisko akademickie, zwykle konformistyczne, wykazało się iście heroiczną postawą organizując bunt antylustracyjny.

Fałszerstwo i jego skutki

soli.walczącagif.gif

Dokonano fałszerstwa historycznego, które miało swój początek i trwa nadal. Została z premedytacja wymazana ze świadomości narodu bardzo aktywna i liczebna formacja niepodległościowa. Manipulacji tej ulegli również badacze najnowszej historii Polski nie podejmując tego tematu w swoich opisach. Do formacji tej przynależne były partie i organizacje ogólnopolskie o dużej liczebności członków i grupy mniejsze o regionalnym zasięgu. Różnicowały je zasady ideowe, ale jednoczył wspólny dalekosiężny cel wybicia się na niepodległość.

W dusznych oparach bezideowości

Jedną z głównych cech polskiej polityki jest powszechna bezideowość uczestniczących w niej ludzi. Kilka przykładów z brzegu…

Polskie przełomy

portret użytkownika witold k
czerwiec89.jpeg

Czwarty czerwca to wyborcza akcja Wałęsy z Kiszczakiem – 1989, także noc teczek - Wałęsa .... no, z kim? - z oficerami bezpieki na etatach głowy państwa – 1992...

Warszyc zwyciężył, przegrał Bojarski

A. Macierewicz

Przesyłam Państwu materiał dotyczący awansu kpt. Stanisława Sojczyńskiego "Warszyca".

Warszyc zwyciężył, przegrał Bojarski

Po interwencji Ministra Antoniego Macierewicza Ministerstwo Obrony Narodowej wystąpi o pośmiertny awans generalski dla Komendanta Konspiracyjnego Wojska Polskiego kpt. Stanisława Sojczyńskiego "Warszyca".

Prezentujemy Państwu chronologiczne działania podjęte w tej sprawie:

Nasza Matka - Pani Trybunalska

Matka Boża Trybunalska

Nasza Matka – Pani Trybunalska

Kochamy Cię, sławimy Cię, o Matko Trybunalska.
Błogosław nam, dopomóż nam, niechaj nam sprzyja Twa łaska.

"Warszyc" będzie generałem

portret użytkownika KWP
Stanisław Sojczyński.lata 30 -IPN.jpg

Legendarny żołnierz AK, twórca walczącej z komunistyczną bezpieką armii podziemnej, kapitan Stanisław Sojczyński "Warszyc", jednak zostanie generałem. Po naszym wczorajszym tekście Ministerstwo Obrony Narodowej wycofało się ze skandalicznej decyzji o odmowie przyznania mu pośmiertnego awansu.

Kultura polityczna?...co to jest?

Wstaję codziennie o tej samej porze... niezbyt późno, ale też nie "z kurami", bo po co?

Pośmiertny awans nie dla bohatera Armii Krajowej

portret użytkownika KWP
dzienniklodzki.gif

"Warszyca" w czasie wojny bali się Niemcy, po wojnie był postrachem UB. tworzył podziemną armię, która spektakularnymi akcjami zbrojnymi nie pozwalała komunistom na wprowadzanie nowego ustroju. Był na tyle skuteczny, że łódzka bezpieka traktowała go jak najpoważniejszego wroga komunistycznego państwa. Złapany w czerwcu 1946 r. został pół roku później skazany na śmierć i stracony. W 1992 r. uchylono tamten wyrok. Jak się okazuje, to wszystko, co można zrobić dla jednego z największych bohaterów AK i podziemia antykomunistycznego.

O liście biskupów

Dziś, w niedzielę Wniebowstąpienia Pańskiego, w kościołach odczytano list biskupów z Konferencji Episkopatu, która odbyła się na początku maja w Częstochowie. List w żadnym stopniu nie dotyczył dzisiejszego święta, za to mówił m.in. o kryzysie gospodarczym, który - jak wyrazili się biskupi - w naszym kraju dotyka już setek tysięcy ludzi. Nie czas się tu spierać, czy rzeczywiście dotyka, czy dopiero może dotknie.

Na prawo od POPIS-u

portret użytkownika Piotr Korzeniowski
Parlament.Europejski.jpg

Ponieważ wybory do Parlamentu Europejskiego coraz bliżej, warto dokonać zwięzłego przybliżenia programów trzech komitetów wyborczych uważanych za prawicowe i eurosceptyczne: Libertasu, Prawicy Rzeczpospolitej i Unii Polityki Realnej!

Hasłem naszym Wolność będzie i Ojczyzna nasza!

Libertas znaczy wolność.
Wolność to zarówno Niepodległość Państwa, Suwerenność Narodu, jak i wolność w życiu rodzinnym: prawo do życia, do wychowywania dzieci według własnych przekonań, w wierze ojców, w tradycji, w oparciu o rodzimą kulturę. Wolność to także prawo urządzania sobie swego życia według norm i wartości, które ja sam uznaję za niepodważalne.

Libertas to ogólnoeuropejskie porozumienie programowe, którego głównymi ideami są:
1. Sprzeciw wobec eurokonstytucji.

Co zawiera czarna teczka Declana Ganleya?

Powszechnie wiadomo, że spiskowa teoria dziejów nie istnieje. To tylko wymysł różnych prawicowych oszołomów, tropicieli masonerii, katolickiej kołtunerii, i pewnie antysemitów, którzy tę wstydliwą przypadłość wyssali bez wątpienia z mlekiem matki. A skoro żadne spiski, a w każdym razie - spiskowe teorie dziejów nie istnieją to i teoria opisana niżej przeze mnie jest tylko i wyłącznie wymysłem jednego z wyżej opisanych beznadziejnych przypadków, którym nie warto zaprzątać sobie głowy, a już na pewno nie ma sensu podawać go do sądu w trybie wyborczym.

Zagrożenia urojone i prawdziwe

michalkiewicz.jpg

Tyle niebezpieczeństw ostatnio nam zagraża, że już nie wiadomo, czego najbardziej powinniśmy się bać. Wprawdzie amerykańscy naukowcy - a w ślad za nimi również Polska Akademia Nauk - już odwołali globalne ocieplenie, a w każdym razie – zaczęli uspokajać, że nie taki diabeł straszny, ale ta wiadomość jakby przeszła bez echa. Nic dziwnego; skoro w globalne ocieplenie mnóstwo ludzi zainwestowało swoje kariery i pieniądze, to żadne opinie naukowców nie zbiją ich z pantałyku.

Mossad przejmuje Stocznie?

logo.png

Kluczowe składniki majątku Stoczni Gdynia kupił tajemniczy inwestor United International Trust. Jak sprawdził portal Niezalezna.pl – fundusz ten od 20 lat współpracuje z Sapiens International Corporation NV, która z kolei należy do konsorcjum Emblaze Ltd. Członkiem zarządu tego ostatniego jest Nahum Admoni – szef Mossadu w latach 1982-1989. więcej

Czy generał Nil poszedłby na eurowybory

portret użytkownika witold k
General_Emil_Fieldorf_Nil.

Składam hołd moim rodakom, którzy robią takie filmy jak Generał Nil. Apeluję do Piotrkowian oto aby zdążyli pójść do kina... jeszcze grają - w seansach dziennych 10 i 14,30. Reżyser, aktorzy, sponsorzy, pokazali nam twardego, honorowego, szanującego podwładnych, mądrego polityka. Generał o Boże... jak Jezus, został zabity z premedytacją. Też... ci, którzy go skazali na śmierć nie ponieśli kary. Bogactwo naszej narodowej historii, przeolbrzymia paleta postaci, to jest to, co mamy, czego nam nie zabiorą.

Czy jest co świętować?

Polskę zdominował "pasjonujący" spór - gdzie mają sie odbyć uroczystości 20 rocznicy wyborów czerwcowych z 1989 roku: w Gdańsku czy w Krakowie?

Popieram UPR!

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

Drodzy Członkowie i Sympatycy UPR!

U progu kolejnego zlodowacenia

michalkiewicz.jpg

Kto by pomyślał, że to, co Tadeusz Dołęga-Mostowicz napisał przed wojną jako satyrę, w III Rzeczypospolitej stanie się rzeczywistością? Bo Nikodem Dyzma z „Kariery Nikodema Dyzmy” wcielił się w Lecha Wałęsę, który naprawdę został prezydentem naszego państwa. Czy to był tylko taki zbieg okoliczności, czy też działanie intencjonalne ze strony generała Kiszczaka i ruskich szachistów, pragnących również w ten sposób okazać pogardę naszemu narodowi – tego pewnie już nigdy się nie dowiemy.

Pozytywnie zakręceni - VIII

portret użytkownika Robert Szala

To artykuł o nas - o Grupie Kolekcjonersko Poszukiwawczej.

Zamiast śmieci turyści

Najpierw dokładnie przyjrzą się, w jakim stanie są umocnienia. Potem sprawdzą, co z ich możliwościami można byłoby dla tego miejsca zrobić. Grupa Kolekcjonersko-Poszukiwawcza, działająca przy Towarzystwie Miłośników Zabytków Ziemi Piotrkowskiej, chciałaby zatroszczyć się o niemieckie umocnienia z czasów II wojny światowej w okolicach Przygłowa (gmina Sulejów). Do współpracy zaprosiła łódzkich kolegów.

1 Maja - dzień ukrócenia samowoli związków zawodowych!

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

1 Maja to święto, ale nie święto pracy lecz klęski związków zawodowych. Powinniśmy o tym dniu pamiętać, tak jak pamiętamy o 1-m, czy o 17-m września. Dzień, w którym na życzenie większości Polaków, zrzekliśmy się suwerenności, można nazwać: dniem przegranej bitwy. Bitwę przegraliśmy między innymi dlatego, że mamy kiepskich “żołnierzy”! Ba ci nasi pożal się Boże “obrońcy” są (byli) “wrzodem na”… wiadomym miejscu III RP.

I znów Performance...!

I stało się... Po raz kolejny, w ramach Piotrkowskich Dni Kultury uruchomiony został tzw. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Akcji a w nim sztuka performance... Niestety, kolejny raz serwuje się mieszkańcom naszego miasta, o którego dobre imię wszyscy zabiegamy, coś, co wysysa środki z piotrkowskich podatników i przy okazji wmawia się im, że to działanie jest sztuką w najczystszej postaci.

Czerwone maki

Kwasniewski3.jpg

65 lat temu, w nocy 11-go maja, rozpoczęło się, na wielką skalę, przygotowanie artyleryjskie, poprzedzające polski szturm na Monte Cassino, a dokładnie na silnie ufortyfikowane niemieckie linie, zamykające przejścia na północ „włoskiego buta”, do Rzymu i dalej w głąb Włoch.

W ciągu ostatnich tygodni poprzedzających polski szturm, jednostki II-go Korpusu były rozmieszczone m.in. w wielu wioskach, w pobliżu frontu. Czas przygotowań do wielkiej batalii był także czasem nawiązywania bliższych kontaktów z miejscową, ludnością.

Standardy postępowania

W każdej dziedzinie życia obowiązują określone standardy postępowania – uczymy się tego od dziecka i, jeśli ich nie przestrzegamy – postrzegani jesteśmy w najlepszym razie jako osoby źle wychowane, w najgorszym - jako prostacy. Owego prostactwa doświadczamy niestety – zbyt często, najgorsze jednak, jeśli od osób, po których spodziewamy się pewnej klasy postępowania, co więcej: od przyjaciół, jak do tej pory sądziłem. Przed tygodniem odbyło się Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia „Prawica Razem”, którego miałem zaszczyt być współzałożycielem.

Subskrybuj zawartość